To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kwestia niepodległości Katalonii
#41
białogłowa napisał(a):
Hans Żydenstein napisał(a):Raczej między grupą potężnych marynarzy a majtkiem.

Katalonia nie ma nawet własnej armii

Jeśli grupa potężnych marynarzy użyje nieproporcjonalnie dużej siły (uwaga o armii sugeruje interwencję zbrojną) to może się przewrócić. Majtka z pewnością pokonają, ale może powinni też trochę uważać na własne dupy.

Należy jeszcze zadać sobie pytanie, jaka część hiszpańskich żołnierzy pochodzi z Katalonii i wobec kogo będą lojalni.

korsarz napisał(a):Prawda jest bowiem taka, że to państwo tworzy naród a nie naród tworzy państwo.

Czy tak samo korsarz protestowałby w XIX wieku przeciwko polskim dążeniom niepodległościowym? Czym się niby różnią te sytuacje (poza może czasem, jaki upłynął od utraty własnej państwowości)?
Odpowiedz
#42
korsarz napisał(a): Jako konserwatysta jestem zdecydowanym przeciwnikiem tej marksistowskiej rebelii w Katalonii. Kto zna historie ten wie, że „naród kataloński” to produkt czystej inżynierii społecznej lewicowych demagogów.

Gdyby Polakom nie udało się odzyskać niepodległości i gdyby zabory były aktualne po dziś dzień, to pewnie taki sam tekst usłyszelibyśmy o narodzie polskim.

korsarz napisał(a): Prawda jest bowiem taka, że to państwo tworzy naród a nie naród tworzy państwo.

To naród tworzy państwo. Kurdowie nigdy nie mieli własnego państwa i na naszych oczach dzieje się proces jego powstawania. Jeśli ów naród będzie walczył o zaistnienie swojego państwa tak jak do tej pory, to w końcu dopnie swego celu.

korsarz napisał(a): łusznie konkluduje prof. Wielomski w swoim tekście - „Kto chce oddzielać Katalonię od Hiszpanii, Walonię od Belgii czy Śląsk od Polski, ten jest separatystą.

Nie jest to nic złego. Kolonie oddzieliły się od UK, bo kraj-matka był zbyt pazerny i za dużo zbyt wysokich podatków chciał nakładać. Dobrze się stało, że separatyści doszli do głosu. Teraz mamy przynajmniej na świecie państwo, może nie idealne, ale na pewno mniej dzikie i barbarzyńskie niż Rosja; które trzyma tą Rosję w ryzach.

A jak Śląsk będzie chciał się odłączyć od Polski, to proszę bardzo - nic na siłę.

korsarz napisał(a): Jeśli od chęci przechodzi do czynów, to po prostu łamie prawo, a łamanie prawa winno być karane z całą srogością.

Kiedy Polacy ukrywali Żydów przed nazistami, to łamali niemieckie prawo. Powinni być karani z całą srogością, tak?

Roan Shiran napisał(a): Naziści też strzelali takimi kulami z napisem "prawo III Rzeszy". Czyżby to legitymizowało ich działania..? E, nie, to tylko humanistyczne nieuki nie odróżniają prawa wewnętrznego kraju od prawa międzynarodowego.

Ale tak bajdełej - czasami i prawo wewnętrzne i prawo międzynarodowe mogą być chujowe. Mogą zaistnieć sytuacje, w których własna moralność winna stać ponad wszelkim prawem.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#43
Dla zwolenników separatyzmu Katalonii kilka zasadniczych pytań: 

1. Proszę wskazać kiedy Katalonia w przeszłości miała jakąś namiastkę państwowości? To w odniesieniu do zarzutu jakobym nie popierał polskich dążeń do niepodległości.
2. Dlaczego nikt z tutejszych pro-separatystów nie bronił prawa Krymu do referendum? I dlaczego nikt z tutejszych forumowiczów nie przyklasnął Krymowi demokratycznie naruszającemu integralność terytorialną Ukrainy? Czy głos Rosjan jest gorszy od głosu Katalończyków? 
3. Proszę uzasadnić, że prawo do secesji jest ważniejsze od prawa do obrony integralnosci terytorialnej państwa?

Mylicie Panowie proszę wybaczyć ale kurwa zasadnicze rzeczy.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#44
Cytat:Dla zwolenników separatyzmu Katalonii kilka zasadniczych pytań:

Nie mam w sumie zdania w tej kwestii, ale i tak odpowiem.

Cytat:1. Proszę wskazać kiedy Katalonia w przeszłości miała jakąś namiastkę państwowości? To w odniesieniu do zarzutu jakobym nie popierał polskich dążeń do niepodległości.

Hrabstwo Barcelony, Królestwo Aragonu, (w tym drugim władca nie był Katalończykiem, w tym pierwszym chyba też, ale ich poddani, większość szlachty i aparatu państwowego była jak najbardziej) mówi ci to coś?

Cytat:2. Dlaczego nikt z tutejszych pro-separatystów nie bronił prawa Krymu do referendum? I dlaczego nikt z tutejszych forumowiczów nie przyklasnął Krymowi demokratycznie naruszającemu integralność terytorialną Ukrainy? Czy głos Rosjan jest gorszy od głosu Katalończyków?

Jeżeli referendum to skutek działania kacapskiej agentury, to żadna to secesja, tylko zwykły podbój. Jeżeli zaś nie, to mieszkańcy Krymu bezmyślnie doprowadzili do wybuchu bezsensownej wojny, przez ucierpieli nie tylko oni (inaczej, niż by to miało miejsce, gdyby Hiszpanie wysłali do Barcelony wojsko). Tak czy owak, jest to godne potępienia. Zresztą, ja nie jestem demokratą, to czemu niby miałbym przyklaskiwać większości i jej fanaberiom? Ciekawe btw, jaki byłby wynik uczciwego referendum niepodległościowego na Krymie, gdyby zorganizować je teraz.

Cytat:3. Proszę uzasadnić, że prawo do secesji jest ważniejsze od prawa do obrony integralnosci terytorialnej państwa?

A po co to niby uzasadniać? Myślę, że zgodzisz się ze mną, że raz jest tak, a raz na odwrót, zależnie od przypadku. Gdyby ruch niepodległościowy w Katalonii był bardziej konserwatywny, niż rząd hiszpański, pewnie byś mu przyklasnął. Zresztą pozbawienie Katalonii autonomii jest bardzo niekonserwatywne i sprzeczne z hiszpańską tradycyjną decentralizacją. Przypominam, że hasło karlistów brzmi: "Dios, Patria, Fueros, Rey".
Odpowiedz
#45
@Łazarz:

1. Dlaczego zatem Aragończycy w obecnym referendum nie biorą udziału? 

2. Sprawa kacapow na Krymie czy tez nie - nieistotne, zamieszkuje tam większość Rosjan która chciała przyłączenia do Rosji.

3. Kwestia jedności Hiszpanii to dewiza - Una, Grande y Libre. I tyle w temacie. Katalończycy to sieroty po karlistach. 


Rezultat będzie taki, że Hiszpania i tak pozostanie JEDNA a Katalonia łamiąc prawo utraci i tak szeroką autonomie, którą dotychczas miała.  

4. W kwestii prawa do secesji - oczywiście, ze trzeba uzasadnkc jego wyższość nad prawem do integralnosci terytorialnej, w innym bowiem przypadku Łazarz będzie zwolennikiem anarchii.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#46
Cytat:1. Dlaczego zatem Aragończycy w obecnym referendum nie biorą udziału?

Część z nich bierze. A o mieszkańcach dawnego Hrabstwa Barcelony zapomniałeś?

Cytat:2. Sprawa kacapow na Krymie czy tez nie - nieistotne, zamieszkuje tam większość Rosjan która chciała przyłączenia do Rosji.

I wywołali tym swoim pragnieniem wojnę, w której giną głównie Ukraińcy i nie-krymscy Rosjanie. Ponieważ było to jak najbardziej do przewidzenia, wystarcza to, by uznać że Krymianie (Krymijczycy?) nie mieli prawa do secesji. Zresztą ciekawe, czy nadal chcą być w Rosji.

Cytat:3. Kwestia jedności Hiszpanii to dewiza - Una, Grande y Libre. I tyle w temacie. Katalończycy to sieroty po karlistach.

Skoro Katalończycy to sieroty po karlistach, to znaczy że to oni są prawilnymi hiszpańskimi konserwami i to ich powinieneś popierać. A nastroje niepodległościowe w Katalonii wywołał hiszpański rząd, ograniczając katalońską autonomię i zrywając z hiszpańską tradycją, czyli postępując antykonserwatywnie.

Cytat:4. W kwestii prawa do secesji - oczywiście, ze trzeba uzasadnkc jego wyższość nad prawem do integralnosci terytorialnej, w innym bowiem przypadku Łazarz będzie zwolennikiem anarchii.

Ehh, mogę to zrobić, ale pod jednym warunkiem - że ty to najpierw uzasadnisz w przypadku dziewiętnastowiecznej Polski.
Odpowiedz
#47
korsarz napisał(a):
Roan Shiran napisał(a): Naziści też strzelali takimi kulami z napisem "prawo III Rzeszy". Czyżby to legitymizowało ich działania..? E, nie, to tylko humanistyczne nieuki nie odróżniają prawa wewnętrznego kraju od prawa międzynarodowego.

Czy Roan Shiran z równą żarliwością popierał referendum na Krymie i naruszenie integralnosci terytorialnej Ukrainy? Nie? Dlaczego?
Acha, No wiadomo przecie, że w Katalonii to ludzie cywilizowani a na Krymie większość to Rosjanie, dzicy i ludożercy.   Duży uśmiech
Jeżeli korsarz zrównuje faktyczne ruchy narodowowyzwoleńcze z zaborem terytorium przez państwo ościenne pod pozorem ruchu narodowowyzwoleńczego, to ja nic na to nie poradzę. Nie mam fakultetu z pedagogiki. 
W każdym razie zapewne Związek Sowiecki też wyzwalał i ochraniał Polaków podczas II Wojny Światowej, a nie dokonywał agresji na II RP.  Wywracanie oczami A ta II RP to był dopiero parszywy twór powstały przez marksistowski zryw lewaków (Piłsudski był w końcu w Polskiej Partii Socjalistycznej!).  Duży uśmiech  
Możecie podać sobie rękę z humanistą Marlowem.

lumberjack napisał(a): Ale tak bajdełej - czasami i prawo wewnętrzne i prawo międzynarodowe mogą być chujowe. Mogą zaistnieć sytuacje, w których własna moralność winna stać ponad wszelkim prawem.
Zawsze stoi. Co do zasady dla jednostki moralność i prawość powinna być nadrzędna, ew. wartości prawa gdzieś w etykę winny być wkomponowane. A poza tym to są odrębne byty, chociaż przecinające się. Nawet największy legalista popełnił by przestępstwo, gdyby od tego zależał los jego samego i jego rodziny. Oczko
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
#48
Łazarz napisał(a): Część z nich bierze.

Nie bierze.

Łazarz napisał(a): I wywołali tym swoim pragnieniem wojnę, w której giną głównie Ukraińcy i nie-krymscy Rosjanie. Ponieważ było to jak najbardziej do przewidzenia, wystarcza to, by uznać że Krymianie (Krymijczycy?) nie mieli prawa do secesji. Zresztą ciekawe, czy nadal chcą być w Rosji.

Podobnie Katalonia może wywołać krwawe zamieszki. Zmiany granic zawsze wiążą się z agresją i przemocą.

Łazarz napisał(a): Skoro Katalończycy to sieroty po karlistach, to znaczy że to oni są prawilnymi hiszpańskimi konserwami i to ich powinieneś popierać.

Prawilnym konserwatyzmem hiszpańskim jest idea hispanidad.

Łazarz napisał(a): Ehh, mogę to zrobić, ale pod jednym warunkiem - że ty to najpierw uzasadnisz w przypadku dziewiętnastowiecznej Polski.

Mylicie pojęcia towarzyszu Łazarz. Polskie państwo istniało wiele setek lat, Katalońskie - nigdy bo nie ma czegoś takiego jak naród kataloński, podobnie jak nie ma czegoś takiego jak naród śląski.

Roan Shiran napisał(a): Jeżeli korsarz zrównuje faktyczne ruchy narodowowyzwoleńcze z zaborem terytorium przez państwo ościenne pod pozorem ruchu narodowowyzwoleńczego, to ja nic na to nie poradzę. Nie mam fakultetu z pedagogiki.

A jakiż to tam naród walczy o wyzwolenie w tej Katalonii? Marksiści?
Jak widać Roan Shiran uważa Rosjan za gorszych jakościowo od mieszkańców Katalonii bo odbiera im prawo do samostanowienia Smutny

Roan Shiran napisał(a): W każdym razie zapewne Związek Sowiecki też wyzwalał i ochraniał Polaków podczas II Wojny Światowej, a nie dokonywał agresji na II RP. Wywracanie oczami A ta II RP to był dopiero parszywy twór powstały przez marksistowski zryw lewaków (Piłsudski był w końcu w Polskiej Partii Socjalistycznej!).
Możecie podać sobie rękę z humanistą Marlowem.

Porównywanie ataku ZSRR na Polskę do Hiszpanii i jej katalońskiej prowincji dyskwalifikuje Roana jako homo sapiens sapiens. Roan utracił RiGCZ w tym momencie i dalsza dyskusja z nim nie ma sensu.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#49
Cytat:
Cytat:Część z nich bierze.
Nie bierze.

Bierze. Wszyscy Katalończycy to mieszkańcy dawnego Królestwa Aragonii.

Cytat:
Cytat:I wywołali tym swoim pragnieniem wojnę, w której giną głównie Ukraińcy i nie-krymscy Rosjanie. Ponieważ było to jak najbardziej do przewidzenia, wystarcza to, by uznać że Krymianie (Krymijczycy?) nie mieli prawa do secesji. Zresztą ciekawe, czy nadal chcą być w Rosji.
Podobnie Katalonia może wywołać krwawe zamieszki.

W których ucierpią tylko oni. Sytuacja zupełnie odmienna od krymskiej.

Cytat: Zmiany granic zawsze wiążą się z agresją i przemocą.

Nie zawsze.

Cytat:
Cytat:Skoro Katalończycy to sieroty po karlistach, to znaczy że to oni są prawilnymi hiszpańskimi konserwami i to ich powinieneś popierać.
Prawilnym konserwatyzmem hiszpańskim jest idea hispanidad.

Prawilnym konserwatyzmem hiszpańskim jest karlistowski legitymizm. Franco był faszystą, nie reakcjonistą, w dodatku oddał władzę w kraju w ręce lewicującego monarchy.

Cytat:
Cytat:Ehh, mogę to zrobić, ale pod jednym warunkiem - że ty to najpierw uzasadnisz w przypadku dziewiętnastowiecznej Polski.
Mylicie pojęcia towarzyszu Łazarz. Polskie państwo istniało wiele setek lat, Katalońskie - nigdy bo nie ma czegoś takiego jak naród kataloński, podobnie jak nie ma czegoś takiego jak naród śląski.

Zapominasz o niepodległym Hrabstwie Barcelony. Proszę uzasadnić, że polskie prawo do secesji stało wyżej, niż rosyjska (niemiecka, austriacka) integralność terytorialna, inaczej nie widzę sensu kontynuacji tej dyskusji.
Odpowiedz
#50
korsarz


Cytat:nie ma czegoś takiego jak naród śląski

Bo korsarz tak powiedział.
Nieważne, że tysiące Ślązaków sądzą inaczej - kim są, żeby o sobie stanowić?
korsarz, Kaczyński (i wielu innych, gwoli sprawiedliwości) wiedzą za Ślązaków lepiej.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#51
znaLezczyni napisał(a): korsarz


Cytat:nie ma czegoś takiego jak naród śląski

Bo korsarz tak powiedział.
Nieważne, że tysiące Ślązaków sądzą inaczej - kim są, żeby o sobie stanowić?
korsarz, Kaczyński (i wielu innych, gwoli sprawiedliwości) wiedzą za Ślązaków lepiej.

No, a prawdziwi Polacy to tylko Wielkopolanie  Duży uśmiech Idź Pan i nie grzesz więcej.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#52
Przykro mi, ale nie rozumiem.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#53
Łazarz napisał(a): Bierze. Wszyscy Katalończycy to mieszkańcy dawnego Królestwa Aragonii.

Katalonia nigdy nie była samodzielnym państwem. Odrobina historii - początków Katalonii nalezy doszukiwać się w hrabstwie Barcelony, które w 1196 roku zostało wcielone do Królestwa Aragonii którą rządziła dynastia barcelońska ale od XVI wieku w ramach Monarchii Hiszpańskiej. Jeżeli już mamy mówić o secesji to na pewno Kastylia ma do niej większe prawo. Możemy ubolewać nad centralizmem Madrytu jako złamania naczelnej zasady karlistów ale nie może być tutaj mowy o państwie katalońskim gdyż ono jako takie nigdy nie istniało. W cywilizacji zachodniej, wedle teorii polityki to państwo tworzy naród a nie narody tworzą państwa. Wystarczy zerknąć na sprawę zjednoczenia Włoch, zjednoczenia Niemiec, rozkładu Austro-Węgier itd. I jeżeli ktoś mówi, że Katalonia nie jest Hiszpanią to dlatego, że błędnie utożsamia Katalończyków z Kastylijczykami. Otóż nie, Katalończycy są Hiszpanami podobnie jak Hiszpanami są Nawaryjczycy czy Baskowie.
Cytując klasyka myśli konserwatywnej Juana Vasquez de Mella - "Hiszpania jest federacją regionów, stworzonych przez naturę, zjednoczonych przez region, rządzonych przez monarchię i zarządzanych przez Rady"

Warto też dodać, że pierwszą stolicą zjednoczonej przez Wizygotów Hiszpanii była BARCELONA.
Rdzenny katalończyk Francisco Vidal pisał, że nacjonalizm kataloński jest zaprzeczeniem autentycznej tradycji katalońskiej.


Łazarz napisał(a): W których ucierpią tylko oni. Sytuacja zupełnie odmienna od krymskiej.

Katalonia ucierpi na własne życzenie.

Łazarz napisał(a): Prawilnym konserwatyzmem hiszpańskim jest karlistowski legitymizm. Franco był faszystą, nie reakcjonistą, w dodatku oddał władzę w kraju w ręce lewicującego monarchy.

Bilans rządów Franco jest pozytywny.

Łazarz napisał(a): Proszę uzasadnić, że polskie prawo do secesji stało wyżej, niż rosyjska (niemiecka, austriacka) integralność terytorialna, inaczej nie widzę sensu kontynuacji tej dyskusji.

Nie trzeba go uzasadniać, to prawo widzieli nawet władcy mocarstw podpisujący traktat wersalski, w przypadku Katalonii, nikt poza marksistami i separatystami katalońskimi takiej potrzeby nie widzi.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#54
Tak właśnie myślałam. Rzucić jakąś myślą i przyjąć ją jako aksjomat - i tymże aksjomatem uzasadnić inną myśl.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#55
korsarz napisał(a): W cywilizacji zachodniej, wedle teorii polityki to państwo tworzy naród a nie narody tworzą państwa.

Czy to już jest ten moment kiedy z Królestwa Hiszpanii wyłania się państwo Katalońskie?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
#56
znaLezczyni napisał(a): Tak właśnie myślałam. Rzucić jakąś myślą i przyjąć ją jako aksjomat - i tymże aksjomatem uzasadnić inną myśl.

Korsarz sam jest Ślązakiem urodzonym w Gliwicach i jakoś nie ma nastrojów separatystycznych. Ślązaków nie można bowiem uznać za naród, nie mają oni nawet swojej tradycji państwowej. Można ich uznać za mniejszość etniczną jeśli tak cholernie się upierają ale do narodu droga daleka.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#57
Nie musisz być. Nie musisz mieć. Nie neguj jednak tych, którzy są i mają. Nie twierdź, proszę, że czegoś nie ma dlatego, że Ty sam nie czujesz przynależności do czegoś.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#58
Cytat:Odrobina historii - początków Katalonii nalezy doszukiwać się w hrabstwie Barcelony, które w 1196 roku zostało wcielone do Królestwa Aragonii którą rządziła dynastia barcelońska ale od XVI wieku

Czyli sam sobie przeczysz. Hrabstwo Barcelony przed 1196 było niepodległym państwem Katalończyków, również Królestwo Aragonii można uznać za państwo katalońskie.

Cytat:Katalonia ucierpi na własne życzenie.

A na życzenie mieszkańców Krymu ucierpieli również Ukraińcy i Rosjanie z Federacji. Miło, że się ze mną zgadzasz.

Cytat:Bilans rządów Franco jest pozytywny.

Podobnie jak np. pierwszych lat rządów Mussoliniego. Nic to jednak nie zmienia - Franco nie był konserwatystą, a to co robił (centralizowanie władzy) było sprzeczne z hiszpańską tradycją i prawdziwym hiszpańskim konserwatyzmem, czyli ideą karlistów.

Cytat:
Cytat:Proszę uzasadnić, że polskie prawo do secesji stało wyżej, niż rosyjska (niemiecka, austriacka) integralność terytorialna, inaczej nie widzę sensu kontynuacji tej dyskusji.
Nie trzeba go uzasadniać, to prawo widzieli nawet władcy mocarstw podpisujący traktat wersalski, w przypadku Katalonii, nikt poza marksistami i separatystami katalońskimi takiej potrzeby nie widzi.

W tamtym czasie potrzebę utworzenia niepodległego państwa polskiego widzieli też kaiser i car. Może nie zauważyłeś, ale pisałem o DZIEWIĘTNASTYM WIEKU, następnym razem jednak potraktuję ten wybieg jako odwracanie kota ogonem i zakończę tę rozmowę.
Odpowiedz
#59
Na Odyna! Przecież to były marchie najpierw frankijskie a pózniej hiszpańskie a nie niepodległe państwa. Oparte były na strukturze feudalnej a nie narodowej. Błagam nie mylmy podstawowych pojęć. 

Za prof. Wielomskim - narodowość jest to tylko grupa etniczno-lingwistyczna, posiadająca oczywiście poczucie własnej odrębności, własny język lub dialekt, ale nie posiadająca ani odrębności historycznej, ani własnej tradycji państwowej.

I tak Katalończyków można uznać za grupę etniczną ale nie naród, który posiada historyczną tradycje państwową. 

W kwestii Franco to oczywiście jego działania były rezultatem wojny domowej - i działania te były konieczne. Zresztą późniejsze decyzje Franco doskonale to obrazują. Odsyłam do pracy prof. Wielomskiego - Hiszpania Franco. 

znaLezczyni napisał(a): Nie musisz być. Nie musisz mieć. Nie neguj jednak tych, którzy są i mają. Nie twierdź, proszę, że czegoś nie ma dlatego, że Ty sam nie czujesz przynależności do czegoś.

Oczywiście kazdy moze twierdzić, że jest Napoleonem. Nic mi do tego, to zadanie dla psychiatrów.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
#60
Nie widzę sensu kontynuować tej wymiany zdań, nadmienię tylko że w takim przypadku narodami nie są też Słowacy czy Finowie i nie powinni oni byli uzyskać swych obecnych państw.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości