[lumberjack]

Od dzisiaj ruscy zakręcają Niemcom gaz całkowicie. Na razie na 10 dni. Powodem są niby prace konserwacyjne.

[Sofeicz]

No i cały misterny plan energetyczny Niemniaszków poszedł się ...
Eh, ci przeklęci Ukraińcy i ich piach sypany w tryby.

[DziadBorowy]

Heh. Niemcy nie chciały zakręcić Putinowi kurka po swojej stronie to Putin zakręcił im kurek po swojej. Ciekawe jak to uderzy w "całkowicie bezpieczną w kwestiach gazu Polskę" która po cichu do tej pory po cichu uzupełniała braki gazu rewersem z Niemiec.

[Kontestator]

Odnośnie Niemców i gazu. Aż mi się przypomniał cytat z Churchilla:

Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.

[Wron NIEmiecki]

Od dzisiaj ruscy zakręcają Niemcom gaz całkowicie. Na razie na 10 dni. Powodem są niby prace konserwacyjne.

No, ale turbiny z Kanady dostaną.

Kanada will eine gewartete Turbine für die Gaspipeline Nord Stream 1 nach Deutschland zurückschicken. Dazu kündigte die Regierung in Ottawa eine Ausnahme von den Russland-Sanktionen an. Aus Kiew kommt dafür scharfe Kritik.Die Ukraine hat gegen die geplante Lieferung der gewarteten russischen Nord-Stream-1-Turbine von Kanada nach Deutschland protestiert. Man sei "zutiefst enttäuscht" über die Entscheidung der kanadischen Regierung, in diesem Fall eine Ausnahme von den gegen Russland verhängten Sanktionen zu machen, hieß es in einer Erklärung von Außen- und Energieministerium in Kiew. "Wir fordern die kanadische Regierung auf, diese Entscheidung zu überdenken und die Integrität des Sanktionssystems sicherzustellen."Russland sei auch ohne die Turbine in der Lage, Gas in vollem Umfang zu liefern, kritisierte die Ukraine, die sich mittlerweile seit viereinhalb Monaten gegen einen russischen Angriffskrieg verteidigt. "Russlands Forderung nach der obligatorischen Rückgabe der Turbine zur Fortsetzung des Gastransports ist Erpressung." Wenn der Westen nun nachgebe, werde ein "gefährlicher Präzedenzfall" geschaffen, der "Moskaus Gefühl der Straflosigkeit", verstärke, hieß es aus Kiew.

[Gawain]

Heh. Niemcy nie chciały zakręcić Putinowi kurka po swojej stronie to Putin zakręcił im kurek po swojej. Ciekawe jak to uderzy w "całkowicie bezpieczną w kwestiach gazu Polskę" która po cichu do tej pory po cichu uzupełniała braki gazu  rewersem  z Niemiec.

Na moje oko to specjalny prezent putlera na czas żniw i zbiorów. W końcu drogie paliwo to drogie żarcie a kryzys żywnościowy to w zasadzie jedyny w tej chwili oręż przeciw Zachodowi. Trzeba jednak pamiętać, że a) mamy zapasy (choć Orlen i tak ceny podniesie, żeby w roku wyborczym obniżyć), b) rewers z Kazachstanu będzie zanim się zapasy skończą, ruszy coś z Baltic Pipe a wydobycie unijne i zachodnioeuropejskie zostanie na bank przekierowane na rynki lokalne. Taka Dania sporo wydobywa, ale miała wyższe ceny niż ruscy to sprzedawała dalej. Szkocja podobnie. My zaś będziemy może mieli drożej ale nie będzie jakoś tragicznie pod względem dostaw. Za dużo możliwości dostaw i za wysokie stany magazynowe, żeby nastąpiło naturalne tapniecie. Co innego sztuczne. Obajtek musi się obłowić...

[Wron NIEmiecki]

Szef Federalnej Agencji Sieci, powiedział teraz, że prywatni odbiorcy gazu w Niemczech muszą przygotować się na trzykrotny wzrost cen tego surowca w przyszłym roku: "Dla tych, którzy teraz otrzymają rachunek za gaz użyty do ogrzewania mieszkań, ich koszty już się podwoiły. A nie uwzględnia on jeszcze skutków wojny w Ukrainie". Ale to jeszcze nie wszystko: "Klienci, którzy do tej pory płacą za gaz około 1500 euro rocznie, powinni nastawić się rachunki w wysokości około 4500 euro" - dodał Klaus Mueller.

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/ra...Id,6158368

Zapowiada się niezły PiSdziec. Ja co prawda nie mam zasilania gazowego, ale 3-5 krotny wzrost cen żywności trzeba wkalkulować.

[lumberjack]

Zapowiada się niezły PiSdziec. Ja co prawda nie mam zasilania gazowego, ale 3-5 krotny wzrost cen żywności trzeba wkalkulować.

Nie tylko żywności. Płytki wypieka się w piecach gazowych. Ciekawe kogo będzie stać na remont. Będzie ciężko. Ale ruscy też lekko mieć nie będą i to mnie, jako typowego Polaka, bardzo cieszy

[Wron NIEmiecki]

Zapowiada się niezły PiSdziec. Ja co prawda nie mam zasilania gazowego, ale 3-5 krotny wzrost cen żywności trzeba wkalkulować.

Nie tylko żywności. Płytki wypieka się w piecach gazowych. Ciekawe kogo będzie stać na remont. Będzie ciężko. Ale ruscy też lekko mieć nie będą i to mnie, jako typowego Polaka, bardzo cieszy

Oczywiście. Np połowa Dortmundu (gdzie mieszkam) zasilana jest gazem (kuchnia + podgrzewacze wody). Dlatego koszty energii i czynszu będą niebotyczne. Wszystko wyjaśni się po 21.07, kiedy to podobno Gazprom ma wznowić dostawy.

[lumberjack]

Wszystko wyjaśni się po 21.07, kiedy to podobno Gazprom ma wznowić dostawy.

Myślę, że jeśli Niemcy za pośrednictwem UE wymogą na Litwie odblokowanie Obwodu Królewieckiego, to dostaną z powrotem gaz od ruskich. Na razie próbują, ale Litwa jest póki co nieugięta.

[Gawain]

Wszystko wyjaśni się po 21.07, kiedy to podobno Gazprom ma wznowić dostawy.

Myślę, że jeśli Niemcy za pośrednictwem UE wymogą na Litwie odblokowanie Obwodu Królewieckiego, to dostaną z powrotem gaz od ruskich. Na razie próbują, ale Litwa jest póki co nieugięta.

To jest tak groteskowe do tego stopnia, że aż zastanawiam się czy to nie są jakieś wielowymiarowe szachy z kijem i marchewką polegające na naprężaniu i popuszczaniu kagańca ruskim.

[lumberjack]

Problemem jest biurokratyczna inercja tych procesów. Głównie dlatego eksperci spodziewali się, że tu się nic nie zmieni. Pracownicy już dostali zwolnienia i odszkodowania, firmy do wyburzania są zamówiona, kontrakty na paliwo jądrowe wygaszone. I nie zapominajmy, że wymagania prawne co do bezpieczeństwa takich instalacji wcale nie zmalały. Zaden inspektor odpowiedzialny za pozwolenie na przedłużenie działalności nie podpisze koncesji, jeżeli najaktualniejsze wymagania nie będą spełnione. A to przy "starych" elektrowniach jest często trudniejsze niż przy nowych (abstarhując od pytania, czy ktoś będzie budował nowe atomówki w tym kraju). Ten proces trwa już od 20 lat, Merkel trochę przy nim lawirowała ale po Fukuszimie machnęła ręką i teraz już ostatnie jednostki schodzą z użytku.

News clip has emerged showing that Chancellor Scholz and Economy Minister Habeck have been falsely claiming that nuclear plants cannot operate because of staffing and lack of fuel.

They only need political permission.

https://twitter.com/energybants/status/1...3300543499

Z wypowiedzi przedstawiciela elektrowni atomowej wynika, że wszystkie wymagania są spełnione, nie ma żadnych problemów w podzespołach potrzebnych do dalszego funkcjonowania, nie ma problemów z pracownikami etc. Ogólnie wszystko gra i potrzebna jest tylko zgoda pierdolniętych ekonazistów na dalsze funkcjonowanie elektrowni.

---

It is now becoming increasingly clear how the German government has lied to the public for months about nuclear power.

In this thread I will document articles and evidence of these lies.

Link: https://twitter.com/simonwakter/status/1...8128366598

---

Masakra z tymi Niemcami. Gdyby na pomoc Ukrainie uparli się tak samo jak na wyłączenie atomu to już byłoby po wojnie.

[Wron NIEmiecki]

Wszystko wyjaśni się po 21.07, kiedy to podobno Gazprom ma wznowić dostawy.

Myślę, że jeśli Niemcy za pośrednictwem UE wymogą na Litwie odblokowanie Obwodu Królewieckiego, to dostaną z powrotem gaz od ruskich. Na razie próbują, ale Litwa jest póki co nieugięta.

Zgodnie z oczekiwaniami. Bo zbyt wielkie pieniądze są w grze.

Przepływy gazu przez rurociąg Nord Stream 1 zostały wznowione - przekazała agencja Reutera, która powołuje się na źródła w Rosji. Gazprom ma wrócić do poziomu przesyłu surowca sprzed 11 lipca, gdy NS1 przestał funkcjonować ze względu - jak tłumaczył Kreml - na coroczną konserwację.

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/...Id,6166393

[Sofeicz]

Masakra z tymi Niemcami. Gdyby na pomoc Ukrainie uparli się tak samo jak na wyłączenie atomu to już byłoby po wojnie.

Chyba wreszcie wracają im podstawowe czynności mózgowe.
Właśnie Scholtz bąknął, że te atomówki, to niekoniecznie trzeba wyłączać.

[Gawain]

Masakra z tymi Niemcami. Gdyby na pomoc Ukrainie uparli się tak samo jak na wyłączenie atomu to już byłoby po wojnie.

Chyba wreszcie wracają im podstawowe czynności mózgowe.
Właśnie Scholtz bąknął, że te atomówki, to niekoniecznie trzeba wyłączać.

Bo ich społeczeństwo zjebało, zwłaszcza prasa i media. Poza tym dużo dobrego zrobił Putler waląc w kraj prawie sojuszniczy odcinaniem dostaw. No i ta głośna sprawa z dzierżawą co nieco pomogły i tu przyznaję, dobra robota to była.

[bert04]

No i ta głośna sprawa z dzierżawą co nieco pomogły i tu przyznaję, dobra robota to była.

Nie wiem, co masz na myśli, bo nie obiła mi się o uszy żadna "głośna sprawa z dzierżawą". Albo to jest polskie określenie czegoś, co w Niemczech jakoś inaczej się określa. Albo (nie pierwszy) przypadek czegoś, co jest głośne w Polsce, a o czym cicho-sza w Niemczech.

Bo ich społeczeństwo zjebało, zwłaszcza prasa i media.

To zbyt duże uproszczenie, można je kierować w kierunku każdego społeczeństwa. Faktem jest, przykładowo, że wyjście z atomu zostało wstępnie ustanowione przez koalicję SPD / Zieloni (2000-2002), ale ostatecznie potwierdzone przez koalicję CDU / FDP (2011). Te dwie ostatnie partie teraz pozycjonują się jako obrońcy atomu, ale swego czasu (jako reakcja na katastrofę w Fukuszimie) podpisali się pod właśnie tym rozwiązaniem. Tak więc swego czasu to był ponadpartyjny i ogólnospołeczny konzens. Na ile racjonalny na ile emocjonalny, to osobna kwestia.