Dragula napisał(a): Bo przecież na płaskiej Ziemi promień światła równoległy do powierzchni placka znajdowałby się ciągle w wycinku atmosfery o tej samej gęstości.Gdyby był jakiś wycinek o stałej gęstości i o niezerowej grubości, to tak - ale kiedy masz ciągłą zmienność gęstości, okazuje się, że nawet na płaskiej Ziemi promień początkowo równoległy do powierzchni jest zakrzywiany w dół (patrz równanie które podałem parę postów temu).
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein