Vanat napisał(a):Maciej1 napisał(a): Tego nie możemy orzec, bo nie znamy budowy nieba.No to jak biegnie światło w powietrzu?
Ale to jak biegnie światło w powietrzu to wiemy z doświadczenia życia tutaj na ziemi.
Jak w każdym innym ośrodku: z zasady po prostej.
Jeżeli nie po prostej => to widać, bo widać efekty optyczne, gdyż wybicie promienia światła (wychodzącego od punktu obiektu) z drogi po prostej jest przypadkowe, spowodowane przypadkowym, chaotycznym układem czynników fizycznych w powietrzu, a nie "samo-zainstalowaniem się w powietrzu precyzyjnego urządzenia optycznego".
Jeżeli zatem mam obraz niezniekształcony w sposób istotny, bez istotnych efektów optycznych to niemal z pewnością mogę powiedzieć, że światło biegło po prostej. Ponieważ alternatywą do tej tezy jest, że nie biegło po prostej, ale wtedy (przy niezniekształconym obrazie) oznaczałoby to "samo-zainstalowanie się w powietrzu precyzyjnego przyrządu optycznego". Lecz z rozumu i doświadczenia wiem, że procesy chaotyczne nie budują precyzyjnych przekształceń.
Obraz obiektu jest funkcją, przekształceniem, przyporządkowaniem, jest informacją. Punkt obiektu jest przyporządkowany punktowi obrazu. Jeżeli na obrazie zachowane jest prawidłowe odwzorowanie poszczególnych punktów obiektu (np. nie ma zmiany proporcji poszczególnych odległości między danymi punktami), to są tylko dwie możliwości: albo po drodze od obiektu do odbiornika obrazu nic się nie działo (tj. tylko prosta wędrówka promieni światła po prostej) albo na drodze od obiektu do odbiornika obrazu jest precyzyjne urządzenie optyczne. Nie ma natomiast takiej możliwości, by po drodze było "coś chaotycznego" (np. przypadkowy układ czynników fizycznych) ponieważ to jest nieprawdopodobne by chaos prowadził do przekształcenia bez zniekształceń. Tym bardziej jeżeli sytuacja systematycznie i regularnie się powtarza (np. regularne obserwacje pokazujące powierzchnię ziemi jakby była płaska).
Oglądany obraz (znanego) obiektu mówi mi więc o tym co działo się po drodze z promieniem światła.
Cytat:Wiemy? Tak, my wiemy, ale czy ty to wiesz?
Jacy "my" ? Jesteś tutaj "przedstawicielem jakichś wielu" ? [Czy mówisz za "legion diabłów, który Ci siedzi pod skórą i miesza w głowie"]?
Cytat:Jaka jest wiec natura refrakcji?
A co to ma do rzeczy ? Niezależnie od "natury refrakcji" (co przez to rozumiesz?) jest tak, że refrakcja jest załamaniem (lub odbiciem) światła na granicy ośrodków, zatem jest zmianą kierunku biegu promienia światła, wybiciem tego promienia z prostej drogi. Z tego zaś wynika wszystko to, co napisałem powyżej. Tylko ośrodki precyzyjnie i rozumnie poukładane mogą tworzyć urządzenie optyczne przekształcające to co krzywe w rzeczywistości (sfera i to co na niej) w proste (płaszczyzna i to co na niej) na obrazie.
Transformacja sfery w płaszczyznę (na obrazie), tak by było widać "jakby nad płaskim" i nie było widać zniekształceń to jest bardzo skomplikowane i precyzyjne przekształcenie. [zresztą takie przekształcenie w sposób idealny jest nawet geometrycznie niemożliwe. Tylko z pewnym przybliżeniem]
Cytat:Odpowiedz wreszcie na moje pytanie, albo zamilknij wreszcie ze wstydu!
To Ty się wstydź tego co wypisujesz. Jesteś na przegranej pozycji. To jest początek końca takich jak Ty i waszego modelu. Ponieważ ludzie rozumni i mający dobrą wolę budzą się z letargu (hipnozy) i będą obserwować. Będzie przybywać obserwacji takich jak moje i podobnych i będziecie się musieli z nimi mierzyć.
I polegniecie. Bo ziemia z całą pewnością nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km". (Najprawdopodobniej jest płaska)