Zefciu, który obserwuje tę dyskusję od początku w chwili szczerości napisał:
Niepotrzebnie dodawał to "w ostatnim czasie" bo nie ma żadnego... w ogóle - co jest oczywistą oczywistością.
Tymczasem na to, że Ziemia nie jest kulą przeprowadzono już kilkanaście poważnych eksperymentów na świecie (dokonanych przez duże organizacje z wielkim budżetem) i setki, jeśli nie tysiące amatorskich - praktycznie wszystkie jednoznacznie potwierdziły, wspomniany fakt. Ziemia nie jest kulą, a przynajmniej nie jest kulą o promieniu nawet zbliżonym do 6300 km.
Czyli cała wiedza kosmologiczna, cała teoria heliocentryczna, nigdy nie poparta żadnym eksperymentem naukowym, oparta jedynie na przekonaniu ludzi o tym, że nie warto dowodzić kulistości, bo to obciach - okazuje się być jedną, wielką sektą, w której myślenie krytyczne jest zabronione.
Po tym wszystkim Maciej1, który jest żywą definicją człowieka dobrej woli, kultury osobistej, szacunku do drugiego człowieka i cierpliwości zostaje po raz kolejny szykanowany i brutalnie atakowany ad personam, tym razem przez Dragulę słowami :
i administrator tego forum, niejaki fizyk, ostatnia instancja - człowiek, który powinien tu stać na straży regulaminu, który sam napisał - daje plusa Draguli za jawne, chamskie ad personam, łamiące ten regulamin, a innym razem wręcz podjudza krzycząc "ciśnij go! ciśnij!".
No nic, może ja po prostu niepotrzebnie wymagałałem jakichkolwiek standardów etycznego zachowania i uczciwości od strony administracji i moderacji.
Przepraszam za to fizyku, że przez tyle miesięcy czy lat myliłem Cię z człowiekiem, który ma jakieś minimum poczucia przyzwoitości.
Widocznie Twoja uprzejmość do ludzi wynikała po prostu z lęku przed jawną konfrontacją i sporem, a za plecami, plusami wyrażałeś coś, czego bałeś się powiedzieć w twarz. Zauważyłem już wcześniej, że przy każdej konfrontacji brałeś nogi za pas - dlatego nie masz żadnych minusów.
Według mnie jesteś intelektualnym tchórzem drogi Fizyku, ale nie martw się - strach jest w świecie zwierząt dobrym doradcą.
Mimo wszystko wielki szacunek za wiedzę - pomogłeś mi wiele razy zrozumieć pewne zagadnienia z fizyki. Nigdy Ci tego nie zapomnę.
Nie martw się - nikt nie jest idealny.
Pozdrawiam
zefciu napisał(a):Natomiast nie, nie ma takiego poważnego eksperymentu, którego celem byłoby udowodnienie kulistości Ziemi, który byłby przeprowadzony w ostatnim czasie
Niepotrzebnie dodawał to "w ostatnim czasie" bo nie ma żadnego... w ogóle - co jest oczywistą oczywistością.
Tymczasem na to, że Ziemia nie jest kulą przeprowadzono już kilkanaście poważnych eksperymentów na świecie (dokonanych przez duże organizacje z wielkim budżetem) i setki, jeśli nie tysiące amatorskich - praktycznie wszystkie jednoznacznie potwierdziły, wspomniany fakt. Ziemia nie jest kulą, a przynajmniej nie jest kulą o promieniu nawet zbliżonym do 6300 km.
Czyli cała wiedza kosmologiczna, cała teoria heliocentryczna, nigdy nie poparta żadnym eksperymentem naukowym, oparta jedynie na przekonaniu ludzi o tym, że nie warto dowodzić kulistości, bo to obciach - okazuje się być jedną, wielką sektą, w której myślenie krytyczne jest zabronione.
Po tym wszystkim Maciej1, który jest żywą definicją człowieka dobrej woli, kultury osobistej, szacunku do drugiego człowieka i cierpliwości zostaje po raz kolejny szykanowany i brutalnie atakowany ad personam, tym razem przez Dragulę słowami :
Dragula napisał(a):Macieju, nie podoba mi się jedynie to, że jesteś kompletnym durniem
i administrator tego forum, niejaki fizyk, ostatnia instancja - człowiek, który powinien tu stać na straży regulaminu, który sam napisał - daje plusa Draguli za jawne, chamskie ad personam, łamiące ten regulamin, a innym razem wręcz podjudza krzycząc "ciśnij go! ciśnij!".
No nic, może ja po prostu niepotrzebnie wymagałałem jakichkolwiek standardów etycznego zachowania i uczciwości od strony administracji i moderacji.
Przepraszam za to fizyku, że przez tyle miesięcy czy lat myliłem Cię z człowiekiem, który ma jakieś minimum poczucia przyzwoitości.
Widocznie Twoja uprzejmość do ludzi wynikała po prostu z lęku przed jawną konfrontacją i sporem, a za plecami, plusami wyrażałeś coś, czego bałeś się powiedzieć w twarz. Zauważyłem już wcześniej, że przy każdej konfrontacji brałeś nogi za pas - dlatego nie masz żadnych minusów.
Według mnie jesteś intelektualnym tchórzem drogi Fizyku, ale nie martw się - strach jest w świecie zwierząt dobrym doradcą.
Mimo wszystko wielki szacunek za wiedzę - pomogłeś mi wiele razy zrozumieć pewne zagadnienia z fizyki. Nigdy Ci tego nie zapomnę.
Nie martw się - nikt nie jest idealny.
Pozdrawiam