Fizyk napisał(a): Ogólna szkodliwość pseudonauki jest mi znana i zgadzam się, że należy z nią walczyć.
A co to jest "pseudonauka" i czym ona się różni od "nauki prawdziwej" ?
Kto i co decyduje o tym, że coś jest "nauką", a coś jest "pseudonauką" ?
Większość (naukowców) ?
[Ale wszystkie błędne, a popularne teorie były w swoim czesie popierane przez większość uczonych].
Dla mnie na przykład pseudonauką jest teoria "kuli ziemskiej", czy w ogólności współczesna kosmologia.
Oszustwo polega na tym, że każą wierzyć w "kulę ziemską", czyli w "kulistość ziemi" jako w "coś udowodnionego już dawno temu", jako coś co jest "wiedzą i pewnikiem" nie pokazując jednocześnie żadnego niepodważalnego dowodu na tę "kulę ziemską".
Gdyby nauczali w ten sposób: "wiecie to jest taki nasz domysł, takie nasze przypuszczenia na temat ziemi i nieba nad naszymi głowami, taka teoria" to wszystko byłoby w porządku.
Ponieważ zaś nauczają, że "to jest pewnik, to jest wiedza"- to właśnie dlatego jest to oszustwo, pseudonauka.
Prawdziwa nauka potrafi bowiem odróżniać między hipotezą, przypuszczeniem a niezbitymi faktami, pewnikami.