Maciej1 napisał(a): Jacy "my" ? Jesteś tutaj "przedstawicielem jakichś wielu" ?A wcześniej mistrzu logiki formalnej sam napisałeś:
Maciej1 napisał(a): Tego nie możemy orzec, bo nie znamy budowy nieba.No to jak? Jakich "my" miałeś na myśli? Jesteś tutaj "przedstawicielem jakichś wielu"?
Ale to jak biegnie światło w powietrzu to wiemy z doświadczenia życia tutaj na ziemi.
Używasz idiotycznych argumentów, potem sam im przeczysz i na końcu ogłaszasz podwójne zwycięstwo.
Brawo!
Maciej1 napisał(a): Tym bardziej jeżeli sytuacja systematycznie i regularnie się powtarza (np. regularne obserwacje pokazujące powierzchnię ziemi jakby była płaska).Jezu! Litości dla tego durnia!
Przecież od miesięcy mówię ci, żebyś prowadził SYSTEMATYCZNE OBSERWACJE. A ty jak zwykle nieszczerze dziękujesz za dobrą radę i i tak robisz po swojemu, czyli za każdym razem pokazujesz nowe zdjęcie zupełnie nowego obiektu! Tak cwanie sobie te pseudo-badania robisz, żeby nie można było porównać wyników.
I teraz sam mówisz o systematyczności?
Ty nie rozumiesz słowa systematyczność. Dokładnie tak samo jak słowa refrakcja.
Maciej1 napisał(a): refrakcja jest załamaniem (lub odbiciem) światła na granicy ośrodków, zatem jest zmianą kierunku biegu promienia światła, wybiciem tego promienia z prostej drogi.Już to mówiłeś
Moje pytanie dotyczy tego gdzie ty masz w powietrzu granicę ośrodków. Ty zacząłeś jedynie bredzić coś o mgiełce nawodnej, która występuje twoim zdaniem nawet na pustyni...
Wiec tym razem jak krowie na rowie:
Czy refrakcja jest możliwa tam, gdzie nie ma wyraźnej granicy ośrodków?
Czy istnieją ośrodki, których właściwości "pod względem optycznym" zmieniają się nie skokowo, ale w sposób ciągły?
matsuka napisał(a): No nic, może ja po prostu niepotrzebnie wymagałałem jakichkolwiek standardów etycznego zachowania i uczciwości od strony administracji i moderacji.Miałeś odwołać kłamstwa na mój temat! Gdzie te przeprosiny!?