InspektorGadżet napisał(a): O jej Gringo, i co wynika z tego dla naukowca? Poza tym, że dostanie wypłate. Stanie się lepszym szczęśliwszym człowiekiem?
Dla naukowca zajmującego się tymi i pokrewnymi kwestiami ma to znaczenie w ramach jego praktyki badawczej. Ot, z tego typu ustaleń coś wynika, można te ustalenia wykorzystać jako podstawę jakichś przewidywań, oprzeć o nie cały projekt badawczy. I choćby naukowiec to robił za darmo, pogrążony w depresji, to ustalenie poczynione w dyscyplinie naukowej będzie miało praktyczne konsekwencje w ramach tej dyscypliny. Nawet, jeśli po uczynieniu i opublikowaniu ustaleń naukowiec strzeli sobie w łeb, takie wyniki będą miały praktyczne znaczenie dla społeczności badaczy.
Oczywiście praktyczne konsekwencje są często daleko szersze, jak zauwazył dammy, ale ja celowo ograniczam się do praktycznego znaczenia w ramach dyscypliny badawczej, bo to oddaje sens mojego pragmatyzmu, w którym "praktyczne znaczenie" dotyczy także badań zupełnie podstawowych, działalności stricte poznawczej, nie mającej jeszcze znaczenia dla inżynierii, technologii wszelakiej i tego, że wieczorem mogę z żoną odpalić Netflixa.
InspektorGadżet napisał(a): Gdyby nie wszelkiej maści rolnicy, fizycy i inni nie mieliby co żreć. Ergo, z pracy Mietka wynika coś dla naukowca fizyka, z pracy fizyka nie wynika nic dla Mietka
Nie wiedziałem, że Mietek jest rolnikiem. LOL
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315