Maciej1 napisał(a): Ale czemu Ty nie czytasz z uwagą tego co się do Ciebie pisze ? Przecież ja już dawno temu, w tym wątku jasno i wprost powiedziałem (i chyba nawet do Ciebie, choć tego nie jestem pewien, ale przecież widzę, że śledzisz wszystkie moje wypowiedzi), że ja nie wiem jak jest zbudowane niebo nad (najpewniej) płaską ziemią.Ale ja przecież nie piszę, że rzekomo wiesz. Nie proszę Cię przecież, żebyś podał, jak jest na pewno. Proszę Cię, żebyś wskazał jedną płaskoziemską teorię, która jest spójna i zgodna z obserwacjami. I tyle. Może się okazać fałszywa. Ważne, żeby dla tego co wiemy się zgadzała. I tyle.
Widzisz Macieju – ja doceniam Twój talent trolerski. Świadomie głosisz brednie i wiesz, że nie jesteś w stanie tych bredni obronić. Dlatego w większości przypadków skutecznie unikasz stawiania sądów pozytywnych i ograniczasz się do „przecież nie wiemy”. Nie jesteś jednak doskonały i czasem postawisz jakiś sąd pozytywny. Pogląd, że istnieje nieskończenie wiele teorii tłumaczących to, jak wygląda niebo do nich należy. Skoro jest nieskończenie wiele, podaj jedną. Powinno to być proste, jeśli jest ich rzeczywiście nieskończenie wiele.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson