Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,336 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
DziadBorowy napisał(a): Nie wiem o co chodzi z tymi nazistami ale widząc, iż przekaz dnia jest taki, że po pierwsze to wina PO, a poza tym w Niemczech jest więcej nazistów niż u nas(WTF? co to w ogóle za argument?), oraz uwzględniając to, że do tego dość żenującego chóru dołączył nawet prezydent to wydaje mi się, że ktoś im mocno na odcisk nadepnął
Ogólnie nie podoba mi się to, że z powodu kilku debili media na całym świecie powtorzyly info o odradzajacym się faszyzmie. Samo potępienie tych ludzi jest ok, tylko szkoda, że wizerunek Polski znowu ucierpiał. Oczywiste jest że w Niemczech jest więcej nazioli i że to tam trzecia partią pod względem siły jest AfD, ale to nie usprawiedliwia tych kilku palantow. Jednak szum medialny uważam za niewspolmierny, nieproporcjonalny i niesprawiedliwy wobec tego co jest na zachodzie. Wydaje mi się, że media nastawily się na to, żeby mieć jak największą klikalnosc i liczbę odsłon reklam.
Liczba postów: 9,232
Liczba wątków: 42
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
991 Płeć: nie wybrano
Ale władze powinny wydać komunikat, że potępiają takie grupy i je zwalczają, zaznaczyć, że są to jednak marginalne przypadki i tyle. Natomiast w momencie gdy prezydent zaczyna ni coś tam przygadywać, że u nas są neonaziści ale przecież w Niemczech jest więcej to jest to żenujące. Nawet jeżeli media Niemieckie coś napisały to prezydent i czołowi politycy w kraju nie są od tego aby dyskutować z niemieckimi mediami poprzez idiotyczne komunikaty w naszych mediach.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
A to jest jakiś nołnejm z waflem?
Ładnie strzeliło ostatnio z karaniem za polskie obozy. Proces historyczny osiągnął moment, w którym zaczęliście jątrzyć jawnie, a nie tajnie. I do tego były potrzebne wafle, a wcześniej Tejkowski.
Liczba postów: 9,232
Liczba wątków: 42
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
991 Płeć: nie wybrano
Do tej pory o polskich obozach śmierci pisali niedouczeni dziennikarze. Obecnie mówią o nich czołowi politycy Izraela - kolejny niesamowity sukces polityki zagranicznej rządu PIS. Jestem pod wrażeniem. Jak tak dalej pójdzie to pod koniec kadencji będziemy oskarżani o zbrodnie Czerwonych Khmerów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
-14 Płeć: nie wybrano
Czy to się dzieje naprawdę ? Czy to raczej tylko pomówienia i plotki. Skąd się biorą takie problemy z Muzułmanami, Ukraińcami a teraz z Izraelitami ?
cytat:
Sejm przyjął nowelizację, która wprowadza karę grzywny lub karę do 3 lat więzienia za słowa typu "polskie obozy śmierci". Ustawa umożliwi też wszczynanie postępowań karnych m.in. za negowanie zbrodni ukraińskich nacjonalistów. Za przyjęciem nowelizacji było 279 posłów, 5 było przeciw, 130 wstrzymało się od głosu.
Tymczasem członek parlamentu Izraela, Ja’ir Lapid, w skandalicznym wpisie na Twitterze potępia nowe prawo. Pisze m. in. o "polskim udziale w Holocauście".
"Całkowicie potępiam nowe polskie prawo, które próbuje zaprzeczyć polskiemu współudziałowi w Holokauście. Został wymyślony w Niemczech, ale setki tysięcy Żydów zostało zamordowanych bez spotkania z niemieckim żołnierzem. Były polskie obozy śmierci i żadne prawo nie może tego zmienić" – tak brzmi zawierający obrażające naród polski tezy wpis. Ja'ir Lapid to nie tylko polityk, ale także dziennikarz
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.2018
Reputacja:
0
zefciu napisał(a):
NieInkwizytor napisał(a): W całej tej sprawie problem leży zupełnie gdzie indziej niż wokół czego większość się obraca. Problemem nie jest paru idiotów z lasu i ich machanie rękami.
Problemem są zleceniodawcy przeprowadzenia takiej prowokacji przez szczujnię, po drugie, to że prawie rok trzymała to na półce i odpaliła akurat teraz nie ponosząc za to żadnej konsekwencji, po trzecie cel dla którego prowokację przeprowadzono i wreszcie po czwarte impotencja władz, które pozwalają żeby jakieś kiejkuty robiły w tym kraju co chciały.
Jednym słowem – nie mamy problemu z totalitaryzmem. Problemem jest fakt, że państwo nie cenzuruje mediów wystarczająco mocno. Byłby post NieInkwizytora w tym paradoksie śmieszny, gdyby nie był tragiczny.
W istocie nie mamy problemu z totalitaryzmem. Chyba, że mówiąc o totalitaryzmie ma się na myśli działania na wielu polach wymierzone przeciwko Polsce np. wspomnianą kampanię z motywem neonazistowskim.
A śmieszne to jest łudzenie się, że media są wolne, od nikogo niezależne, nie podporządkowane komuś, czyli nie poddawane swoistej cenzurze. I to w państwach uznawanych za dyzmokratyczne.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411 Płeć: nie wybrano
NieInkwizytor napisał(a): W istocie nie mamy problemu z totalitaryzmem. Chyba, że mówiąc o totalitaryzmie ma się na myśli działania na wielu polach wymierzone przeciwko Polsce np. wspomnianą kampanię z motywem neonazistowskim.
Jeśli masz na myśli grupę czcicieli Hitlera to symbole tam zawarte były typowo nazistowskie, chyba że coś przeoczyłem. I tak, nikt o zdrowych zmysłach nie może zrozumieć dlaczego osoby decyzyjne w Ruchu Narodowym czy ONR tak kierują swoimi organizacjami, że przyciągają indywidua o takim profilu. Co więcej, nie wydaje się żeby w ciągu wielu lat poczynili dostateczny wysiłek żeby takie osoby w ich środowisku się nie pojawiały. Niby patrioci, ale o jakimś takim chłopięcym podejściu do budowania wizerunku i postaw wokół których buduje się swoją organizację. Patrioci, ale robiący wiele żeby robić "przypał" Polsce i Polakom w świecie.
NieInkwizytor napisał(a): A śmieszne to jest łudzenie się, że media są wolne, od nikogo niezależne, nie podporządkowane komuś, czyli nie poddawane swoistej cenzurze. I to w państwach uznawanych za dyzmokratyczne.
Śmieszne to jest powyższe twierdzenie. Nie ma cenzury narzuconej przez partię, więc oznacza to, że media są wolne.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 15,999
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085 Płeć: mężczyzna
NieInkwizytor napisał(a):
zefciu napisał(a):
NieInkwizytor napisał(a): W całej tej sprawie problem leży zupełnie gdzie indziej niż wokół czego większość się obraca. Problemem nie jest paru idiotów z lasu i ich machanie rękami.
Problemem są zleceniodawcy przeprowadzenia takiej prowokacji przez szczujnię, po drugie, to że prawie rok trzymała to na półce i odpaliła akurat teraz nie ponosząc za to żadnej konsekwencji, po trzecie cel dla którego prowokację przeprowadzono i wreszcie po czwarte impotencja władz, które pozwalają żeby jakieś kiejkuty robiły w tym kraju co chciały.
Jednym słowem – nie mamy problemu z totalitaryzmem. Problemem jest fakt, że państwo nie cenzuruje mediów wystarczająco mocno. Byłby post NieInkwizytora w tym paradoksie śmieszny, gdyby nie był tragiczny.
W istocie nie mamy problemu z totalitaryzmem. Chyba, że mówiąc o totalitaryzmie ma się na myśli działania na wielu polach wymierzone przeciwko Polsce np. wspomnianą kampanię z motywem neonazistowskim.
A śmieszne to jest łudzenie się, że media są wolne, od nikogo niezależne, nie podporządkowane komuś, czyli nie poddawane swoistej cenzurze. I to w państwach uznawanych za dyzmokratyczne.
Łżesz kanalio! Nigdy czegoś takiego nie napisałem.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.2006
Płeć: nie wybrano
Socjopapa napisał
Cytat:Hmm, ale gdzie tu jest owe potępienie, skoro, jak czytałem, prokuratura nadrzędna już kazała umorzyć śledztwo w tej sprawie?
Tego nie wiadomo, natomiast jest spory problem jak ich oskarżyć o nazizm, faszyzm etcet.
Prawo mówi:
Art. 256. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
I jak tu w lesie bez świadków odstawianie przez pięciu ludzi idiotycznej szopki podciągnąć pod ten paragraf? Chyba, że pisowskie sądy naciągna prawo do sarenek i lisków w lesie....... Może ma kto inny pomysł ? Adwokaci dadzą sobie z tym szybko radę.
To jest pułapka z czego zdają sobie sprawę prowokatorzy tej hucpy. Nie skażą znaczy w Polsce faszyzm, skażą złamią prawo. Trzeba tylko wykorzystać niechęć do PiSu i sprawa załatwiona polskimi rękoma.
Dziad Borowy napisał
Cytat:Nie wiem o co chodzi z tymi nazistami (...)
Jak z serialu przychodzi Rywin do Michnika, a Michnik bije się co noc z myślami kiedy to ujawnić. Wiadomo, takie kwity wychodzą przy określonych okazjach. Do powyższych roszczeń dochodzi teraz hucpa z Izraela w sprawie "polskich obozów koncentracyjnych". To, że ustawa miała być uchwalona teraz wiadomo było od dawna. Mamy świetny moment i narzędzie w wywarciu nacisku na Polskę.
Często nie zgadzam się ocenami autora, tu ujął sprawę celnie.
Nie można mieć tu większych złudzeń. Od ważnego urzędnika państwowego słyszałem wcale nie tak dawno opowieść o tym, jak to przedstawiciel państwa Izrael postulował usunięcie z rocznicowego przemówienia jasnej wzmianki o niemieckim sprawstwie zbrodni Holocaustu. Domagał się bezskutecznie, ale sam fakt, że podjął taką interwencję, mówi nam właściwie wszystko.
Wyśmiewany Michalkiewicz pisał o dogadaniu się Niemców i środowisk żydowskich w tej sprawie wiele lat temu. Feliks Koneczny o nieuchronności ogólnego porozumienia niemiecko-żydowskiego jeszcze w 1944 roku, podczas wojny!
Nie chcę używać terminu pożytecznych idiotów. Niemniej mamy cyniczną grę z wykorzystaniem antypisowskiej histerii dla antypolskich interesów. Rozumiejąc zwykłych ludzi często nieświadomych, nie ma usprawiedliwienia dla polityków klepiących o polskim faszyzmie dokopującym Polsce dla określonych interesów.
Liczba postów: 4,165
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
532 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Podsumowując: po skandalu z urodzinami Hitlera w lesie, janusze polityki rozpoczęły wojnę dyplomatyczną z Izraelem. Do tego janusze dziennikarstwa w rodzaju tow. red. Ziemkiewicza straciły świetną okazję aby milczeć, ale to detal, bo po tej mierzwie nikt i tak się niczego więcej nie spodziewał.
Stan polityki zagranicznej na dziś: konflikt z Brukselą, Berlinem, Paryżem, Moskwą, Kijowem, Tel Avivem. Niecierpliwie czekamy na reakcję Waszyngtonu, który do konfliktu Warszawa - Tel Aviv musi się jakoś odnieść. Pytanie co zrobi Budapeszt w sytuacji, gdy przyjaźń z Warszawą staje się odpowiednikiem siedzenia z gołymi jajmi na rozgrzanej patelni.
Zaczynam mieć poważne obawy o stosunki z Pekinem, Delhi, Tokyo, Limą, Bangkokiem, Nairobi i Antananarivą.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,016 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
lumberjack napisał(a):
kmat napisał(a): Zaczynam mieć poważne obawy o stosunki z Pekinem, Delhi, Tokyo, Limą, Bangkokiem, Nairobi i Antananarivą.
Ja się teraz boję o relacje z San Escobar. Tez mogą być zagrożone.
Nie bój nic. Już ci zaraz Smoku nawrzuca nowych rewelacji, prosto od Czarnej Sotni.
A tak na poważnie, to mam kilku znajomych z szeroko pojętych środowisk żydowskich.
I naprawdę, po kilku rozmowach jest świadomość totalnej załamki.
Jako tako zabliźnione rany wybuchły gównem prosto w twarz (z obu stron).
Gladiator napisał(a): Nie można mieć tu większych złudzeń. Od ważnego urzędnika państwowego słyszałem wcale nie tak dawno opowieść o tym, jak to przedstawiciel państwa Izrael postulował usunięcie z rocznicowego przemówienia jasnej wzmianki o niemieckim sprawstwie zbrodni Holocaustu. Domagał się bezskutecznie, ale sam fakt, że podjął taką interwencję, mówi nam właściwie wszystko.
No i rewelacje te nie są wyssanie z Księżyca.
Przez lata transformacji okrągłostołowcy budowali obraz Polski faszystowskiej, pełnej demonicznego motłochu nad którą musi sprawować nadzór pseudoelita kompradorska. Sytuacja się im pogorszyła i nie wystarcza jątrzenie po cichu i muszą drzeć mordę otwarcie. Stąd nie da się tego ukryć.
Sofeicz napisał(a): Nie bój nic. Już ci zaraz Smoku nawrzuca nowych rewelacji, prosto od Czarnej Sotni.
A tak na poważnie, to mam kilku znajomych z szeroko pojętych środowisk żydowskich.
I naprawdę, po kilku rozmowach jest świadomość totalnej załamki.
Jako tako zabliźnione rany wybuchły gównem prosto w twarz (z obu stron).
Ustawa nr 447 jakoś ich nie załamała?
Co to jest "żydowski majątek, który nie ma spadkobierców"?
Liczba postów: 15,999
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085 Płeć: mężczyzna
Smok Eustachy napisał(a): Proszę bardzo:
Dziękuję bardzo. Jednym słowem Ziemek przyznaje, że w polityce nie potrafi myśleć o interesach Polski, a zamiast tego kieruje się emocjami. Jeśli bowiem jest tak, że w interesie Polski jest Izrael wspierać, to przecież fakt, że „kilku parchów” coś tam powiedziało nie powinien tego faktu zmieniać.
Poza tym ciekawi mnie, co zrobi PiS, aby spierdzielić stosunki z Tallinem i Tbilisi. Bo to w końcu dwa reżimy, które najciężej (poza Kijowem) uciskają biedny lud rosyjski.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.