Ziemowit napisał(a): Czyli twierdzisz, że Słońce nie ogrzewa ziemi?
Ziemowitcie, to znowu jakiś test psychologiczny, czy chcesz mnie po prostu obrazić takimi pytaniami i wstawkami typu "Tak Matsuka, ty też emitujesz promieniowanie"? Ja właśnie twierdzę, że Słońce nagrzewa Ziemię, a ta Ziemia, promieniując ciepłem - oddaje je do atmosfery, wtedy nagrzane cząstki atmosfery rozrzedzają się i powodują zagięcie światła w górę. Ogrzewając się wznoszą się też powodując zwiększanie gęstości wyższych partii atmosfery dodatkowo wpływając na refrakcję.
Fizyk natomiast, co jest dla mnie szokiem, twierdził, że atmosfera to tak naprawdę nagrzewa się głównie od Słońca.
W jakimś stopniu na pewno, ale nie w takim jak od Ziemi.
Na dzisiaj dla mnie koniec dyskusji. Dziękuję serdecznie Fizyku za żywą polemikę połączoną z wymianą wątpliwych uprzejmości na temat tego kto się kompromitował i w jakiej sprawie. Później odniosę się do ewentualnej reszty argumentów.