Maciej1 napisał(a): Normalny człowiek odrzuca teorię po przedstawieniu tego co wyklucza tę teorię.Dlatego tak boisz się odpowiedzieć na moje pytania, bo przeczuwasz, że odpowiedź na nie rozwali twój światopogląd. Zpaadam je raz jeszcze:
1. Czy refrakcja może wystąpić jedynie tam, gdzie mamy wyraźną granicę ośrodków?
2. Czy istnieją takie ośrodki, których właściwości "pod względem optycznym" nie są jednorodne, ale zmieniają się i to nie skokowo, ale stopniowo, tworząc gradient owych właściwości?
Załóżmy że masz rację i "mgiełka nawodna" może wywoływać refrakcję. Ale stopień wilgotności powietrza może przybierać różną wartość. Czy stopień wilgotności będzie miał wpływ na wartość refrakcji? Czy refrakcja będzie taka sama przy wilgotności 100% i 0,01%?
Jeśli wilgotność jest największa zaraz nad woda i stopniowo zmniejsza się w miarę jak się od niej oddalamy, to czy wartość refrakcji także nie będzie zmieniać się stopniowo?
3. Jaki efekt uzyskalibyśmy obserwując jakiś obiekt przez ośrodek, którego właściwości optyczne stopniowo się zmieniają?
I pytanie z gwiazdką:
4. Czy Bóg nie mógłby zbudować świata akurat tak, że stopień refrakcji "nawodnej" idealnie sugeruje, że Ziemia jest płaska? Tym bardziej, że uważasz, iż Bóg zbudował świat tak, że stopień refrakcji w firmamencie idealnie sugeruje, że Ziemia jest kulista.