To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Opozycja Parlamentarna za czasów PIS, co zrobiła a nie co powiedziała
#1
Grzegorz Schetyna napisał(a):Spotykamy się w momencie być może najtrudniejszym dla polskiej demokracji. W ogóle dla Polski w ostatnich od 1989 roku - rozpoczął swoje przemówienie podczas Rady Krajowej PO Grzegorz Schetyna.

Chciałbym zwrócić się z poważnym apelem do wszystkich partii opozycji demokratycznej o natychmiastowe zacieśnienie współpracy - mówił Schetyna. Podkreślił, że ta współpraca ma obowiązywać "w Parlamencie, ale także poza nim".

- Przede wszystkim zwracam się do koleżanek i kolegów z Nowoczesnej o jak najszybsze powołanie wspólnego prezydium naszych klubów parlamentarnych - powiedział się Grzegorz Schetyna. Zapowiedział, że wtedy każdy wniosek i inicjatywa będą konsultowane i składane wspólnie. - W ten sposób zwiększy się siła demokratycznej opozycji w Sejmie - zapewniał

[Obrazek: 200_s.gif]

Dzień dobry,

Proszę w tym wątku o rejestrowanie tych działań Opozycji Parlamentarnej za czasów PiS, które w ocenie autora wpisu będą mieć charakter pozytywny dla utraty władzy przez PiS.  Ten pierwszy wpis jest oczywiście niekosekwentny, bo Schetyna jeszcze nic nie zrobił, ale powiedział coś w końcu we właściwym kierunku Oczko


Wątek posłuży mi do odpowiedzi za parę lat, czy to moi bliscy i znajomi mają znaczące zaburzenia w prawidłowej percepcji otoczenia czy może jednak ja. Robisz wpis jeśli wg Ciebie Opozycja zrobiła coś co powoduje utratę władzy PiS - dyskusja jest możliwa.
"Do jasnych dążąc głębin – nie mógł trafić w sedno śledź pewien obdarzony naturą wybredną. Dokądkolwiek wędrował, zawsze nadaremno. Tu jasno, ale płytko, tam głębia, ale ciemno."
Odpowiedz
#2
Mnie bardziej ciekawi, co opozycja zrobiła dla ludzi.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#3
Iselin napisał(a): Mnie bardziej ciekawi, co opozycja zrobiła dla ludzi.
Opozycja zajmuje się wyłącznie sprawami jeży. Ludźmi nie. Zatem nic.

Naprawdę tylko na takie puste frazesy Cię stać, Iselin?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#4
Na razie widzę, że zajmuje się odsuwaniem PiS od władzy. Nie pamiętam, kiedy ostatnio zrobili coś konstruktywnego.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#5
A co konstruktywnego może zrobić opozycja, skoro wiadomo, że każdy jej projekt zostanie dla zasady uwalony. Jakich działań dla ludzi byś od nich oczekiwała? Potrafisz podać jakieś przykłady?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#6
Iselin - a jest coś takiego, jak partia, która nazywa się Opozycja?
Przecież to jest kilka różnych, konkurujacych ugrupowań.
I nie mają żadnej siły w Sejmie.
Więc nawet gdyby chciały, to nie mogłyby nic zrobić dla nikogo.

PS. No i oczywiscie wszystko, co dobre dla ludzi robi PiS - to jasne, no nie?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#7
Sofeicz napisał(a): PS. No oczywiscie wszystko, co dobre dla ludzi robi PiS - to jasne, no nie?

Wiem, że to ironia, ale dla mnie jest zupełnie na odwrót.  Za poprzedniego rządu mógłbym znaleźć kilka rzeczy, na których osobiście skorzystałem. Niewiele ale jednak. Do tej pory nie potrafię znaleźć ani jednej takiej rzeczy, za którą mógłbym podziękować PISowi. Za to z wymienieniem strat jakie przez nich odniosłem nie miałbym większego problemu - i nie chodzi mi o imponderabilia typu "wolne sądy" czy "państwo prawa".


Natomiast opozycja jako taka w obecnej formie to katastrofa, ale z zupełnie innych powodów, niż aburdalny zarzut "braku działań dla ludzi".  Jeżeli najbardziej sensowną i rozsądną opcją polityczną z wszystkich partii parlamentarnych wydaje się PSL to znaczy, że jest na prawdę źle.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#8
Iselin,

Cytat:Mnie bardziej ciekawi, co opozycja zrobiła dla ludzi.
Opozycja nie może zrobić dla ludzi niczego większego i ważniejszego, niż odebranie państwa z rąk politycznych bandziorów.
Tylko tyle i aż tyle.
Odpowiedz
#9
Na przykład Agnieszka Ścigaj podobno doprowadziła do rezygnacji z zakazu łączenia różnych placówek opieki, który to zakaz był idiotyczny. Zawsze to  coś innego niż wyprowadzanie ludzi na ulice.

Od jakiegoś czasu mówi się o sprawie standardów okołoporodowych. Zajmuje się tym głównie Fundacja Rodzić po Ludzku. Kojarzycie, czy ktoś z parlamentarnej opozycji zwrócił na to uwagę?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
#10
Tyle, że ludzi w odróżnieniu od psów nie trzeba nigdzie wyprowadzać. Mają wkurw to się same skrzykują i wychodzą. Warto pamiętać Oczko
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
#11
Iselin napisał(a): Od jakiegoś czasu mówi się o sprawie standardów okołoporodowych. Zajmuje się tym głównie Fundacja Rodzić po Ludzku. Kojarzycie, czy ktoś z parlamentarnej opozycji zwrócił na to uwagę?

Kojarzymy. Zwrócił.

http://orka.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/Interp...033&view=1
http://gabinetcieni.org/biuro-prasowe/it...y-rodzenia
http://sejm.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTre...BBE&view=1
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
#12
exeter napisał(a): Iselin,

Cytat:Mnie bardziej ciekawi, co opozycja zrobiła dla ludzi.
Opozycja nie może zrobić dla ludzi niczego większego i ważniejszego, niż odebranie państwa z rąk politycznych bandziorów.
Tylko tyle i aż tyle.

Może. Jak już kiedyś odbierze władzę z rąk "politycznych bandziorów", to mogłaby zająć się ułatwianiem życia zwykłym ludziom zamiast mieć ich w dupie. Bo jak będzie ich miała w dupie, to chwila moment i znowu jakiś następny PiS będzie rządził.

Zacząć można od likwidacji ryczałtowego ZUSu na rzecz procentowego liczonego od zysków. To tylko taki przykład, bo pożytecznych rzeczy do zrobienia jest wchuj więcej. I o ile Dziad Borowy potrafi wyliczyć działania PO, które w jakimś małym stopniu poprawiły jakość jego życia, o tyle mi nic nie przychodzi do głowy. Wiem tyle, że nie szkodzili tyle co PiS, ale do kurwy nędzy nie chodzi o to, żeby być zadowolonym z tego, że jakieś kutafony szkodzą mniej od innych. Mają w końcu zacząć robić coś konstruktywnego.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#13
lumberjack napisał(a):Wiem tyle, że nie szkodzili tyle co PiS, ale do kurwy nędzy nie chodzi o to, żeby być zadowolonym z tego, że jakieś kutafony szkodzą mniej od innych. Mają w końcu zacząć robić coś konstruktywnego.


To mało?
A mnie się marzy rząd, który by nic nie robił, i dał do kurwy nędzy dziać rzeczom samym.
Jak słyszę o kolejnych rewolucjach w moim interesie, to mi się zapala czerwona lampka, że pewnie chcą mnie wyruchać.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#14
Sofeicz napisał(a): A mnie się marzy rząd, który by nic nie robił, i dał do kurwy nędzy dziać rzeczom samym.

Ok, takie coś też by mi wystarczyło... Jak już mają coś spierdolić, to niech już lepiej się po prostu do niczego nie wpierdalają. Ale bardzo miłym bonusem byłoby gdyby ktoś pomyślał o obywatelach i kazał na przykład urzędasom pracować w soboty i niedziele, żeby normalny człowiek nie musiał brać wolnego na tygodniu w celu załatwiania jakichś urzędowych dupereli.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#15
Iselin,

Cytat:Na przykład Agnieszka Ścigaj podobno doprowadziła do rezygnacji z zakazu łączenia różnych placówek opieki, który to zakaz był idiotyczny. Zawsze to  coś innego niż wyprowadzanie ludzi na ulice.

Od jakiegoś czasu mówi się o sprawie standardów okołoporodowych. Zajmuje się tym głównie Fundacja Rodzić po Ludzku. Kojarzycie, czy ktoś z parlamentarnej opozycji zwrócił na to uwagę?
Istnieje gradacja ważności spraw - nie będziesz martwić się, że nie podlałaś kwiatów gdy płonie twój dom.

Jeśli odbiorą nam wolność wyboru władz, a tego pragnie Kaczyński i jego ludzie, nie poprawimy ani standardów okołoporodowych(które zostały przecież obniżone przez obecnego Min. Zdrowia), ani niczego innego.

lumberjack,

Cytat:Może. Jak już kiedyś odbierze władzę z rąk "politycznych bandziorów", to mogłaby zająć się ułatwianiem życia zwykłym ludziom zamiast mieć ich w dupie. Bo jak będzie ich miała w dupie, to chwila moment i znowu jakiś następny PiS będzie rządził. 
Człowieku, rząd nie jest od wycierania nosów zasmarkańcom, ani od wymieniana pieluch, tylko od dbania o stan finansów publicznych i funkcjonowanie administracji. Rządy PO/PSL poradziły sobie zupełnie przyzwoicie w bardzo trudnych czasach. Czego jeszcze byś chciał?
Nie pojmujesz, że każda złotówka wydawana przez rząd na cele społeczne, to trzy złote pobrane przez nich z naszych kieszeni? Będziesz przez dekady spłacał i pińcet plus, strzelnice w każdej gminie a i transfery budżet/Kościół.
Odpowiedz
#16
Po prawdzie opozycja nie ma prawie żadnego pola manewru. Osiem  lat "ciepłej wody z kranu" nauczyło nijakości, a całkowite liczenie na Bruksele odebrało samodzielność. Pytanie, co może zaproponować wyborcom lepszego niż PIS? Może tylko totalnie protestować, potępiając wszystko w czambuł, nic więcej. Programy społeczne dla ciała już zajęte, przerzucanie się - damy więcej nierealne. Dla ducha PiS ma ideę społecznego kapitalizmu Morawieckiego. Po latach łaszenia sie w Brukseli (było nieco konieczne) podmiotowość państwa robi wrażenie na wyborcach. Wyciągane afery pozwalają bić w opozycje jak w bęben.  Brak wolnego pola, pozostaje czekać, że PiS przewróci sie o własne nogi.

Krzyczy się więc  o upadku demokracji, upolitycznieniu sądów. W sytuacji kiedy w wielu krajach europejskich politycy wybierają sędziów i nikomu to  w Wenecji, ani Brukseli nie przeszkadza, wygląda to nieco dziwnie. Jedyna możliwość to rozpętania zajść wewnętrznych, co przejawia się w tworzeniu medialnej  narracji p.t. "PiS na pewno przelej krew". Założeniem tego socjotechnicznego działania jest  wprowadzenie do świadomości ludzkiej nieuchronności mordów jakich ma sie dopuścić PiS, co stwarza podwaliny do sprowokowania jakiejś sytuacji konfliktowej na ulicach. Pozwali ona ukazać "prawdziwą" twarz PiSu. (oj, oj ostrzegaliśmy was ludu, nie wierzyliście nam !)  Warto przypomnieć sobie rzucających kamienie na Marsz Niepodległości zza kordonu policji, cywilnych policjantów masakrujących uczestników marszu, czy spalenie budki przed ambasadą rosyjską co było zaplanowana akcją. Brak zajść na Marszach Niepodległości mówi sam za siebie. Prowokacja zaś w obecnie ze strony nie tyle opozycji, co PO prawdopodobna. Po prostu nie mają innej drogi do władzy, brak pola manewru.

AD Iselin

Na tym  bajka polega. Zwracasz uwagę na rzeczy małe wokół siebie, dostajesz odpowiedź, że PIS uniemożliwia działanie i nie da się nic zrobić. PIS właśnie zwraca uwagę na rzeczy małe, przynajmniej medialnie traktują  na serio. Krótko mówiąc, userzy zachowują się jak opozycja. Nadal nie rozumiejąc, że to potężny atut PiSu u wyborców.
Odpowiedz
#17
Pamiętam, że w peerelu zajmowaliśmy się wyłącznie "rzeczami małymi", ponieważ zajmowania się większymi nam zabraniano. To się nawet ładnie nazywało - "emigracją wewnętrzną" i oby nigdy nie musiało się powtórzyć.
A pisosiorstwu byłoby bardzo na rękę, gdybyśmy zajmowali się jedynie tym, sprawy naprawdę ważne pozostawiając ludziom którzy są do tego powołani, czyli Jarkowi i jego klice.
Mam nadzieję Robur, że do tego nie dojdzie i razem z Unią pokażemy wam gest Kozakiewicza.
Odpowiedz
#18
Piętnaście odpowiedzi, a nadal żadnego przykładu działań opozycji, które mogłyby się przyczynić do utraty władzy przez PiS. No cóż, tego się można było spodziewać...

Żeby nie było tak smutno: kukizowcy próbują dogadać się z korwinistami, by wspólnie startować w wyborach parlamentarnych. Szansa na to jest całkiem spora, o czym świadczy chociażby to, że poseł Jacek Wilk zapisał się do partii Wolność (w skrócie: KORWiN, nigdy mnie to nie przestanie śmieszyć), pozostając w klubie Kukiza, podobny zabieg miał ponoć wykonać piwowar, ale nie śledzę tematu, więc nie wiem, czy to nie była plotka.

To oczywiście nie wystarczy, by odsunąć PiS od władzy, ale może przyczynić się do tego, że niemiłościwie nam panująca władza nie zdobędzie w następnym sejmie większości bezwzględnej (gdyby partia Krula dostała się do obecnego, PiS nie miałby jej teraz). Także zdecydowanie należy to policzyć na plus, choć jak na razie nic jeszcze nie jest pewne.
Odpowiedz
#19
Wszystkim malkontentom pod uwagę - opozycja to My - wolne społeczeństwo. Żadna partia za Nas pisiorstwu władzy nie odbierze. I nie wystarczy czekać biernie na wybory i ograniczyć się do wrzucania kart do urn, trzeba zadbać o to, by do wyborów w ogóle doszło i by były one wolne od manipulacji władzy.
Oglądanie się na Schetynę, Petru, czy innych, jest zwyczajną głupotą i przejawem wygodnictwa. To nie oni, tylko my, oddaliśmy władzę w ręce obecnej kliki i tylko aktywność większości społeczeństwa może ją odebrać.
Ile, i ilu z Was, chodzi na protesty i manifestacje?

Iselin

Kukiz wraz ze swymi ludźmi, w tym posłanką Ścigaj wlanie przyczynił się do ubezwłasnowolnienia Trybunału Konstytucyjnego. Po czymś takim nie mają prawa do posiadania wpływu na kształtowanie ustroju państwa. Pani Ścigaj widocznie nie ma kwalifikacji do bycia posłem i niech raczej zajmie się tym na czym się zna.

I na pocieszenie:
"Kolęda" dla Prezydenta Andrzeja Dudy
Odpowiedz
#20
DziadBorowy napisał(a):
Iselin napisał(a): Od jakiegoś czasu mówi się o sprawie standardów okołoporodowych. Zajmuje się tym głównie Fundacja Rodzić po Ludzku. Kojarzycie, czy ktoś z parlamentarnej opozycji zwrócił na to uwagę?

Kojarzymy. Zwrócił.

http://orka.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/Interp...033&view=1
http://gabinetcieni.org/biuro-prasowe/it...y-rodzenia
http://sejm.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTre...BBE&view=1

No i to jest coś.

Lumber, na likwidacji ryczłałtowego ZUS-u straciłbyś. To miłe, że myślisz o biedniejszych.

Gladiator napisał(a): AD Iselin

Na tym  bajka polega. Zwracasz uwagę na rzeczy małe wokół siebie, dostajesz odpowiedź, że PIS uniemożliwia działanie i nie da się nic zrobić. PIS właśnie zwraca uwagę na rzeczy małe, przynajmniej medialnie traktują  na serio. Krótko mówiąc, userzy zachowują się jak opozycja. Nadal nie rozumiejąc, że to potężny atut PiSu u wyborców.
To prawda. Już nie mogę słuchać o tym, że poleje się krew. Dotąd jedynym zamachem politycznym było zabójstwo Marka Rosiaka.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości