Maciej1 napisał(a): No coż, jak widać Ty jesteś "rzecznikiem wszystkich" stąd "wiesz co każdy pilot wie" zupełnie tak jakbyś zbadał opinię "każdego pilota".Nie pisałem o opiniach. Pisałem o faktach. Faktem jest, że na kuli loksodroma zwykle nie pokrywa się z ortodromą (wyjątek stanowi równik i południki). Faktem jest, że kompas pozwala określić, czy poruszamy się po loksodromie, czy nie. Zatem każdy, kto podróżuje z kompasem odpowiednio daleko może zauważyć, że nie porusza się po loksodromie.
Tak – oczywiście wszystkie linie lotnicze są w spizgu i celowo latają na dłuższe odległości niż trzeba.
Cytat:Otóż na przykład juz z wysokości 12.5 km nad powierzchnią ziemi (morza) byłoby bardzo dobrze widać sferyczność powierzchni i to gołym okiemPrzecież sferyczność Ziemi widać gołym okiem i na jej powierzchni. Jeśli się nie jest idiotą. Natomiast jeśli się jest idiotą zafiksowanym na płaskoziemstwie, to nie zobaczy się sferyczności Ziemi nawet z Księżyca. Więc nie rozumiem, co tutaj ma zmieniać jakaś magiczna granica 12.5 (nie wiem, co to za liczba w języku polskim) km
Cytat:Ale oczywiście tego się teraz już nigdzie nie znajdzie.Jakie to typowe dla spiskowych świrów. Materiałów, które potwierdzają Wasze rewelacje „nigdzie się nie znajdzie”. Ale Wy jakoś znaleźliście.
Cytat:I wiem że powinno być widać, ponieważ potrafię sobie przeliczyć na proporcjonalny model.I znowu argument z autorytetu. Maciej1 coś podobno potrafi. I fakt, że potrafi ma być dowodem na coś tam. Ale mnie autorytet Macieja1 nie przekonuje.
Przypominam, że nadal nie odpowiedziałeś na następujące pytania:
- Dlaczego nie ma płaskoziemskiej mapy dającej sensowne odległości i kąty żadnego większego obszaru (np. kontynentu)?
- Jaki jest sens szerokości i długości geograficznej na płaskiej Ziemi?
- Skąd bierze się na płaskiej Ziemi zjawisko horyzontu i jak horyzont na płaskiej Ziemi powinien się zachowywać?
- Jaka jest przykładowa jedna z „nieskończenie wielu” możliwości wyjaśnienia obserwacji Słońca?
- Dlaczego wstawiasz spacje w miejsca, które nie mają sensu? Jest to istotne pytanie. Jeśli bowiem nie kontrolujesz swojego zachowania i wstawiasz czasem w swój tekst losowe znaki, to jak mamy wierzyć, że cokolwiek, co piszesz ma sens? Może tak jak od czasu do czasu wstawiasz gdzieś spację, także od czasu do czasu wstawiasz do swoich liczb dodatkową cyfrę. I co wtedy?
- Na czym polega błąd logiczny Cantora (zaznaczam, że jeśli to błąd logiczny, to musi się on dać wykazać na podstawie samych praw logiki i wypowiedzi samego Cantora)
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson