Liczba postów: 21
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
3
Płeć: mężczyzna
Witam wszystkich forumowiczów
Po roku działalności ateistycznej na Facebooku, postanowiłem założyłem stronę www. Ogólny charakter to blog, ale nie tylko - chciałbym prosić Was o rzucenie okiem na FAQ, czyli miejsca do którego można odsyłać teistów używających oklepanych argumentów. Macie jakiś pomysł jak mogę ulepszyć ten "dekalog"?
https://www.ateistanaamen.pl/dekalog-zlych-argumentow/
Docenię każdy komentarz, czy to z uwagą merytoryczną, wizualną, gramatyczną, czy nawet interpunkcyjną
22.04.2018, 22:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.04.2018, 22:46 przez Quinque.)
Liczba postów: 1,780
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.2017
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Katolickie
' napisał(a):5. Żyjemy w świecie, w którym religia nie jest rzeczą prywatną
No i? A dlaczego ateizm może być rzeczą publiczną a religia już nie?
' napisał(a):Ewolucja to tylko teoria
A to ewolucja nie jest TEORIĄ naukową? Poza tym nie rozumiem co to do kwesti istnienia(bądź nie istnienia) Boga?
' napisał(a):Moralność nie pochodzi od religii
Doprawdy? Możesz przedstawić mi systemy moralne/etyczne które powstały bez odniesienia się do religi(tudzież) filozofii?
Ponadto czy zechciałbyś odpowiedzieć mi na pytania
-co to jest moralność?
-moralność jakiej cywilizacji jest najlepsza?
-i dlaczego właśnie taka a nie inna?
Pozdrawiam
22.04.2018, 23:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.04.2018, 23:32 przez Ateista_na_Amen.)
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
3
Płeć: mężczyzna
Quinque dziękuję za Twój komentarz, ale napisałeś go tak, jakbyś przeczytał same nagłówki - w treści każdego z nich są odpowiedzi na to, o czym piszesz.
Ewolucja ma do religii bardzo dużo, z racji na mnogość wyznać kreacjonistycznych (nasz kraj jest w ścisłej czołówce państw, które nie uznają teorii ewolucji) i uważam, że jeśli ktoś jest odpowiednią grupą, aby o tę prawdę walczyć, to są to właśnie ateiści. Teoria stworzenia ma podłoże tylko i wyłącznie wyznaniowe, prawda natomiast tylko i wyłącznie naukowe.
Ponadto wydajesz się traktować pojęcie moralności w kategoriach określonych. Moralność przemyślana, przedyskutowana i zdefiniowana na podstawie współczucia, zrozumienia oraz determinacji stworzenia działającego społeczeństwa, jest nieporównywalnie lepsza od moralności z góry zdefiniowanej w dowolnej religii.
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 3
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
0
Płeć: mężczyzna
Ateista_na_Amen napisał(a): Po roku działalności ateistycznej na Facebooku, postanowiłem założyłem stronę www. Ogólny charakter to blog, ale nie tylko - chciałbym prosić Was o rzucenie okiem na FAQ, czyli miejsca do którego można odsyłać teistów używających oklepanych argumentów. Macie jakiś pomysł jak mogę ulepszyć ten "dekalog"?
https://www.ateistanaamen.pl/dekalog-zlych-argumentow/
Docenię każdy komentarz, czy to z uwagą merytoryczną, wizualną, gramatyczną, czy nawet interpunkcyjną
"Boże", w końcu coś sensownego się trafiło na tym oblężonym forum. Dekalog przeczytany. Od siebie dopisałbym do punktu 3, że szanse na istnienie Boga są zazwyczaj nikłe, ale zależne od konkretnej definicji Boga.
Z siódmym punktem nieco się nie zgadzam, bo pojęcia dobra i zła są równie mętne jak pojęcie Boga. Wszystko moim zdaniem zależy od sytuacji i praktycznych skutków. Nie zmienia to faktu, że zachowania empatyczne zazwyczaj przynoszą pozytywne skutki i dlatego warto je propagować. Nie musi się to jednak odnosić do sytuacji skrajnych. Religijna absolutna moralność nie uwzględnia wyjątków od reguły, dlatego jest do niczego. Dosłownie ... należy ją odesłać do Nietzschego na poprawki
Jeżeli coś jeszcze mi przyjdzie do głowy to dam znać
PS: Fajna strona, zaczynam się zagłębiać w artykułach. Mam nadzieję, że będzie tego więcej.
Przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa - F. Nietzsche
23.04.2018, 00:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2018, 00:53 przez Quinque.)
Liczba postów: 1,780
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12.2017
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Katolickie
Przeczytałem podpunkty i nie ma tam odpowiedzi na moje pytania
Poza tym nazywanie ewolucji teorią jest jak najbardziej zasadne.
' napisał(a):Ewolucja ma do religii bardzo dużo
Co konkretnie? I konkretnie jakiej religi? Bo można być kreacjonistą nie wyznajacym żadnej religi i kreacjonistą nie odwołującym się do żadnej religi
Artur
' napisał(a):że szanse na istnienie Boga są zazwyczaj nikłe
Jakiej metodologi użył Artur aby obliczyć to prawdopodobieństwo?
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
3
Płeć: mężczyzna
J. S. Artur napisał(a): Z siódmym punktem nieco się nie zgadzam, bo pojęcia dobra i zła są równie mętne jak pojęcie Boga. Wszystko moim zdaniem zależy od sytuacji i praktycznych skutków. Nie zmienia to faktu, że zachowania empatyczne zazwyczaj przynoszą pozytywne skutki i dlatego warto je propagować. Nie musi się to jednak odnosić do sytuacji skrajnych. Religijna absolutna moralność nie uwzględnia wyjątków od reguły, dlatego jest do niczego. Dosłownie ... należy ją odesłać do Nietzschego na poprawki
Muszę więc to ubrać inaczej w słowa, bo z tego co rozumiem to mamy na myśli to samo
Dzięki za komentarze! Już w tej chwili jest 20 postów oczekujących w kolejce do opublikowania, wreszcie będę mógł wylać trochę więcej przemyśleń, niż mogłem do tej pory w postach na Facebooku, dodatkowo uporządkuję je ładnie nagłówkami, dodam materiały wideo i generalnie zrobię na cacy
Następnym artykułem będzie religijny kontekst dla sytuacji opisanych w krótkim filmie o prawdzie i fałszu, który chciałbym, aby wszyscy ludzie na Ziemi obejrzeli kilka razy
https://www.youtube.com/watch?v=T1vW8YDDCSc
23.04.2018, 01:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2018, 01:55 przez J. S. Artur.)
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 3
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
0
Płeć: mężczyzna
Ateista_na_Amen napisał(a): Następnym artykułem będzie religijny kontekst dla sytuacji opisanych w krótkim filmie o prawdzie i fałszu, który chciałbym, aby wszyscy ludzie na Ziemi obejrzeli kilka razy
Znam, już widziałem, subskrybuję od dawna Zdecydowanie każdy powinien go zobaczyć. Mi swoją drogą polecił go mój przyjaciel teista, ciekawe nie?
Jak artykuł będzie gotowy to chętnie mu go podeślę. Pewnie się troszkę zdziwi. XD Twoją stronę już sobie zapisałem w karcie szybkiego wyboru, więc na pewno nie zapomnę wpaść
Quinque napisał(a): Jakiej metodologi użył Artur aby obliczyć to prawdopodobieństwo?
Kto powiedział, że coś liczyłem? To teiści stworzyli pojęcie Boga, więc niech teiści znajdują dowody. Nie muszę obliczać prawdopodobieństwa każdej niestworzonej bajki.
Po prostu nic nie wskazuje na to, że istnieje. Na razie nie znaleziono niczego co by na istnienie Boga wskazywało, więc wychodzę z założenia, że nie muszę nic obliczać.
Z resztą jak miałbym to zrobić skoro nie można oszacować istnienia rzeczy przeczących znanym nam zasadom fizyki a nawet logiki? Bóg jest czymś niezwykłym, więc
oczekuję niezwykłych dowodów. “Extraordinary claims require extraordinary evidence” - o proszę, i już się stronka na coś przydała. XD
Dopóki nie otrzymam sprawdzalnej definicji, odpowiedź na pytanie o Boga odraczam. Znane mi definicje Boga łamią znane mi prawa, więc je odrzucam jako nieprawdziwe. Amen
Przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa - F. Nietzsche
Liczba postów: 2,761
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
Ano ziornął ja. I co?
Ten punkt piąty jest lekko rozpaczliwy. Zacznijmy może od tego, że religia jest publiczna z natury rzeczy – o, funkcjonuje nawet takie słowo: wyznanie, które znaczy tyle, że czyni się wyznanie, jakie wierzenia się w swojej mózgownicy hołubi. Mam pytanie, komu się to wyznanie czyni. Ścianie? A jeśli ateiści (afideiści?) są takimi samymi ludźmi jak wierzący, to znaczy, że grają w tę samą grę i ich światopogląd albo winien być, w myśl ich własnych postulatów, sprawą prywatną, albo nie powinni się obruszać, iż fideiści, stanowiąc większość populacji, pozakładali sobie byli państwa wyznaniowe i bronili takiego porządku rzeczy. Oczywiście można argumentować za państwem laickim, za szkołą tzw. świecką, ale na wszystkie Duchy Nieba i Podziemi, nie w ten sposób. Bo czynienie fideistom zarzutu, że splatają swój światopogląd z polityką, jest obłudne i puste, skoro samemu wyraża się publicznie pragnienie, aby państwo zostało urządzone w zgodzie ze światopoglądem areligijnym. Sam Wasze politykę robisz, a innym tego zabraniasz.
Innych grzechów nie zauważyłem.
Liczba postów: 16,809
Liczba wątków: 407
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,067
Płeć: mężczyzna
Ateista_na_Amen napisał(a): Ewolucja ma do religii bardzo dużo, z racji na mnogość wyznać kreacjonistycznych (nasz kraj jest w ścisłej czołówce państw, które nie uznają teorii ewolucji) No właśnie to jest dowód, że religia ma do ewolucji niewiele. Bo nasz kraj jest jednocześnie jednym z bardziej katolickich. A katolicyzm jako taki nie ma problemów z TE. Zatem nie ma w Polsce korelacji wyznanie-stosunek do TE.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
23.04.2018, 09:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2018, 09:33 przez ZaKotem.)
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
658
Płeć: nie wybrano
Quinque napisał(a): Co konkretnie? I konkretnie jakiej religi? Bo można być kreacjonistą nie wyznajacym żadnej religi i kreacjonistą nie odwołującym się do żadnej religi Teoretycznie można. A czy kiedykolwiek spotkałeś kogoś takiego? Myśliwym weganinem niby też można być.
zefciu napisał(a): No właśnie to jest dowód, że religia ma do ewolucji niewiele. Bo nasz kraj jest jednocześnie jednym z bardziej katolickich. A katolicyzm jako taki nie ma problemów z TE. Zatem nie ma w Polsce korelacji wyznanie-stosunek do TE.
W Polsce Kościół katolicki istnieje tylko teoretycznie. Tak naprawdę mamy dwie główne sekty, "integrystów" i "modernistów", które formalnie nie wyklną się wzajemnie tylko dlatego, że mają płonną nadzieję na przejęcie całości. W pierwszej z tych sekt kreacjonizm ma się doskonale i korelacja istnieje.
Liczba postów: 1,159
Liczba wątków: 20
Dołączył: 08.2016
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: tak jak Pan Jezus powiedział
Cytat:W pierwszej z tych sekt kreacjonizm ma się doskonale i korelacja istnieje.
Nie istnieje. Zresztą ciekawym, co ZaKotem rozumie przez "sektę integrystów", bo wydaje m8 się, że poglądy na Kościół ma on zupełnie odrealnione.
23.04.2018, 13:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2018, 13:26 przez ZaKotem.)
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
658
Płeć: nie wybrano
Łazarz napisał(a): Nie istnieje. Zresztą ciekawym, co ZaKotem rozumie przez "sektę integrystów", bo wydaje m8 się, że poglądy na Kościół ma on zupełnie odrealnione.
Rozumie na przykład to:
http://gosc.pl/doc/1756779.Koniec-ewolucji
http://m.fronda.pl/a/nauka-nic-nie-wie-o...tml?page=5&
https://wp.naszdziennik.pl/2017-12-06/28...wiata.html
Integryzm zaś rozumiem tak:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Integryzm
Oczywiście, żaden normalny katolik nie nazwie się integrystą, bo to oficyalnie herezya jest, ale chyba po wymienionych wyżej stronkach widać, kogo do tej sekty zaliczam. Związek owej sekty z kreacjonizmem niby nie jest oczywisty, kreacjonizm wcale z definicji integryzmu nie wynika - ale jakoś tak się składa, że właśnie w owej sekcie jest obecny. I nie jest to przypadek.
23.04.2018, 13:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2018, 13:47 przez Sofeicz.)
Liczba postów: 21,586
Liczba wątków: 217
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,017
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Swego czasu, jeszcze za Sojuza, byłem w moskiewskim Muzeum Ateizmu (mieszczącego się, a jakże, w zarekwirowanej cerkwi).
Wszystkich wchodzących witał tam wielki baner z napisem "W niebie byłem, Boga nie widziałem" - kosmonauta Walery Bykowski".
Mógłbyś to umieścić jako motto
Ale na poważnie.
Całkiem zgrabne ale brakuje mi Opus Magnum argumentacji teistów - " Ateizm jest wiarą".
Sam to umieściłem swego czasu na forum, jako główny element Trójcy Świętej Aateizmu, któremu trzeba w pierwszej kolejności dawać odpór.
Co prawda niektóre z punktów twojego dekalogu do tego nawiązują ale to trzeba wytłuścić na wstępie.
PS. To zabawne, że teiści (katoliccy) robią argument negatywny z wiary, czyli z jądra ich etosu "Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli".
Gdyby zarzucali ateistom zimny cynizm i scjentyzm, to rozumiem.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 162
Liczba wątków: 7
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
49
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Za dzieciaka cheatowałem w szachach na kurniku :(
zefciu napisał(a): A katolicyzm jako taki nie ma problemów z TE.
Ciekawe – byłbyś zatem łaskaw naświetlić jakie jest oficjalne wyjaśnienie KRK problemu istnienia śmierci, cierpienia i antagonistycznych zależności międzygatunkowych już na miliony lat przed pojawieniem się człowieka na Ziemi, a więc przed możliwością skażenia świata grzechem pierwszych ludzi?
Ой, розвивайся та сухий дубе / Завтра мороз буде, / Ой собирайся молодий козаче / Завтра похід буде. / Я й морозу та й не боюся / Зараз розів'юся
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
658
Płeć: nie wybrano
A dlaczego KRK, czy jakakolwiek inna organizacja, w ogóle miałby to wyjaśniać w sposób alternatywny do naukowego?
Liczba postów: 162
Liczba wątków: 7
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
49
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Za dzieciaka cheatowałem w szachach na kurniku :(
Ponieważ tak się złożyło, że KRK jest wspólnotą wyznaniową, posiadającą własną wykładnię problemu istnienia zła na świecie. Przeto ciekaw jestem, czy jest w stanie wpisać tą swoją wykładnię w kontekst obecnego stanu wiedzy naukowej o historii planety Ziemia i zamieszkujących ją organizmów.
Ой, розвивайся та сухий дубе / Завтра мороз буде, / Ой собирайся молодий козаче / Завтра похід буде. / Я й морозу та й не боюся / Зараз розів'юся
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
658
Płeć: nie wybrano
W świecie przyrody nie istnieje żadne zło ani dobro, więc i w ogóle nie ma nic do wyjaśnienia.
23.04.2018, 15:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2018, 15:44 przez Kozak Zaporoski.)
Liczba postów: 162
Liczba wątków: 7
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
49
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Za dzieciaka cheatowałem w szachach na kurniku :(
KRK naucza jednak, że zło i dobro istnieje, więc – z jego perspektywy – jak najbardzej jest pole do wyjaśnień.
Ой, розвивайся та сухий дубе / Завтра мороз буде, / Ой собирайся молодий козаче / Завтра похід буде. / Я й морозу та й не боюся / Зараз розів'юся
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
658
Płeć: nie wybrano
No ale istnieje w świecie ludzi, a nie milion lat przed zaistnieniem człowieka.
Liczba postów: 162
Liczba wątków: 7
Dołączył: 04.2018
Reputacja:
49
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Za dzieciaka cheatowałem w szachach na kurniku :(
To już zależy od tego, czy konstrukt świata, w którym od samego początku stworzenie jest pogrążone w antagonistycznych zależnościach międzygatunkowych, a w ich wyniku w śmierci i cierpieniu, jest uznawany przez KRK za dobry tudzież zły.
Ой, розвивайся та сухий дубе / Завтра мороз буде, / Ой собирайся молодий козаче / Завтра похід буде. / Я й морозу та й не боюся / Зараз розів'юся
|