Maciej1 napisał(a): Nie wiem co tam mają na Okęciu, ale tak właśnie przypuszczam. (No może nie dokładnie całą, ale prawie całą).
Jeśli jeden radar miałby wystarczać do tych celów nikt nie podjąłby decyzji o kosztownych inwestycjach w kolejne podobnego typu. A tymczasem podobnej klasy radarów jest dużo więcej, w tym dokumencie pod koniec jest dość szczegółowa lista stacji radiolokacyjnych dozorowych wg stanu na 2008 r. W ten sposób uzyskuje się lepszy zasięg na tych szarych strefach pod horyzontem. Pod uwagę należy też wziąć horyzont radiowy, dalszy o bodajże 17% niż ten postrzegalny. Trzeba też pamiętać, że w lotnictwie cywilnym samolot nie chce być niezauważony i tez posiada własne dodatkowe nadajniki. A współcześnie przewiduje się całkowite odejście w lotnictwie cywilnym od radiolokacji w stronę transmisji danych.
https://www.polot.net/zarys_historii_naw...i_prywatne
Joker napisał(a): uż dawno temu natknąłem się w internecie na rozmowę kontrolerów lotów (z Europy Zachodniej), którzy opowiadali o tym jak to z lotnisk w miastach położonych niedaleko od Atlantyku śledzili samoloty lecące nad Atlantykiem w odległości do nawet 300 mil.
Nad Atlantykiem to rozumiem stosunkowo nisko nad poziomem morza/Oceanu.
Fachowcy od radiolokacji (w przeciwieństwie do szeregowych żołnierzy) nie dziwią się tylko próbują wyjaśnić temat, twierdzą że superrefrakcja daje zasięg do 1000 czy 2000 km. Jest tam kilka takich zjawisk wpływu atmosfery na zasięg radarów opisanych:
http://www.radary.az.pl/zasieg.php
Refrakcja troposferyczna..heh.
Voodoo People