kmat napisał(a): Swoją drogą ciekawa rzecz. O ile w księgach historycznych mamy starotestamentowego Jahwe, niczym szczególnym się nie różniącego od różnych Baalów i Marduków (z wyjątkiem obsesyjnej heteronormatywności), to w księgach proroczych Jahwe jest raczej nowotestamentowy. Zbrzydły mi palone cielce bo wy wdowy i sieroty gnębicie, i takie tam.
Baale i Marduki nie domagały się monolatrii. No i parę innych różnic by się jeszcze znalazło, tylko że dość dyskusyjnych (nie wiadomo na ile ofiary z ludzi czy prostytucja sakralna były w tym czasie rozpowszechnione na Bliskim Wschodzie).
Dragula napisał(a):Jak dla mnie to każdy ma defaultowo osobowość chama i prostaka i albo coś z tym w życiu robi, albo nietylko nie wiem jaki to ma związek ze starym testamentem
Grzech pierworodny?