matsuka napisał(a): Natomiast praktyczne nie widujemy takich obrazów na co dzień jak ten.
Latające statki.
Otóż gdybyś miał rację i światło odginałoby się zwyczajowo w dół - obserwowalibyśmy odwrotną sytuację niż obserwujemy - to latające obiekty, które latać nie powinny, byłyby typowymi obserwacjami.
Dlaczego? Dlatego, że gdyby światło zaginało się zwyczajowo w dół, to aby taki statek lub samochód zaczął latać - wystarczyłoby, żeby światło zaginało się ciut bardziej w dół niż zwykle, np. pod wpływem temperatury.
Powinno to występować w miarę często, że coś widzimy jako latające - co latać nie powinno. Wystarczyłoby, żeby nagle z góry powiałoby cieplejsze powietrze niż na dole - z hut, kominów czy z tropików.
Nic takiego nie obserwujemy.
Stwierdzam, że nie wyobraziłeś sobie tego dostatecznie. Gdyby światło zaginało się w dół ciut bardziej niż zwykle to nie widzielibyśmy latających statków w ogóle. Wraz z podniesionym statkiem widzielibyśmy powierzchnię wody jak lekko zagiętą miskę. To nie prawda, że tylko sam statek by się podniósł a woda pod nim już nie. Wszystko by się podniosło, absolutnie wszystko co jest od nas bardzo daleko.