matsuka napisał(a): Tak się składa, że procesory to skomplikowane urządzenia elektroniczne, natomiast kryształy występują naturalnie.A czytałeś ten artykuł co podlinkowałeś, czy nie?
Takim najbardziej znanym przykładem kryształu fotonicznego występującego naturalnie jest opal. A ile jest innych głęboko pod Ziemią?
Cytat:To fashion their device, the team members created a grid of tiny cavities etched in silicon, forming the photonic crystal. By precisely applying electric current to the grid they can control – or “harmonically tune,” as the researchers say – the photonic crystal to synthesize magnetism and exert virtual force upon photons.Czyli musieli specjalnie spreparować swój kryształ, a jakby tego jeszcze było mało, musieli "precyzyjnie przepuszczać prąd elektryczny". Rzeczywiście, brzmi jak coś spotykane w naturze.
EDIT: Jeszcze żeby zaznaczyć, bo znowu zaczynamy się kłócić o kompletnie nieistotne szczegóły: kryształy fotoniczne wpływają na ruch światła wewnątrz kryształu, więc niezależnie od tego, jak magiczne kryształy da się znaleźć w naturze, to znowu nie ma żadnego znaczenia dla propagacji światła w atmosferze. Generalnie cały ten temat to kolejna instancja matsukowego "rzucę ideą od czapy, byle odwrócić uwagę od tego, że już wykazano, że mój model nie ma sensu".
matsuka napisał(a):Rozumiem. Tylko, że jest tak wiele czynników, które mogą potencjalnie wpływać na zagięcie światła, że praktycznie nie jest możliwe ustalenie dokładnego wzoru.Kompletna, totalna nieprawda. Czynników wpływających znacząco jest niewiele i ich wpływ jest dobrze poznany; doskonale wiadomo, jak zagina się światło w typowych warunkach; doskonale wiadomo, co może powodować odchylenia od typowych warunków i jak wyglądają tego efekty.
Po prostu jak fakty nie pasują do Twojego światopoglądu, to według Ciebie przestają być faktami i nagle "nie jest możliwe ustalenie jak jest". To tylko Twoje zaciemnianie obrazu, bo doskonale wiadomo, jak jest.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein