Nie rozumiesz istoty dowodu. Dowód de facto rozstrzyga czy światło zagina się w górę czy w dół, a nie czy model kulistej Ziemi ze zmyślonym zagięciem w dół będzie akurat pasował do jakiejś obserwacji.
Myślałem, że akurat do tej nie pasuje, bo trafiłem na zły kalkulator, ta drobna pomyłka nie ma żadnego związku z istotą dowodu.
Nie wiem jak możesz tego nie rozumieć, ale dobra. Twoja sprawa.
Myślałem, że akurat do tej nie pasuje, bo trafiłem na zły kalkulator, ta drobna pomyłka nie ma żadnego związku z istotą dowodu.
Nie wiem jak możesz tego nie rozumieć, ale dobra. Twoja sprawa.