Sofeicz napisał(a): Ale to jest propedeutyka fizyki.
Wystarczy zrobić domowe doświadczenie z akwarium. Wsypujemy do wody cukier lub sól i dajemy się im rozpuścić bez mieszania.
Powstaje wtedy piękny gradient stężenia.
Wystarczy poświecić laserem z boku i efekt ugięcia światła gotowy.
Pełno tego w necie.
Tak, tak, wiem wiem, jestem idiotą. Dziękuję bardzo, że mi powiedziałeś, że może być coś takiego jak ugięcie światła ! [Szkoda tylko że nie rozumiesz iż to nie ma nic do rzeczy. Nie ma bowiem znaczenia czy światło ugina się łagodnie, czy gwałtownie, jak w soczewkach. Znaczenie dla całej tej kwestii ma poprawność odwzorowania. (Odwzorowanie to funkcja: obiekt => obraz. Chodzi o poprawność funkcji dla każdego punktu.) Czyli wasza kuloziemska trudnośc: aby symulator zasymulował płaskie z krzywego i to jeszcze tak, by nie było widać śladów (zmian proporcji obiektów układu, wiszenia obiektów w powietrzu, zachodzenia obiektów na siebie, odbić, kompresji itp., itd.)].
Ale Bóg zapłać, ze mi pokazałeś ten rysunek z roztworami, że mi go przypomniałeś. Bo on mi w sumie wiele wyjaśnił w kwestii moich własnych obserwacji. Można powiedzieć nawet, że "otworzył mi oczy". To zupełnie dziwne, ze do tej pory tego nie kojarzyłem? Serdeczne dzięki !
No to mamy obraz jak poniżej:
A teraz ja zadaję pytania. [Ale spokojnie, sam odpowiadam na swoje pytania. Wy nie chcecie sami odpowiadać na swoje pytania (od rzeczy), ale ja odpowiem na swoje. A moje są do rzeczy. Wiem, że to trochę brzmi tak, że "moje jest najmojsze". Ale naprawdę uważam że są do rzeczy. Zresztą sami oceńcie.]
1. Co się stanie, gdy zaczniemy intensywnie, w różnych kierunkach i długo (chodzi o dobre wymieszanie) mieszać taki roztwór oraz jednocześnie świecić tym laserkiem ?
Odpowiedź: światło w roztworze przestanie się wyginać po krzywej. Lecz w roztworze (nie mówię o granicy szklanki) pobiegnie po prostej.
2. Dlaczego stanie się tak jak odpowiedziałem w punkcie nr 1 ?
Odpowiedź: dlatego, że ośrodek stał się jednorodny.
3. A dlaczego to ma znaczenie, że ośrodek w trakcie mieszania staje się jednorodny, dlaczego to prostuje bieg promienia światła ?
Odpowiedź: A dlatego, że w ośrodku jednorodnym światło po prostu biegnie po prostej i nie ma załamania światła. Patrz fizyka. Spytaj Fizyka.
4. A czy pamiętacie jak kilka razy pisałem tutaj, że najlepszymi warunkami do prowadzenia obserwacji powierzchni ziemi (bo wtedy cechy refrakcji są najmniejsze i obrazy stają się czyste, klarowne) są następujące warunki: sucho, wietrznie i zimno ?
Odpowiedź: No na to akurat pytanie wam nie odpowiem, bo nie wiem co wy pamiętacie, a czego nie.
To teraz przejdę do własnych rozważań.
Otóż proszę zauważyć, że moje obserwacje dotyczyły sytuacji, gdy nie ma zbyt wielkich różnic w wysokościach (głównie nad wodą, nad morzem).Zatem nie ma zbyt wielkich różnic w gęstości powietrza związanej z wysokością. No bo jeżeli moja głowa jest np. na Mierzei Wiślanej 2 metry nad poziomem morza, a piasek plaży np. maksymalnie 8-9 metrów (nie wiem nawet czy tyle, ale niech tam), to przecież różnica w gęstości powietrza związanej z wysokością żadna. Praktycznie bez różnicy. Skąd więc się bierze często występująca refrakcja nad wodą ? Zapewne z tego, że mgiełka nadwodna kisi się nad wodą. A co się stanie gdy wieje bardzo silny wiatr, gdy miesza i miesza i miesza, tak jakby "łyżeczka w szklance", miesza chaotycznie, zrywami, porywami i gdy na dodatek jest sucho ?
Ano ośrodek staje się JEDNORODNY !!!
Rozumiecie ?
Można przyjąć, że w pasie, powiedzmy od wysokości morza do 10 metrów- jest praktycznie jednorodny. Bo wiatr (jak łyżeczka) go miesza !
Czujecie kwestię ? Czujecie o co chodzi ? Wróćcie do pytania nr 3. W ośrodku jednorodnym promienie biegną po prostej i nie ma refrakcji !!!
I teraz, dzięki Tobie zrozumiałem dlaczego w wietrzne, suche dni widoki są najbardziej klarowne i dlaczego wtedy ujawnia się cała prawda o płaskiej powierzchni ziemi! Bóg zapłać !
Śmiało można powiedzieć: suchy wiatr wywiewa z głowy urojenia o "krzywiźnie ziemi" i ujawnia całą prawdę o jej powierzchni.
Proszę także zerknąć do tego co pisałem o Antarktydzie, czy też do tego co o Antarktydzie pisze dokument oficjalnej agendy rządowej.
Tutaj jeszcze tylko jedna kwestia, której nie umiem rozstrzygnąć. Pisałem "sucho, wietrznie i zimno". Nie wiem jak z tym zimnem. Co do suchego i wietrznego to jestem absolutnie pewien, że to sprzyja dobremu wymieszaniu i dobrej jednorodności ośrodka. Może zimno (temperatura) jest bez znaczenia? Może tylko kojarzę zimno z tym, że jak wiał wiatr to było mi zimno ? Pozwolę się więc zapytać Fizyka jak z tym zimnem, czy niższa temperatura sprzyja jednorodności ?
Ale w sumie to zimno nie jest mi nawet tak bardzo potrzebne. Teraz już rozumiem, że kluczowe znaczenie mają: wiatr i sucho ! No to kto jest gotów przyjąć zakład? Jedziemy na Mierzeję Wiślaną i robimy obserwacje w suche i bardzo wietrzne dni, czyli wtedy gdy mamy prawie na pewno jednorodny ośrodek w pasie co najmniej do 10-15 metrów wysokości npm ? Kto się chce założyć o kształ ziemi ? Przecież jeśli jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km", to wiatr nie odkształci jej powierzchni. Czyż nie tak ? Jeżeli więc kto jest pewien kulistości ziemi, to chyba się obawiać nie musi, nieprawdaż ? Bez refrakcji (w ośrodku jednorodnym, dobrze wymieszanym nie ma refrakacji) "będzie widać jak piasek schowa się pod górkę kulistej ziemi" i to w zupełnej zgodzie (ilościowo!) z oficjalnym modelem. Kto więc chce zarobić ?
Pozwolę sobie na koniec przypomnieć filmik, który już pokazywałem, na potwierdzenie tego, że jest tak jak mówiłem, czyli że w dni wietrzne i suche widać najlepiej [nie zmyślam, tak jest. Nie jestem bowiem teoretykiem ślęczącym nad kartką papieru i przeżuwającym cudze, fałszywe teorie (np. o "kuli ziemskiej") , tylko raczej jestem eksperymentatorem, obserwatorem. I do tego zachęcam, do eksperymentowania i obserwowania ! Oczywiście w realu.]
https://www.youtube.com/watch?v=gPouevRkB_o&t=29s
PS. Proszę zwrócić uwagę, że nawet w dzień z dużą refrakcją, dużym spłaszczeniem i tak widok wciąż pozostaje niezgodny z kulistą ziemią. Bo pomimo spłaszczenia pewne szczegóły, które nie powinny być widoczne na "kuli ziemskiej" sa jednak widoczne. Zresztą o spłaszczeniu zamierzam jeszcze napisać i trochę (z obrzydzeniem!) poteoretyzować.
Cytat:Napiszę humorystycznie i dosadnie: Weź nie pie...dol. Sam sprawdziłem i są to te same szczyty, które wskazał Fizyk. Zamiast brać to na wiarę sam wskaż te szczyty i powiedz dlaczego tak uważaszNie podejmuję się weryfikować tego kto mieszka na miejscu, widział wielokrotnie, w tym w 3D. Przykro mi.