Ziemowit napisał(a): Matsuka, jak chcesz wprowadzić jakiś powiew świeżości do swoich argumentów i cokolwiek ruszyć z tematem do przodu to tak jak pisałem, kup sobie teleskop. Najłatwiej do obserwacji wizualnych, ale żeby czymś się pochwalić na forum to wypadałoby kupić sprzęcior do astrofotografii. Niestety astrofotografia wiąże się z takim problemem, że wymaga mnóstwo czasu, żeby się tego nauczyć i kupę dodatków do samego teleskopu. Więc trza uzbierać jakieś 10000zł na wszystko. Mały artykuł na początek: http://deltasky.pl/pierwszy-teleskop-do-...otografii/ Teleskop do prostych obserwacji wizualnych bez możliwości focenia to wydatek od 1000zł w górę. Jak masz trochę kasy to kupuj i się czymś pochwal, to będzie o czym gadać. W tedy może będziesz badacz, a nie tylko przeklejacz materiałów z youtuba.
Po pierwsze zachęcam Cię, do przyjrzenia się odpowiedziom, jakie udzieliłem Fizykowi tutaj, gdyż nawiązują również do pytań, które zadawałeś Maciejowi, np. o odległość między Nową Zelandią a Ameryką Południową.
Po drugie za pomocą teleskopu newtonowskiego już odowodniono, że Ziemia nie jest kulą. Był to eksperyment brazylijskich naukowców zarejestrowany na filmie "Convex Earth", który można zobaczyć na youtube. Po prostu statki, które rzekomo chowają sie za krzywizną są dalej widoczne przez takie teleskopy.
Po trzecie dowody z obserwacji wklejał już Maciej1 i setki użytkowników na youtube pokazując obiekty odległe o kilkanaście-kilkadziesiąt km., które powinny być schowane za linią widnokręgu, gdyby Ziemia była kulą.
Ja skupiłem się na obalaniu rzekomych dowodów na kulistość Ziemi, oraz wyjaśnianiu jak dane zjawisko można by wyjaśnić w modelach płaskiej i wklęsłej Ziemi.
Tylko wspomagam się czasami jakimś filmem instruktażowym z youtube i nie wiem co zrobienie przeze mnie dodatkowej fotki dobrym teleskopem miałoby tu zmienić.