To jeszcze wrócę do tego zdjęcia:
Jak się powiedziało "A", to trzeba powiedzieć "B". A powiedziałem, że to zdjęcie (ten widok) również jest niezgodne z "ziemią kulą o promieniu ok. 6371-6378 km".
Na początku zastrzeżenie: znów nie znamy dokładnych parametrów. Jedynie informacja, że to "okolica Chatki Puchatka". Niemniej jednak pewne wnioski można wyciągnąć. Na początek przyjmę założenie, że to jest w miejscu "Chatka Puchatka".
Szczyt (wzgórze?) oznaczony strzałką pozwolę sobie nazwać "Bezimienny".
Cerhov. Wysokości, odległości-odczytuje program.
Identyfikacja obiektów na zdjęciu. Wykadrowany, powiększony fragment zdjęcia wyjściowego. Proszę sprawdzić.
Schemat stary, nieco prymitywny, ale istotnego błędu w nim nie ma proszę sprawdzać. Liczyłem bez uwzględnienia "tiltu", czyli "odchylenia globusowego" od pionu. Ale kąty odchylenia są niewielkie można je pominąć. Kto nie wierzy, niech sprawdzi. Istotnej różnicy nie czynią.
Rozważania:
Rysunek zachowuje odpowiednie proporcje (wysokości i odległości szczytów). Trójkąty oznaczają szczyty. Miejsce patrzenia: Chatka Puchatka, przy lewym brzegu. Wysokości, odległości opisane. Czarne trójkąty- szczyty tak jak na płaskiej ziemi. Czerwonym kolorem oznaczono położenie wierzchołków, po uwzględnieniu "obniżenia" wynikłego z "kulistości ziemi". Wielkość odpowiedniego obniżenia (w zależności od odległości) podana. Czerwoną linią oznaczono bieg "linii wzroku" na "kulistej ziemi": jasno widać, że "Bezimienny szczyt" powinien leżeć wyraźnie poniżej Cerhova !!! [Dokładnie to w ogóle nie powinien być widoczny] .Na zdjęciu zaś widać, że Bezimienny leży nawet i ciut powyżej ! Proszę sprawdzić. Linią różową zaznaczono jak powinna biec "linia wzroku" na "kulistej ziemi" aby widok mógł być mniej więcej taki jaki jest na zdjęciu, czyli aby szczyty (Cerhov i "Bezimienny") mogły leżeć mniej więcej na jednej wysokości. Coż jeszcze wynika z różowej linii ? Ano to, że szacunkowa wysokość punktu z którego należałoby zrobić zdjęcie (na "kulistej ziemi") aby uzyskać widok jak na zdjęciu (szczyty mniej więcej na jednym poziomie) to 1900 metrów ! Poza wszystkim innym widać także, że w modelu płaskiej ziemi wszysto się zgadza: szczyty leżą mniej więcej na jednakowym poziomie.
Co więcej: punkt z którego robiono zdjęcie musi być nieco niższy, niż 1230 metrów. Każdy może to sprawdzić jeśli poprowadzi linię od "Bezimiennego" do Cerhova, tak by trafiła górę przy lewym brzegu zdjęcia: "miejsce trafienia"=punkt z którego szczyty będą widoczne na idealnie jednakowym poziomie. Ponieważ jednak "Bezimienny" na zdjęciu leży ciut wyżej, niż Cerhov, to aparat był nieco wyżej niż ww "miejsce trafienia"
Nie ma więc tutaj żadnej mowy o "zgodności z kulą ziemską". Jest natomiast zgodność z modelem płaskiej ziemi. Ponadto jeśli tylko dane, które podaje strona są poprawne, to z tego zdjęcia wiele można odczytać. Np. wysokość punktu z którego robiono zdjęcie.
Widać więc, iż symulator podaje poprawne (przynajmniej "w miarę") widoki takie jak na płaskiej ziemi, ale najpewniej...blefuje, że "uwzględnia kulistość ziemi".
Dlaczego Bezimienny nie powinien być widoczny na "globie ziemskim" ? Otóż z rysunku można odczytac, po prostu zmierzyć i przeliczyć (kto chce może też i samemu policzyć, ale aż tak wielkie dokładności nie są potrzebne.), że Bezimienny powinien być obsunięty w dół ok. 200 metrów poniżej linii szczytu Cerhova.
A ile to jest 200 metrów na zdjęciu, na planie Bezimiennego? A to można obliczyć z dobrym przybliżeniem. Znamy szczyty, znamy wysokości szczytów. Na przykład:
Mały Lodowy=2461 npm. Łomnica=2634.
Różnica wysokości pomiędzy szczytami:
2634-2461=173 metry.
Mały Lodowy jest ciut dalej, niż Łomnica, ale to jest tak niewiele, że aby nie gmatwać i nie wydłużać można przyjąć, że są na jednym planie. Plan tych szczytów to ok. 170 km. Plan Bezimiennego to ok. 132.5 km. Zatem otrzymany wynik (173 metry) po pomnożeniu przez 170/132.5 da nam wielkość odcinka 173 metrów na planie Bezimiennego. To znaczy z tej racji, że Bezimienny jest 170/132.5 razy bliżej niż plan Lodowego/Łomnicy wynika, że odcinek 173 metrów (róznica między szczytami Łomnicy i Lodowego) jest na zdjęciu 1.28 raza większy na planie Bezimiennego.
No ale wyliczyłem, że Bezimienny powinien być obsunięty w dół o ok. 200 metrów od linii szczytu Cerhova zatem tak otrzymany wynik należy jeszcze pomnożyć przez 200/173. Czyli wielkość odcinka na zdjęciu o jaki Bezimienny (tzn. jego obraz) powinien "pójść w dół" (na zdjęciu) na "ziemi kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" wynosi: wielkość tego odcinka = wielkość odcinka będącego różnicą szczytów (Łomnicy i Lodowego) x 1.28 x 200/173= ok. 1.47 x wielkość (na zdjęciu) różnicy ww szczytów. No to proszę sobie od linii szczytu Cerhova odłożyć w dół taki odcinek. Po odłożeniu staje się jasne: Bezimienny nie może być widoczny jeżeli ziemia jest "kula o promieniu ok. 6371-6378 km".
Ale jest widoczny! Oczywiście, wiem rozumiem, "refrakcja wydobyła go zza góry" aby zasymulować płaską ziemię.
Zatem wnioski końcowe:
1. Widok zgodny z tezą, że ziemia jest płaska, zgodny tak po prostu, nie trzeba kombinacji z refrakcją.
2. Do zgodności z tezą o "kulistości ziemi" trzeba się posiłkować refrakcją przekształcającą obrazy, wydobywającą górę zza góry, "z przypadku" ma się rozumieć, to znaczy z przypadkowego układu czynników fizycznych w powietrzu, no i tak że akurat "zupełnie przez przypadek" widać zgodnie z płaską ziemią, czyli ze znajomością "krzywizny ziemi" i "opadów globalnych". No i oczywiście tak, że bez pozostawienia śladów (refrakcji), tzn jedynym śladem jest samo wydobycie zza górki.
3. Symulator widoków twierdzi, że "widok uwzględnia kulistość ziemi", lecz obraz podawany przez symulator zgadza się z tezą, że ziemia jest płaska, a nie zgadza się z kulistością ziemi.
Jak się powiedziało "A", to trzeba powiedzieć "B". A powiedziałem, że to zdjęcie (ten widok) również jest niezgodne z "ziemią kulą o promieniu ok. 6371-6378 km".
Na początku zastrzeżenie: znów nie znamy dokładnych parametrów. Jedynie informacja, że to "okolica Chatki Puchatka". Niemniej jednak pewne wnioski można wyciągnąć. Na początek przyjmę założenie, że to jest w miejscu "Chatka Puchatka".
Szczyt (wzgórze?) oznaczony strzałką pozwolę sobie nazwać "Bezimienny".
Cerhov. Wysokości, odległości-odczytuje program.
Identyfikacja obiektów na zdjęciu. Wykadrowany, powiększony fragment zdjęcia wyjściowego. Proszę sprawdzić.
Schemat stary, nieco prymitywny, ale istotnego błędu w nim nie ma proszę sprawdzać. Liczyłem bez uwzględnienia "tiltu", czyli "odchylenia globusowego" od pionu. Ale kąty odchylenia są niewielkie można je pominąć. Kto nie wierzy, niech sprawdzi. Istotnej różnicy nie czynią.
Rozważania:
Rysunek zachowuje odpowiednie proporcje (wysokości i odległości szczytów). Trójkąty oznaczają szczyty. Miejsce patrzenia: Chatka Puchatka, przy lewym brzegu. Wysokości, odległości opisane. Czarne trójkąty- szczyty tak jak na płaskiej ziemi. Czerwonym kolorem oznaczono położenie wierzchołków, po uwzględnieniu "obniżenia" wynikłego z "kulistości ziemi". Wielkość odpowiedniego obniżenia (w zależności od odległości) podana. Czerwoną linią oznaczono bieg "linii wzroku" na "kulistej ziemi": jasno widać, że "Bezimienny szczyt" powinien leżeć wyraźnie poniżej Cerhova !!! [Dokładnie to w ogóle nie powinien być widoczny] .Na zdjęciu zaś widać, że Bezimienny leży nawet i ciut powyżej ! Proszę sprawdzić. Linią różową zaznaczono jak powinna biec "linia wzroku" na "kulistej ziemi" aby widok mógł być mniej więcej taki jaki jest na zdjęciu, czyli aby szczyty (Cerhov i "Bezimienny") mogły leżeć mniej więcej na jednej wysokości. Coż jeszcze wynika z różowej linii ? Ano to, że szacunkowa wysokość punktu z którego należałoby zrobić zdjęcie (na "kulistej ziemi") aby uzyskać widok jak na zdjęciu (szczyty mniej więcej na jednym poziomie) to 1900 metrów ! Poza wszystkim innym widać także, że w modelu płaskiej ziemi wszysto się zgadza: szczyty leżą mniej więcej na jednakowym poziomie.
Co więcej: punkt z którego robiono zdjęcie musi być nieco niższy, niż 1230 metrów. Każdy może to sprawdzić jeśli poprowadzi linię od "Bezimiennego" do Cerhova, tak by trafiła górę przy lewym brzegu zdjęcia: "miejsce trafienia"=punkt z którego szczyty będą widoczne na idealnie jednakowym poziomie. Ponieważ jednak "Bezimienny" na zdjęciu leży ciut wyżej, niż Cerhov, to aparat był nieco wyżej niż ww "miejsce trafienia"
Nie ma więc tutaj żadnej mowy o "zgodności z kulą ziemską". Jest natomiast zgodność z modelem płaskiej ziemi. Ponadto jeśli tylko dane, które podaje strona są poprawne, to z tego zdjęcia wiele można odczytać. Np. wysokość punktu z którego robiono zdjęcie.
Widać więc, iż symulator podaje poprawne (przynajmniej "w miarę") widoki takie jak na płaskiej ziemi, ale najpewniej...blefuje, że "uwzględnia kulistość ziemi".
Dlaczego Bezimienny nie powinien być widoczny na "globie ziemskim" ? Otóż z rysunku można odczytac, po prostu zmierzyć i przeliczyć (kto chce może też i samemu policzyć, ale aż tak wielkie dokładności nie są potrzebne.), że Bezimienny powinien być obsunięty w dół ok. 200 metrów poniżej linii szczytu Cerhova.
A ile to jest 200 metrów na zdjęciu, na planie Bezimiennego? A to można obliczyć z dobrym przybliżeniem. Znamy szczyty, znamy wysokości szczytów. Na przykład:
Mały Lodowy=2461 npm. Łomnica=2634.
Różnica wysokości pomiędzy szczytami:
2634-2461=173 metry.
Mały Lodowy jest ciut dalej, niż Łomnica, ale to jest tak niewiele, że aby nie gmatwać i nie wydłużać można przyjąć, że są na jednym planie. Plan tych szczytów to ok. 170 km. Plan Bezimiennego to ok. 132.5 km. Zatem otrzymany wynik (173 metry) po pomnożeniu przez 170/132.5 da nam wielkość odcinka 173 metrów na planie Bezimiennego. To znaczy z tej racji, że Bezimienny jest 170/132.5 razy bliżej niż plan Lodowego/Łomnicy wynika, że odcinek 173 metrów (róznica między szczytami Łomnicy i Lodowego) jest na zdjęciu 1.28 raza większy na planie Bezimiennego.
No ale wyliczyłem, że Bezimienny powinien być obsunięty w dół o ok. 200 metrów od linii szczytu Cerhova zatem tak otrzymany wynik należy jeszcze pomnożyć przez 200/173. Czyli wielkość odcinka na zdjęciu o jaki Bezimienny (tzn. jego obraz) powinien "pójść w dół" (na zdjęciu) na "ziemi kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" wynosi: wielkość tego odcinka = wielkość odcinka będącego różnicą szczytów (Łomnicy i Lodowego) x 1.28 x 200/173= ok. 1.47 x wielkość (na zdjęciu) różnicy ww szczytów. No to proszę sobie od linii szczytu Cerhova odłożyć w dół taki odcinek. Po odłożeniu staje się jasne: Bezimienny nie może być widoczny jeżeli ziemia jest "kula o promieniu ok. 6371-6378 km".
Ale jest widoczny! Oczywiście, wiem rozumiem, "refrakcja wydobyła go zza góry" aby zasymulować płaską ziemię.
Zatem wnioski końcowe:
1. Widok zgodny z tezą, że ziemia jest płaska, zgodny tak po prostu, nie trzeba kombinacji z refrakcją.
2. Do zgodności z tezą o "kulistości ziemi" trzeba się posiłkować refrakcją przekształcającą obrazy, wydobywającą górę zza góry, "z przypadku" ma się rozumieć, to znaczy z przypadkowego układu czynników fizycznych w powietrzu, no i tak że akurat "zupełnie przez przypadek" widać zgodnie z płaską ziemią, czyli ze znajomością "krzywizny ziemi" i "opadów globalnych". No i oczywiście tak, że bez pozostawienia śladów (refrakcji), tzn jedynym śladem jest samo wydobycie zza górki.
3. Symulator widoków twierdzi, że "widok uwzględnia kulistość ziemi", lecz obraz podawany przez symulator zgadza się z tezą, że ziemia jest płaska, a nie zgadza się z kulistością ziemi.