towarzyski.pelikan napisał(a): To jest dopiero preludium. Później dochodzi jeszcze właśnie poczucie kontroli na tym, co się w Tobie dzieje i nadawanie temu kierunku. Już nie tylko bierny flow, ale aktywna kreacja. Pojawia się odpowiedzialność. I to jest jeszcze fajniejsze.Hmm...ale kto kieruje i na jakiej podstawie?
towarzyski.pelikan napisał(a): Nie wiem, czy perfekcjonizm musi być kompulsywny.Cóż - jeśil nie jest kompulsywny, to raczej nie widzę w nim problemu Dla mnie musi, aby był perfekcjonizmem.
Tutaj jest fajne jak dla mnie rozróżnienie międy dążeneim do doskonałości a perfekcjonizmem: https://giftofocpd.wordpress.com/2015/02...ectionism/
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
May all beings be at ease.
May all beings be happy