Tak, tak, tak! Podzielcie się na jakie festiwale warto jeszcze jeździć. Zarówno na te darmowe, jak i na takie za które trzeba sporo zapłacić.
A propos tych drugich to Opener w tamtym roku mnie średnio satysfakcjonował. Tak naprawdę nie było zbyt wielu artystów, na których koncert czekałam z utęsknieniem (typu Foo Fighters lub G-eazy), jednak z drugiej strony pewnie bym narzekała, bo jak tu rozdwoić się i być pod dwoma namiotami jednocześnie?! Nie wiem czy pójdę w tym roku...
Może gdzieś indziej warto się wybrać?
A propos tych drugich to Opener w tamtym roku mnie średnio satysfakcjonował. Tak naprawdę nie było zbyt wielu artystów, na których koncert czekałam z utęsknieniem (typu Foo Fighters lub G-eazy), jednak z drugiej strony pewnie bym narzekała, bo jak tu rozdwoić się i być pod dwoma namiotami jednocześnie?! Nie wiem czy pójdę w tym roku...
Może gdzieś indziej warto się wybrać?