[gąska9999]

Dziękuję Sofeicz, że nie dałeś mi minusa ani punktów karnych bo mam już "poziom ostrzeżeń=68%".

[Sofeicz]

Niemniej ostrzegam cię, że jesteś na dużym musiku, i jak będziesz zaszczycać nas swoimi kolejnymi postami 'strumienia świadomości z Oriona', to się pożegnamy.

[gąska9999]

Z Oriona jest daleko. Kosmici nawet jeśli opanowali grawitację i mają latające spodki nie mogą chyba przybyć w dużej liczbie spodków i kosmitów na Ziemię. A filmowcy ( mój Dziekan na studiach technicznych,  profesor od dziedziny inżynierskiej raz się do mnie wyraził, że "córka wyszła za mąż za aktorzynę" - znaczy że nie za kogoś kto ma jakiś sens na przykład  za inżyniera albo za naukowca od nauk technicznych) robią filmy o inwazjach kosmitów na Ziemię.
Nie można chyba wszystkich kosmitów  wsadzić w latające spodki, żeby wyruszyli szukać nowej planety do życia jak ich planeta umiera. Nie można chyba też wszystkich ludzi w liczbie 7 miliardów wsadzić do samolotów, żeby naraz wszyscy gdzieś lecieli.
Ciekawi mnie ile wynosi w sumie Suma miejsc we wszystkich samolotach pasażerskich, transportowych i wojskowych na planecie Ziemia w dniu 2023-01-26 ile to % z 7 miliardów?
A ile samolotów i ile ludzi może naraz lecieć samolotami jakby dało się  zbudować samoloty do latania wszystkich naraz, żeby samoloty nie zderzały się  w trakcie lotów w wyniku ich dużej gęstości w powietrzu jak muchy i żeby wieże kontroli lotów były w stanie jeszcze czymś zarządzać? Samolot ma większą prędkość niż mucha i samolotów  w powietrzu nie może być naraz tak dużo jak much.
Czy wystarczy złóż żelaza na Ziemi, żeby zbudować samoloty do latania wszystkich naraz w powietrzu czyli na 7 miliardów  miejsc?
To jak z samolotami się  nie da to tym bardziej nie da się  ze statkamikosmicznymi dla kosmitów a filmowcy robią filmy o inwazji kosmitów?
Żeby była inwazja to musiałoby przylecieć przynajmniej pół planety kosmitów.

Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten post. Powod: Za kolejny post od czapy

[lumberjack]

https://twitter.com/wolski_jaros/status/...dtblA&s=19

Trzeba ostrzec Niemcy że palenie papierem w kominku zwiększa emisję CO2. Najgorsze że niemieccy urzędnicy palą w kominku dokumentacją związaną z Nord Stream 2. Widać teraz jakie to piękne, demokratyczne państwo prawa... Ehh... rozumiem że w Polsce jest problem z pisowskimi machlojami, ale Niemcy mnie zawsze irytowały swoim pouczającym o wartościach tonem wielkiego świętojebliwego mentora.

[DziadBorowy]

https://twitter.com/wolski_jaros/status/...dtblA&s=19

Trzeba ostrzec Niemcy że palenie papierem w kominku zwiększa emisję CO2. Najgorsze że niemieccy urzędnicy palą w kominku dokumentacją związaną z Nord Stream 2. Widać teraz jakie to piękne, demokratyczne państwo prawa... Ehh... rozumiem że w Polsce jest problem z pisowskimi machlojami, ale Niemcy mnie zawsze irytowały swoim pouczającym o wartościach tonem wielkiego świętojebliwego mentora.

Ciekawe ile w tym było roboty ludzi Putina, którzy przeniknęli do niemieckich kadr decyzyjnych. Coś mi się wydaje, że całkiem sporo. Ktoś powinien głośno powiedzieć o konieczności deputinizacji europejskiej polityki. Zacząłbym od gruntownej lustracji wszystkich polityków europejskich, którzy po skończonej karierze politycznej zaczęli współpracę z rosyjskim biznesem. Bo Schroder to tylko wierzchołek góry lodowej.

[lumberjack]

A jak definiujesz "człowieka putina"? Chodzi ci o ruskich szpionów czy o Niemców przez nich zwerbowanych?

Coś mi się wydaje, że całkiem sporo. Ktoś powinien głośno powiedzieć o konieczności deputinizacji europejskiej polityki. Zacząłbym od gruntownej lustracji wszystkich polityków europejskich, którzy po skończonej karierze politycznej zaczęli współpracę z rosyjskim biznesem. Bo Schroder to tylko wierzchołek góry lodowej.

Podpisuję się pod tym wszystkiemi ręcyma i nogyma.

Albo we Francji - taka Le Pen ma wyjebisty dług w ruskim banku i z tego powodu już bym jej odebrał prawo do robienia kariery politycznej.

[DziadBorowy]

A jak definiujesz "człowieka putina"? Chodzi ci o ruskich szpionów czy o Niemców przez nich zwerbowanych?

Jednych i drugich. Plus pożytecznych idiotów


Tymczasem w Niemczech:
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/...Id,6620093

"Wzywamy kanclerza Niemiec do zaprzestania eskalacji dostaw broni. Teraz!... Bo każdy stracony dzień kosztuje nawet tysiąc istnień ludzkich - i przybliża nas do III wojny światowej"

Debile.

[lumberjack]

https://twitter.com/ruinwanderer/status/...69953?s=20

Do Niemiec dotarła ekspozycja ruskich czołgów rozwalonych przez Ukraińców. Co zrobili niemieccy pożyteczni idioci wraz z ruską V kolumną? Przyozdobili czołgi kwiatkami.

Cieszę się, że u nas takie coś nie przeszło i nigdy nie przjdzie, a dla Niemców kolejny powód do wstydu.

Debile.

V-ta kolumna. Nauczka na przyszłość - nie przyjmować ruskich imigrantów i nie dopuścić do powstania na terenie własnego kraju mniejszości rosyjskiej.

[Gawain]

https://twitter.com/wolski_jaros/status/...dtblA&s=19

Trzeba ostrzec Niemcy że palenie papierem w kominku zwiększa emisję CO2. Najgorsze że niemieccy urzędnicy palą w kominku dokumentacją związaną z Nord Stream 2. Widać teraz jakie to piękne, demokratyczne państwo prawa... Ehh... rozumiem że w Polsce jest problem z pisowskimi machlojami, ale Niemcy mnie zawsze irytowały swoim pouczającym o wartościach tonem wielkiego świętojebliwego mentora.

Ciekawe ile w tym było roboty ludzi Putina, którzy przeniknęli do niemieckich kadr decyzyjnych. Coś mi się wydaje, że całkiem sporo. Ktoś powinien głośno powiedzieć o konieczności deputinizacji europejskiej polityki. Zacząłbym od gruntownej lustracji wszystkich polityków europejskich, którzy po skończonej karierze politycznej zaczęli współpracę z rosyjskim biznesem. Bo Schroder to tylko wierzchołek góry lodowej.

A kto zacznie? Toż eurokraci mają przeszłość związaną z europejską lewicą, która była sponsorowana i inwigilowana od czasów ZSRR.

[DziadBorowy]

Dla równowagi:
https://twitter.com/Bielsat_pl/status/16...wsrc%5Etfw

Zdarzają się tam też zdrowe reakcje na wyskoki putinofilów.

[DziadBorowy]

Ciekawe obliczenia:

https://businessinsider.com.pl/gospodark...na/r6znn4v

[Liberał_z_UPR]

Tymczasem Niemiecki Narut Panuff masakruje anglosaskie lewactwo


Niemcy to najbardziej wolnorynkowa z dużych gospodarek świata (nominalnie nr 4, 3-ci eksporter). Nie USA, nie Chiny, nie Japonia i nie Indie, tylko waśnie Niemcy. Czy to kowidianizm, od walki z którym odeszliśmy? A może obustronne efekty sankcji ciągną wolność gospodarczą na dno? Chyba wchodzimy w okres wojen handlowych, rywalizacji strategicznej i częściowego decouplingu.

[Mustafa Mond]

No akurat nie. Zanalizować trzeba konkretne składowe, a nie tylko ogólny wynik.
https://indexdotnet.azurewebsites.net/in...s=&yearids=
W USA w dół mocno poszło zdrowie fiskalne, bo pewnie anglosaski system jest gorszy na czas kryzysów niż europejsko-kontynentalny. Reszta w dół poszła najwyżej lekko tak jak w przypadku wskaźnika wydatków rządowych, bo Biden w stylu FDR robi inwestycje infrastrukturalne (Green New Deal, Build Back Better).
W UK padło też głównie i mocno tylko zdrowie fiskalne:
https://indexdotnet.azurewebsites.net/in...s=&yearids=
Znowu system anglosaski ma problem.
Australia, też kraj anglosaski, ma tak samo ze zdrowiem fiskalnym:
https://indexdotnet.azurewebsites.net/in...s=&yearids=
Nowa Zelandia trochę też:
https://indexdotnet.azurewebsites.net/in...s=&yearids=
No ale Niemcy już nie, bo to inny system (nieanglosaski):
https://indexdotnet.azurewebsites.net/in...s=&yearids=
Wśród modeli typowych, które można na luzie powtórzyć w Polsce (drugą Szwajcarią lub Irlandią nie będziemy, bo nisza finansowo-bankowo-podatkowa jest za mała i już mocno obsadzona), najlepiej się trzymają kraje, które mają system germańsko-skandynawski (Niderlandy, Niemcy, Szwecja, Dania, Norwegia). To mocna przesłanka, byśmy ten system robili u siebie.
Myślę, że Brytyjczycy dodatkowo mają problem w tym, że mocno nastawili się na sektor finansowo-bankowy, a tu dużo krajów się wcisnęło do tej niszy (ostatnio też nawet Irlandia obok i jakieś małe raje podatkowe w stylu Panamy) i coraz trudniej luksusowo wyżywić Brytyjczykom swój cały (i tak bardzo liczny) naród tą gałęzią. Nagle na więcej batatów i innych produktów pozwolić sobie mogą w Dublinie niż w Londynie. Nie dziwota, że sir Starmer straszy, że za kilka lat UK może być wyprzedzone gospodarczo przez... Polskę.
Jaki z tego wniosek? Nie głosujmy na PiS i Konfę.
Dziękuję za uwagę.

[Liberał_z_UPR]

W Kanadzie także szwankuje zdrowie fiskalne. Jedna rzecz dziwi - w zasadzie walkę z kowidem odpuszczono sobie stosunkowo dawno, więc nie to powinno być kłopotem. Jednak problem spadków IEF nadal się utrzymuje. Niemniej - trzeba patrzeć trochę bardziej długoterminowo. Jeśli faktycznie grozi nam zimna wojna 2.0 i rywalizacja strategiczna USA-ChRL, to w przypadku USA, kolejne 2-3 dekady mogą okazać się dość ciekawe. USA i UK, w przeciwieństwie do RFN, mają deficyt w handlu zagranicznym. To są gospodarki częściowo zdeindustrializowane, oparte raczej na usługach i rozbuchanym sektorze finansowym. Po kryzysie z 2008 r. w UK mają spory problem i ciągnie się to aż do teraz. USA jakoś odbiły się po tym zamieszaniu, ale Angole nie. W Niemczech - podobnie jak w Chinach - eksport stanowi znaczną część PKB. Może w przypadku decouplingu, niemiecka gospodarka utrzyma się dzięki przemysłowi, zaś Amerykanie będą mieli niemały zgrzyt. Wtedy będą musieli stosować protekcjonizm i interwencjonizm w stopniu dużo wyższym niż Niemcy, żeby móc realnie odbudować moce produkcyjne.

[Mustafa Mond]

Co do USA to Amerykanie radzą sobie gospodarczo lepiej niż inni Anglosasi, bo są jedynym supermocaratwem na świecie, a to daje im przewagę w relacjach z innymi. Takiemu Muskowi bardziej opłacało się zostać Amerykanem niż Niemcem, bo dla Tesli i Spacex wsparcie Waszyngtonu daje więcej niż dawałoby potencjalne wsparcie od Berlina. No i cyk. Musk robi PKB dla Juesej. No a zaraz to Amerykanie będą się gospodarczo rozpychać na terenach poputinowskich - zatem nawet przepotężna armia im pośrednio pompuje PKB. Tak to działa.

Biden trochę wzmacnia protekcjonizm i interwencjonizm, głównie przeciwko ChRL, ale nie jest to, co widać w składowych IEF, jakieś drastyczne w wielkości.

[Liberał_z_UPR]

Czyli taki selektywny protekcjonizm i globalizacja ograniczona tylko do swoich, a nie względem całego świata. Gdyby amerykański protekcjonizm i interwencjonizm traktować wobec wszystkich równomiernie, to Niemcy też powinny na tym obrywać. Zresztą - Brytyjczycy też mogliby wywindować sobie IEF do poziomu 90. Pytanie tylko, czy cokolwiek by to dało, gdyby Niemcy i Francja ustawiły UE przeciwko Brytyjczykom. Gospodarka jednostronnie otwarta pozwoliłaby kontynentalnym potęgom inwestować na Wyspach, ale Brytole nie mogliby robić tego samego na kontynencie. Korwin jest zdania, że na wszelkie interwencjonizmy, protekcjonizmy, dotacje i dumpingi trzeba reagować leseferyzmem, nie stosując posunięć symetrycznych. Czy taka postawa, "na kolanach", jest w ogóle uzasadniona?

[Mustafa Mond]

Czyli taki selektywny protekcjonizm i globalizacja ograniczona tylko do swoich, a nie względem całego świata.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,293...cholz.html
Trochę tak. Ale II Zimna Wojna długa nie będzie. ChRL pada powoli.

Pytanie tylko, czy cokolwiek by to dało, gdyby Niemcy i Francja ustawiły UE przeciwko Brytyjczykom.

Tak to jest, gdy większy rozmawia z mniejszym o geopolityce. Brexitowcy będą się drzeć, że to niesprawiedliwe, bo to oni chcieliby imperialnie dominować i kontrolować, ale skoro są słabsi przy tym stole negocjacyjnym, to zostaje im szloch:
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/s...rexit.html

Korwin jest zdania, że na wszelkie interwencjonizmy, protekcjonizmy, dotacje i dumpingi trzeba reagować leseferyzmem, nie stosując posunięć symetrycznych. Czy taka postawa, "na kolanach", jest w ogóle uzasadniona?

To w sumie bardzo zabawne. Korwin uważa siebie za zimnego supertwardziela, a tak naprawdę jego deklaratywna strategia gospodarcza w relacjach międzypaństwowych to naiwna, leseferystyczna uległość. Nie rozumie tego jednak.

[lumberjack]

https://twitter.com/christogrozev/status...11B6w&s=19

Niemcy wpuściły do siebie samolot z rosji z przyjacielem putina, rozdulginem. Jego leczenie jest możliwe tylko na zgniłym homozachodzie podczas gdy w potężnym imperium heterorosji jest to niemożliwe.

[lumberjack]

https://twitter.com/WarForDemocracy/stat...yIFPQ&s=19

Inni z kolei twierdzą że to patruszew.

[lumberjack]

https://twitter.com/CDzwoni/status/16371...3wgFw&s=19

W Niemczech czystka w mediach. Kilkuset dziennikarzy zwolnionych. W tym cała redakcja Bilda i sporo ludzi z Deutsche Welle. Ciekawe jakie są konkretne przyczyny.