Tematem optyki zajmę się później, niech Fizyk walczy.
Porozmawiajmy o satelitach. W sklepie Google Play są dziesiątki aplikacji do lokalizowania sygnałów GPS. Zainstalowałem przykładowo GPS Satellites Viewer i GPS Test. Kilka screen-shoot-ów poniżej. Satelity systemu GPS poruszają się po orbicie z prędkością kilka kilometrów na sekundę, są w odległości ok. 20 000km od powierzchni ziemi i obiegają ziemię w ok. 12 godzin.
Tutaj masz listę satelitów GPS: https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_GPS_satellites Aby odszukać danego satelitę, instalujesz sobie taki GPS Test albo GPS Satellites Viewer i sprawdzasz, który satelita jest nad Twoją głową. Potem wchodzisz na stronę tutaj: http://stuffin.space/ i wpisujesz w wyszukiwarce nazwę satelity, np. "USA 248", możesz także wpisać "NAVSTAR" i w tedy znajdzie tobie wszystkie satelity GPS wraz z ich orbitą. Program poda położenie i prędkość. W moim przypadku o godzinie 17.30 najbliżej był satelita nr. 09 ("PRN" w tabeli https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_GPS_satellites), a to jest "USA 256". Pomocna w lokalizacji będzie także ta mapa: https://in-the-sky.org/satmap_worldmap.php
Co ciekawe, wszystkie satelity poruszają się po orbicie zgodnej z modelem kuli. W aplikacji na androida (jakiejkolwiek, jest ich od groma) zauważysz, że z godziny na godzinę ponumerowane satelity powoli się przesuwają. Zauważysz w aplikacji także, że satelity z jednej strony mapki się pojawiają a z czasem znikają po drugiej stronie. Można powiedzieć, że z jednej wschodzą a z drugiej zachodzą, tak jak słoncze czy księżyc.
Teraz uwaga:
Gdyby ziemia była płaska, to nie byłoby w ogóle potrzeby nieustannego przesuwania sygnału wystrzeliwanego w niebo, który odbijałby się od firmamentu. Tymczasem nigdy nie zaobserwowano, aby sygnał GPS stał w miejscu. Zawsze przesuwa się z tą samą prędkością i zawsze tak jakby miał orbitę i jakby ziemia była kulą. Jak to wyjaśnisz?
A teraz najlepsze. Macieju1, za pomocą swojego Nikona P900 złap stację kosmiczną NASA na tle księżyca. Tu masz filmik:
Nikon P900 i stacja ISS:
I co, ten filmik jest fake?
Jeden z płaskoziemców na forum http://zbawienie.forumotion.com/ stwierdził, że to jest demon a nie stacja. Gdzie indziej wyczytałem, że jest to oszukańcza projekcja na firmamencie i dlatego widać coś na kształt przypominający stację. Znalazłem jeszcze wyjaśnienie, że to masoni albo inni władcy tego świata płacą ludziom z internetu, aby montowali sfałszowane filmy. O zastraszaniu ludzi, którzy muszą coś fałszować bo się boją o swoje życie też już gdzieś czytałem. A co ty sądzisz?
Na koniec przyjrzyj się kraterom na księżycu, wyglądają na bardzo spłaszczone na na skrajach księżyca co wygląda jakby księżyc był kulą. Masz swojego Nikona P900 to masz sporo możliwość obserwacji nieba.
Porozmawiajmy o satelitach. W sklepie Google Play są dziesiątki aplikacji do lokalizowania sygnałów GPS. Zainstalowałem przykładowo GPS Satellites Viewer i GPS Test. Kilka screen-shoot-ów poniżej. Satelity systemu GPS poruszają się po orbicie z prędkością kilka kilometrów na sekundę, są w odległości ok. 20 000km od powierzchni ziemi i obiegają ziemię w ok. 12 godzin.
Tutaj masz listę satelitów GPS: https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_GPS_satellites Aby odszukać danego satelitę, instalujesz sobie taki GPS Test albo GPS Satellites Viewer i sprawdzasz, który satelita jest nad Twoją głową. Potem wchodzisz na stronę tutaj: http://stuffin.space/ i wpisujesz w wyszukiwarce nazwę satelity, np. "USA 248", możesz także wpisać "NAVSTAR" i w tedy znajdzie tobie wszystkie satelity GPS wraz z ich orbitą. Program poda położenie i prędkość. W moim przypadku o godzinie 17.30 najbliżej był satelita nr. 09 ("PRN" w tabeli https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_GPS_satellites), a to jest "USA 256". Pomocna w lokalizacji będzie także ta mapa: https://in-the-sky.org/satmap_worldmap.php
Co ciekawe, wszystkie satelity poruszają się po orbicie zgodnej z modelem kuli. W aplikacji na androida (jakiejkolwiek, jest ich od groma) zauważysz, że z godziny na godzinę ponumerowane satelity powoli się przesuwają. Zauważysz w aplikacji także, że satelity z jednej strony mapki się pojawiają a z czasem znikają po drugiej stronie. Można powiedzieć, że z jednej wschodzą a z drugiej zachodzą, tak jak słoncze czy księżyc.
Teraz uwaga:
Gdyby ziemia była płaska, to nie byłoby w ogóle potrzeby nieustannego przesuwania sygnału wystrzeliwanego w niebo, który odbijałby się od firmamentu. Tymczasem nigdy nie zaobserwowano, aby sygnał GPS stał w miejscu. Zawsze przesuwa się z tą samą prędkością i zawsze tak jakby miał orbitę i jakby ziemia była kulą. Jak to wyjaśnisz?
A teraz najlepsze. Macieju1, za pomocą swojego Nikona P900 złap stację kosmiczną NASA na tle księżyca. Tu masz filmik:
Nikon P900 i stacja ISS:
I co, ten filmik jest fake?
Jeden z płaskoziemców na forum http://zbawienie.forumotion.com/ stwierdził, że to jest demon a nie stacja. Gdzie indziej wyczytałem, że jest to oszukańcza projekcja na firmamencie i dlatego widać coś na kształt przypominający stację. Znalazłem jeszcze wyjaśnienie, że to masoni albo inni władcy tego świata płacą ludziom z internetu, aby montowali sfałszowane filmy. O zastraszaniu ludzi, którzy muszą coś fałszować bo się boją o swoje życie też już gdzieś czytałem. A co ty sądzisz?
Na koniec przyjrzyj się kraterom na księżycu, wyglądają na bardzo spłaszczone na na skrajach księżyca co wygląda jakby księżyc był kulą. Masz swojego Nikona P900 to masz sporo możliwość obserwacji nieba.