Vanat napisał(a): Gdybyś wreszcie zrobił to, o czym mówię od początku, czyli robił systematyczne zdjęcia tego samego widoku, to wtedy mógłbyś orzec czy to faktycznie "precyzyjne urządzenia", czy jednak tak jak twierdzę nie tylko ja ale także wielu innych forumowiczów, wyjątkowo nieprecyzyjne urządzenie, dające za każdym razem inny widok.
Bóg zapłać za "dobre rady". Ale ja obserwuję dalekie widoki od już prawie 3 lat. W tym te same miejsca. A Ty ? Czy Ty zrobiłeś chociaż jedną obserwację?
Nigdy nie widać w zgodzie z "kulistą ziemią". Często widać w całkowitej zgodzie z ziemią płaską. Takie są fakty. Zacznij obserwować, to zobaczysz.
Cytat:A po drugie, złóż to sobie wreszcie w głowie ze swoją własną wiarą w fakt, że Słońce ma zawsze ten sam rozmiar kątowy, bo nad nami wisi wyjątkowo "precyzyjne urządzenie", które tak zniekształca jego obraz, że w każdej chwili dla każdego obserwatora na Ziemi ma ono dokładnie ten sam rozmiar!
Złóż sobie w głowie wreszcie to, że kształt dowolnej powierzchni poznaje się badając geometrię tej powierzchni, czyli właśnie tak, jak ja to pokazuję. Co ma słońce do kształtu ziemi ?
Ani Ty, ani ja nie wiemy czym jest słońce i jak powstaje obraz słońca.
Cytat:Twierdzisz, refrakcja podnosząca horyzont musiałaby być precyzyjnym urządzeniem.Nie masz dowodów, że musiałaby być jest precyzyjnym urządzeniem.
Rozum i logika jest dowodem na to. Tak, jak wytłumaczyłem. Jeśli nie rozumiesz, to spróbuj samemu zbudować lub choćby tylko zaprojektować urządzenie, które dokonuje takiej transformacji optycznej jak na tym schemacie.
Abyś nad krzywą piłką widział tak jakby nad płaskim oraz nie widział efektów optycznych (by obraz był idealnie zgrany i dopasowany, punkt po punkcie). Zbuduj sobie lub tylko pokombinuj z zaprojektowaniem takiego urządzenia! [Tu zaznaczono tylko dwa obiekty, ale każdy punkt musi być na obrazie odpowiednio przekształcony, nie "byle jak", tylko dokładnie i precyzyjnie, także powierzchnia między domkiem, a wieżą, punkt po punkcie. ]
Przypadkowe mieszanie czynnikami fizycznymi w powietrzu psuje obraz i daje efekty optyczne różnego rodzaju, ale łatwo rozpoznawalne na obrazie. Przypadkowe mieszanie w powietrzu nie dokonuje precyzyjnych przekształceń optycznych.
Zupełnie nie rozumiem, jak można tak prostych rzeczy nie rozumieć?
Cytat:Równocześnie wierzysz, że rozmiar słońca to wynik refrakcji w bardzo precyzyjnym urządzeniu.
No i co ? Co z tego ?
Przecież to oczywistość, że wierzę, że świat jest zaprojektowany, a nie "wziął się z przypadku". Jeśli np. idąc ulicą natknę się i przypadkowo kopnę noga w książkę, w której zapisany jest np. "Pan Tadeusz", to od razu rozumiem, że za tą książką stać musiał jakiś rozum. Analogicznie jeśli natknę się na "księgę życia" w naturze, czyli kod DNA, to też wiem, że za tym stać musiał jakiś Rozum. Bo procesy przypadkowe nie generują logicznych ciągów informacji. To oczywistość dla człowieka mającego rozum. Lecz co to ma do rzeczy? Ja jestem konsekwentny: wiem, że przypadkowe zamieszanie w powietrzu (czynnikami fizycznymi) nie zbuduje precyzyjnego optycznego symulatora.
Empiria dnia codziennego to potwierdza.
Ale co ma słońce do tego ? Co ma słońce do kształtu ziemi ?
Niezależnie od tego czy świat jest takim czy innym mechanizmem (modelem) to jednak przecież jest skomplikowanym, precyzyjnym mechanizmem i jest oczywistością, że w takim razie musi być dziełem jakiegoś Rozumu. To oczywistość. Przecież nawet w waszym fałszywym modelu rzeczy też są precyzyjnie ułożone i zgrane co do sekundy.
Ale to są zupełnie inne kwestie i inne rozważania. Tu mówimy o kształcie ziemi, więc nie rozumiem po co do tego mieszasz słońce, czyli światło nad głowami? Kształt ziemi- to geometria powierzchni ziemi, a nie fenomeny nad naszymi głowami.
Cytat:Prawda jest taka, że: Refrakcja za każdym razem daje inny wynik obserwacji horyzontu i o żadnej precyzji mowy tu nie ma
Zrobiłeś choć jedną własną obserwację ? Czy piszesz tak z własnego chciejstwa kulistości ziemi ?
Cytat:Nikt z płaskoziemców nie pokazał jaki kształt musiał by mieć firmament (czy cokolwiek w tym stylu) by Słońce miało ten sam rozmiar zawsze, dla wszystkich obserwatorów.
Kształt powierzchni poznajemy badając geometrię powierzchni. Ty zaś uparcie mówisz od rzeczy, to jest nie na temat. Bo Ty uparcie mówisz o fenomenach w otoczeniu tej powierzchni. Najwyższy czas zacząć mówić i myśleć do rzeczy.