Maciej1 napisał(a): To zadziwiające i smutne, że człowiek nazywający samego siebie "Fizykiem" wierzy w to, że "z łatwością, z przypadku i regularnie zaglądać można za górke kulistej ziemi" i na dodatek "widzieć tak jakby na płaskim".Wskaż post, w którym tak napisałem, albo zamilcz, bo już mnie zaczynasz irytować.
I jeszcze pełen arogancji zarzucasz ludziom niezrozumienie tematu, kiedy sam dajesz takie popisy ignorancji, że klękajcie narody.
Ale mam dla Ciebie niespodziankę: "widzieć tak jakby na płaskim" można by było, jeśli tylko współczynnik załamania powietrza byłby odwrotnie proporcjonalny do promienia (n® = C/r). A teraz patrz:
Współczynnik załamania powietrza w warunkach standardowych (0 stopni, 1000 hPa) to 1,000277 (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_re...ve_indices). Powierzchnia Ziemi to r = ok. 6378000 m. Wystarczyłoby więc, żeby współczynnik załamania zmieniał się tak:
Wysokość 0 m, n = 1,000277
Wysokość 1 m, n = 1,000277*r/(r+1) = 1,00027684
Wysokość 2 m, n = 1,000277*r/(r+2) = 1,00027669
...
I w takich warunkach, uwaga, promienie światła poruszałyby się równolegle do powierzchni Ziemi (kulistej, jakbyś nie załapał).
Oczywiście szansa, żeby gradient współczynnika ułożył się dokładnie tak, jest raczej mała. Tym niemniej, zważywszy, że już w nieco innych warunkach (patrz niżej w linku wyżej, 0 stopni, 1 atm, czyli różnica 13 hPa ciśnienia) współczynnik robi się 1,000293, nie jest niemożliwe, żeby ulegał zmianom podobnego rzędu na kilku metrach. Wnioski wyciągnij sam.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein