To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polska mentalność czyli "LEO" Obco. roku wg."
#1
Przeczytałem sobie właśnie na Onecie, że nasz Leo został "obcokrajowcem roku", przyznam szczerze, że aż mnie zmierziło, nie dlatego że go nie lubie, ale dlatego że poraz kolejny wyszła mentalność Polaków, koleś tak naprawde jeszcze nic nie zrobił, a już jest gwiazdą, zaraz przegra jeden mecz i będą go odsyłać na emeryture. Podobnie zresztą było(jest ?) z Kubicą, pokazał się z niezłej strony, a stacje TV zabijały się o transmisje na następny sezon, wykładając grube miliony.
Co o tym myślicie, czy to możliwe że społeczeństwo Polskie aż tak różni się od innych ? Z czego to wynika ? I najaważniejsze, czego nam trzeba żeby coś się w tej kwestii zmieniło ? A może już się zmienia ?
"Wiara to wygoda, myślenie to wysiłek..."
Odpowiedz
#2
Myślę, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do ciągłych zwycięstw polskich sportowców. Dlatego tak się właśnie dzieje, że jak ktoś z naszych reprezentantów osiągnie jakiś znaczący sukces na arenie międzynarodowej (obojętnie w jakiej dyscyplinie), to Polacy zaczynają się tym interesować.

Tak było w przypadku skoków narciarskich. Zanim nie zaczął wygrywać Adam Małysz to prawie nikgo w naszym kraju ten sport nie interesował. Nagle nikomu nieznany wcześniej skoczek z Wisły stał się bohaterem. Potem przyszła słabsza forma Małysza i zainteresowanie skokami zmalało dosyć znacznie. Teraz pojawił się Kubica i w Polsce zapanował szał na F1. Nie mamy aż tylu dobrych sportowców co Amerykanie, Niemcy czy Rosjanie, dlatego każdy sukces przykuwa uwagę i ma dla naszego społeczeństwa ogromne znaczenie. W tych krajach, które wymieniłem ludzie przyzwyczajeni są do świetnych wyników osiąganych przez ich sportowców.
Odpowiedz
#3
Theo napisał(a):Myślę, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do ciągłych zwycięstw polskich sportowców. Dlatego tak się właśnie dzieje, że jak ktoś z naszych reprezentantów osiągnie jakiś znaczący sukces na arenie międzynarodowej (obojętnie w jakiej dyscyplinie), to Polacy zaczynają się tym interesować.
+1

Polacy sa spragnieni sukcesow sportowych- nie ma sie co dziwic, w innych dziedzinach nie mamy sie czym chwalic, to kazdy spotowy sukces jest naglasnieany... Dokladnie tak samo jak za PRLu.
Odpowiedz
#4
A ja zostałem człowiekiem roku Time'sa :]

I jak nic nie zrobil? A Portugalie i Belgie kto pokonal? Język
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#5
Kubaq napisał(a):przyznam szczerze, że aż mnie zmierziło, nie dlatego że go nie lubie, ale dlatego że poraz kolejny wyszła mentalność Polaków, koleś tak naprawde jeszcze nic nie zrobił, a już jest gwiazdą,
A jacy inni obcokrajowcy zasłynęli w tym roku w Polsce jak Leo?

Kubaq napisał(a):Co o tym myślicie, czy to możliwe że społeczeństwo Polskie aż tak różni się od innych ? Z czego to wynika ?
A czym się niby różni?
Rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje
Odpowiedz
#6
- ||| - napisał(a):A jacy inni obcokrajowcy zasłynęli w tym roku w Polsce jak Leo?

Pozostając w temacie sportowym, nie trzeba daleko szukać.
Raul Lozano
Wódka? W południe? Na służbie?
Z przyjemnością
Odpowiedz
#7
Kilgore Trout napisał(a):A ja zostałem człowiekiem roku Time'sa Bittersweet
Ja tez, ale sie tym nie chwale :razz:
Ithaeur, Hirfathra Hissu
Odpowiedz
#8
- ||| - napisał(a):A jacy inni obcokrajowcy zasłynęli w tym roku w Polsce jak Leo?

Np. Cleber, Choto, Hermes zrobili dużo więcej, a Leo wygrał ledwo 1 mecz z mocnym rywalem.

- ||| - napisał(a):A czym się niby różni?
Np. Tym co napisałem wcześniej, że cierpi na przedwczesny wytrysk, że tak to ujmę....
"Wiara to wygoda, myślenie to wysiłek..."
Odpowiedz
#9
Kilgore Trout napisał(a):A ja zostałem człowiekiem roku Time'sa :]

I jak nic nie zrobil? A Portugalie i Belgie kto pokonal? Język
Jakby za jedno jeden sukces z silniejszym(teoretycznie) rywalem dawali takie nagrody to prawie każdy trener Orange Ekstraklasy powinien dostać.
"Wiara to wygoda, myślenie to wysiłek..."
Odpowiedz
#10
Kubaq napisał(a):Jakby za jedno jeden sukces z silniejszym(teoretycznie) rywalem dawali takie nagrody to prawie każdy trener Orange Ekstraklasy powinien dostać.

pff

Kubaq... ok... dobra...

:]

Cytat: Pozostając w temacie sportowym, nie trzeba daleko szukać.
Raul Lozano

No tak, tylko ze siatkowki nikt nie oglada Uśmiech
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#11
Toto napisał(a):Raul Lozano
Kubaq napisał(a):Cleber, Choto, Hermes zrobili dużo więcej,
He? O żadnym z nich nie słyszałem, a więc Leo całkiem słusznie został obcokrajowcem roku. Tytuł ten jest przecież przyznawany nie temu, kto zrobił najwięcej, ale temu kogo osiągnięcia najwięcej ludzi obchodzą.

Kubaq napisał(a):Tym co napisałem wcześniej, że cierpi na przedwczesny wytrysk, że tak to ujmę....
A czemu sądzisz, że inne nacje na to nie cierpią?
Rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje
Odpowiedz
#12
Łee ten plebiscyt dotyczył tylko piłki nożnej (teraz doczytałem). Czyli nie ma co zawracać sobie głowy. Teraz w tym kontekście troche śmiesznie brzmi wyraz "osiągnięcia" ;]
Wódka? W południe? Na służbie?
Z przyjemnością
Odpowiedz
#13
Gdyby plebiscyt dotyczył wszystkich obcokrajowców to i tak Leo pewnie by wygrał, albo ten Niemiec co się ponoć da lubić.
Rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje
Odpowiedz
#14
Kilgore Trout napisał(a):No tak, tylko ze siatkowki nikt nie oglada Uśmiech

Jak nie ? :O Wiekszośc moich znajomych ogląda Polska reprezentacje siatkówki Uśmiech Połowa akademika wstwała o 7 rano , żeby kibicowac na MŚ :>
Moge się mylic bo widziałem tylko kawałek wspomnianej imprezy ,ale chodziło chyba tylko o piłke nożną Uśmiech


A F1 niech sie Polska zacznie interesować bo to świetny sport Uśmiech Tylko niech żaden nie przypisuje sobie zasług Kubicy bo on ciężko na to pracował i napewno nie dzieki Polakom doszedł tak wysoko. I nie dziwi mnie , że olewa większość kibiców z Polski bo tyle właśnie było osób nie wierzących ,że się dostanie do F1 - i mówiło o tym otwarcie :]

pzd
[Obrazek: stanleypark.jpg]

Dzięki bogu jestem ateistą

"Indywidualność jest jak choroba -
Indywidualność jest tutaj tępiona ... "
Odpowiedz
#15
brt napisał(a):Jak nie ? :O Wiekszośc moich znajomych ogląda Polska reprezentacje siatkówki Uśmiech Połowa akademika wstwała o 7 rano , żeby kibicowac na MŚ :> "
Ja to specjalnie telewizor do roboty wiozłem na mecze z Rosją i Serbią, zamiast pisać kolokwium oglądałem ten z Bułgarami. :]

Jeśli chodzi o to, który zagraniczny trener się w tym roku najbardziej Polsce przysłużył to Lozano nie ma żadnej konkurencji.
W piłce nożnej naszej bardzo przeciętnej drużynie udało się wygrać jeden mecz z mocnym przeciwnikiem-i to na razie tyle. Jakieś tytuły dla trenera za taką ilość osiągnięć tylko potwierdza poziom naszego futbolu.
W siatkówce mamy jeden z najsilniejszych teamów na świecie, który obecnie znajduje się na 4 miejscu w rankingu FIVB i jest w gronie faworytów na każdej imprezie.
Like a flash of light in an endless night
Life is trapped between two black entities /.../
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości