zefciu napisał(a):Vanat napisał(a): Maciej1 już chyba nie ma argumentów.Maciej1 nigdy nie miał argumentów. Ale ten fakt mu w niczym nie przeszkadzał.
Mi się na przykład odrobinę lepiej z Maciejem pisze bo jak Matsuka napisał, że piloci nie znają dokładnie prędkości z jaką lecą i że różnice na półkuli północnej w odległościach pomiędzy ziemią płaską a kulistą są nieistotne to ręce mi opadły. Palnął głupotę nie zastanawiając się czy jest to prawdziwe.
Jeśli setki tras lotów samolotów są wytyczone, znane są kierunki i odległości, jak wspomniał Maciej są one empirycznie pomierzone, to na podstawie tych empirycznych pomiarów można dopasować model.
Skoro ziemia jest płaska i piloci znają dokładną trasę przelotu, kierunki oraz odległości, to muszą zauważyć że odległości jakie mają w komputerze bardzo nie zgadzają się z odległościami w google. Te różnice na półkuli północnej sięgają od 0% do ok. 27%, a na południowej kilkaset procent. Jeśli ziemia jest płaska to nie mogą polegać na odległościach policzonych w oparciu o ziemię kulę bo braknie paliwa. Więc wszyscy piloci na świecie musieliby być częścią spisku, żeby to nie wyszło na jaw. Jak to wyjaśnicie?