Maciej1 napisał(a): Należy odróżnić wyjaśnienie od zaklęcia. Rzucenia hasła "refrakcja podciąga" nie jest wyjaśnieniem. Jakie są trudności to już tłumaczyłem.Słusznie, należy.
"Refrakcja wyjaśnia rzeczy na płaskiej Ziemi" to zaklęcie.
"Współczynnik załamania atmosfery maleje wraz z wysokością, co odchyla promienie światła w dół, powodując, że obraz odległych obiektów podnosi się o nawet pół stopnia" to wyjaśnienie.
Znalazłem, nawiasem mówiąc, coś takiego:
https://en.wikipedia.org/wiki/Atmospheric_refraction napisał(a):A simple approximation is to consider that a mountain's apparent altitude at your eye (in degrees) will exceed its true altitude by its distance in kilometers divided by 1500. This assumes a fairly horizontal line of sight and ordinary air density; if the mountain is very high (so much of the sightline is in thinner air) divide by 1600 instead.Czyli obraz góry odległej o 277 km będzie zgodnie z tym przybliżeniem podniesiony o 0,17-0,18 stopnia - niemal dokładnie tyle, ile potrzeba, żeby otrzymać wynik jak na zdjęciu.
Ja Ci jeszcze bardzo chętnie pokażę, jak ten wynik otrzymać ze zwykłych praw optyki, tylko potrzebuję więcej czasu, żeby przeprowadzić i spisać obliczenia.
I widzisz, tym się różni refrakcja kuloziemców od płaskoziemców - kuloziemcy przedstawiają przewidywania ilościowe, płaskoziemcy machają rękami krzycząc "refrakcja".
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein