Liczba postów: 5,954
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
914 Płeć: nie wybrano
pilaster napisał(a): Nie ma żadnego takiego filmu.
Ani serialu
I nigdy nie było.
To na co bert zmarnował paręnaście godzin życia, na oglądanie filmu i serialu, które nie istnieją?
_______________________
Cytat:Pilaster oczekuje, że przedstawią ich w końcu jako bezwzględnych hersztów bandy zwanej "drużyną" i to jak udało im się tej dzikiej sforze wilków przewodzić. Coś na kształt serialu "Black sails" tyle że w X/XI wieku.
Polska sztuka kinematografii (filmowej i serialowej) jeszcze nie dorosła. Tak jak wiedźmin bywa porównywany z Game of Thrones (słusznie lub nie), tak w tej kwestii należałoby porównać Koronę Kruluf z Tudorsami. Wszyscy jesteśmy "zepsuci" przez zbyt dobrą jakość tamtych dzieł.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411 Płeć: nie wybrano
Taki serial może zrobić chyba tylko Patryk Vega.
Helen napisał(a): Przecież serial to jest film rozciagnięty o kolejne kilka godzin tego samego festu przeszarżowanego aktorstwa i biednych efektów.
Nieprecyzyjnie napisałem. Chodziło mi o przyszły serial.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 9,321
Liczba wątków: 80
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
491 Płeć: nie wybrano
DziadBorowy napisał(a): Też te zarzuty do mnie nie przemawiają. Można by oczywiście przedstawić Mieszka czy Chrobrego jako totalnych fajtłapów, którzy tylko z pomocą szczęścia osiągają sukces a Odę jako protoplastkę żołnierzy wyklętych skrzywdzoną później przez kronikarzy ale chyba strawne by to nie było. Powieść historyczna to gatunek w którym ciężko odkryć Amerykę od nowa i to dość naturalne, ze Cherezińska może wyglądać jak uwspółcześniony Bunsch. Czytałem opinie, że Sapkowski to taki Sienkiewicz w świecie fantasy
Co ciekawe sama Cherezińska przy pierwszym podejściu (Korona śniegu i krwi) zupełnie mi nie podeszła i dopiero za drugim razem zaskoczyła. Ostatnio skończyłem Turniej Cieni - wcześniej nawet nie wiedziałem, że był jakiś Rufin Piotrowski - a jak się okazało pochowany jest u mnie w mieście.
Najbardziej lubię "Północną Drogę", którą przeczytałam po raz pierwszy. "Trzy młode pieśni" jeżdżą ze mną czasami w podróż. "Korona śniegu i krwi" czytała się ciężko na początku, a wciągnęłam się po około stu stronach.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Cytat:Pilaster oczekuje, że przedstawią ich w końcu jako bezwzględnych hersztów bandy zwanej "drużyną" i to jak udało im się tej dzikiej sforze wilków przewodzić. Coś na kształt serialu "Black sails" tyle że w X/XI wieku.
Polska sztuka kinematografii (filmowej i serialowej) jeszcze nie dorosła.
[/quote]
I długo jeszcze przyjdzie na to czekać...
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Liczba postów: 2,678
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Reputacja:
444 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
pilaster napisał(a):Pilaster oczekuje, że przedstawią ich w końcu jako bezwzględnych hersztów bandy zwanej "drużyną" i to jak udało im się tej dzikiej sforze wilków przewodzić.
Gdzie, w Polszcze? Awykonalne. W Polszcze musi być mitologia, bo ten kraj stoi na mitologii. Katolickiej.
W ogóle, im dłużej żyję w tym kraju, tym bardziej mnie on przygnębia.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always - Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Liczba postów: 5,954
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
914 Płeć: nie wybrano
Żarłak napisał(a): Taki serial może zrobić chyba tylko Patryk Vega.
- Synu, ty mi tu kurwa zapierdalaj do tej Wiślicy i siedź tam, sprzedawaj ludzi a złoto mi do mieszka posyłaj, bo jak nie to ci nogi z dupy powyrywam.
- Ty mi tu ojciec nie pierdol, bo ta twoja stara rura ci tak w łeb nasrała, że teraz się dajesz szwabom cwelować bez tranu w dupie. Chuj ci poślę, nie złoto na te jej bękarty, co ci wmówiła, że są Twoje. Jak ciebie jakiś grom kopnie to wyjebię ją i jej pomiot, a komu się nie podoba, zęby powybijam.
- Ty synku jesteś kurwa twoja mać za cienki bolek, zaraz ciebie tak przechrzczę, że przez Jordan przelecisz, a potem jak pal w rzekę wbiję. Prędzej sobie miecz wyszczerbisz, niż swoją tłustą dupę na mój tron posadzisz, luju wychrobotany.
Po czym Ojciec i Syn uściskali się serdecznie. Taki typowy piastowski humor żeby pokryć tęsknotę przed rozstaniem.
PS: Tak, jeszcze nie zbanowany. Może po tym?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 2,678
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Reputacja:
444 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
Narodowokatolickiej. Kto głosił legendę, że rozbite królestwo polskie zrośnie się jak ciało, no właśnie, czyje ciało? Komu zawierzał Rzplitą król Jan Kazimierz i gdzie to czynił?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always - Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
116 Płeć: nie wybrano
ErgoProxy napisał(a): Narodowokatolickiej. Kto głosił legendę, że rozbite królestwo polskie zrośnie się jak ciało, no właśnie, czyje ciało? Komu zawierzał Rzplitą król Jan Kazimierz i gdzie to czynił?
Słusznie użył Ergo czasu przeszłego.
Bardzo przeszłego.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411 Płeć: nie wybrano
Nie gadaj. Bardzo dobrze to wygląda. Trochę kolorowo, ale może mrocznie też będzie.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411 Płeć: nie wybrano
Magia i potwory są odrealnione. Mnie klimat podoba się. Właśnie ma wyglądać jak nierzeczywisty, obcy, z innymi prawami natury.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 1,110
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
213 Płeć: mężczyzna
Henry Cavil nabrał masy do roli. Pewnie wiedźmińskie eliksiry i mutageny
Trailer nie zmącił mi optymizmu, ale kilka obaw jest. Może trochę za bardzo wyczulony się na to zrobiłem i incelski wątek obok nie pomaga, ale podmienianie koloru skóry postaci bo reasons zwykle świadczy negatywnie. Raczej jak Pogromcy Duchów z 2016 się nie skończy, ale fakt, że ktoś bierze Wiedźmina i przeszkadza mu/jej( ) ewentualne niedoreprezentowanie mniejszości, trochę martwi.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
1,162 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: kult kota
To zależy od tego, na ile to jest sensowne. Świat Wiedźmina, podobnie jak większość klasycznej fantasy, jest wzorowany na średniowieczno-renesansowej Europie i zakłada dość podobne możliwości transportu i ekspansji. To oznacza, że społeczeństwa będą w miarę jednorodne fenotypowo. Co jednak oznacza "w miarę" to już rzecz subtelna. Ponadto: o ile istnieje kanoniczna historia królestw północnych, których mieszkańcy są potomkami stosunkowo nielicznej grupy kolonistów sprzed wieków, ich mieszkańcy muszą być jednorodni i np. Ciri innego koloru niż Yennefer, czy coś, byłaby niedorzeczna. Ale już o historii krajów południowych nic nie wiadomo, bo Sapkowski to nie Tolkien i nigdy nie miał ambicji stworzenia całego świata. Nie wiadomo na przykład, jacy są południowi sąsiedzi Nilfgaardu. Równie dobrze mogą być czarni lub fioletowi. Toteż budząca niezdrowe kontrowersje decyzja obsadzenia przez mulatkę Mimi Ndiweni roli Fringilli - czarownicy z południa - moim zdaniem nijak nie narusza logiki świata. Przykre jest jedynie to, że zarówno obrońcy Politycznej Poprawności, jak i entuzjaści Politycznej Niepoprawności w ogóle się takimi drobiazgami nie przejmują.
Liczba postów: 2,678
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Reputacja:
444 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
Cóż, pozostaje przypomnieć, jak to Geralt wykłada w gospodzie złotemu smokowi Trzy Kawki, że złotych smoków nie ma, bo to są stworzenia bajkowe jak feniks, a nie jak autentyczne konie w paski z Ofiru i Zangwebaru. Zresztą Bogusław Polch ilustrując pierwsze wydanie wiedźmina, obstawę rzeczonego smoka, tj. Zerrikanki, stylizował ewidentnie na Murzynki.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always - Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro