@ Żarłak
Czyli opcja numer 1. Biedactwa szukają uwagi i prowokują do dawania jej więcej. A jak mówię, że są popaprańcy, którym nie jest potrzebna logiczna motywacja do nienormalnej aktywności to pojawia się niedowierzanie. A tu proszę, kliniczny przypadek. Ehhh...
Czyli opcja numer 1. Biedactwa szukają uwagi i prowokują do dawania jej więcej. A jak mówię, że są popaprańcy, którym nie jest potrzebna logiczna motywacja do nienormalnej aktywności to pojawia się niedowierzanie. A tu proszę, kliniczny przypadek. Ehhh...
Sebastian Flak