To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jordan Peterson vs Matt Dillahunty
A może nie chcesz założyć temat o teologii procesu? Wtedy tam byśmy sobie pisali.
Bo to raczej nie ma nic wspólnego z Jordanem Petersonem?
On coś gadał o chaosie więc może trochę ma, ale to raczej powierzchowne korelacje...
Odpowiedz
Catherine Keller, poczytałem ją troszkę, podobało mi się jej zestawienie filozofii Yin-yang z filozofią Whiteheada. To znaczy chodzi tu o poszczególne elementy.

A wracając do Jordana Petersona to natknąłem się na bardzo krytyczną recenzję:

https://blog.krolartur.com/recenzja-12-z...-peterson/

No ja dla Jordana Petersona, nie byłem aż taki surowy, wkurzył mnie ostatnio sprowadzaniem historii Buddy do jakiegoś archetypu. Irytuje też mnie tym, że nie wyjaśnia tylko tworzy aurę tajemnicy jako tło dla swoich twierdzeń. Książki jego jednak nie czytałem i chyba dobrze...
Odpowiedz
19 kwietnia odbędzie się w Toronto szoł-debata między Jordanem Petersonem a Slavojem Žižkiem. Może być interesująca nie tylko dla fanów obu "proroków".

https://mitologiawspolczesna.pl/prorok-b...etersonem/

[Obrazek: zizek_peterson2.jpg]
Odpowiedz
To będzie dobre show Duży uśmiech

Lubię freakfighty.

Zizek to wygra o ile Jordan nie będzie mu przerywał.
Odpowiedz
19 kwietnia już tuż tuż Duży uśmiech

Filmik przedstawiający co się Zizkowi nie podoba w Petersonie. Pod kątem tej debaty.

https://youtu.be/vldeu7RFsaA
Odpowiedz
Pytanie do Zizka: Dlaczego jesteś za karą śmierci?

Zizek: ponieważ Sam Harris jeszcze żyjeUśmiech
Odpowiedz
Faktycznie tak powiedział Duży uśmiech
No ja nawet lubię Zizka, jest na serio błyskotliwy, inteligentny i wywrotowy. Dobrze obeznany w tematach, które porusza Jordan Peterson.
Jego filozoficzne zaplecze to głównie Hegel, Lacan i Deleuze. Nieraz trafia w punkt jak coś komentuje, ale jego twórczość jako całość mnie nie przekonuje.
Odpowiedz
Jordan Peterson też ma wiele głębokich spostrzeżeń i to chyba będzie bardziej polityczna debata, bo o szczęściu mają podobne zdanie, że to nie powinien być nadrzędny cel. Ale zobaczymy Uśmiech
Odpowiedz
Lampart napisał(a): Jordan Peterson też ma wiele głębokich spostrzeżeń i to chyba będzie bardziej polityczna debata, bo o szczęściu mają podobne zdanie, że to nie powinien być nadrzędny cel. Ale zobaczymy Uśmiech
Ja chciałbym usłyszeć w końcu od doktora Petersona konkretnie czy wierzy w zmartwychwstanie Jezusa (wiem, czepiam się). Zizek natomiast mógłby wyjaśnić jaki jest jego problem z Samem Harrisem. Ale debata pewnie będzie toczyła się na osi: dobry komunizm/zły komunizm. Znając przypadłości do rozgadywania się obu filozofów, to nic konstruktywnego z tego nie wyjdzieUśmiech
Odpowiedz
Jordan Peterson twierdzi, że nie wie tego. Agnostyk.
On to chrześcijaństwo bardzo symbolicznie postrzega. Na przykład twierdzi, że ukrzyżowanie jest symbolem dobrowolnego przyjęcia cierpienia, a w życiu trzeba przyjąć taki styl życia, który zakłada, że cierpienie jest jego częścią, a pomimo tego jest w nim sens.
Odpowiedz
To już za 3 dni Duży uśmiech
Nie mogę się doczekać. Oby tylko debata była tak skonstruowana, żeby nie można było sobie przerywać. Niemniej Zizek ma dobry refleks więc i tak myślę, że sobie poradzi, ale dla widzów taka debata będzie bardziej korzystna. Mikrofon powinien być jeden. Jordan Peterson jest inteligentny ale Slavoj Zizek jest superinteligentny. War Zizek!
Odpowiedz
Jak tam? Emocje już są? Za kogo trzymacie kciuki?
Odpowiedz
Wielu ludzi w tym i filozofowie twierdzi że Slavoj Zizek, to trickster, inteligentny, ale głównie prowokator, kuglarz, który świetnie opanował różne sztuczki retoryczne np. inwersje, za którymi wydaje się, że leży jakiś spójny gmach poglądów, ale to tylko złudzenie.

To jego przeplatanie różnych motywów np. scena Hitchcocka z psychoanalizą Lacana, dialektyki Hegla z fizyką kwantowa, tam coś z popkultury dorzuci i odniesie to do Freuda..., to wszystko wydaje się tylko zręczną żonglerką motywów inteligentnego i oczytanego człowieka.
Ale to nieprawda, Slavoj Zizek is for real ladies and gentleman!

Łapcie streama:
https://youtu.be/1Q46AoR80M4
Odpowiedz
Zrobili wszystkich w balon i zamiast się pokłócić, stworzyli konstruktywną dyskusje ;d
Odpowiedz
Lampart napisał(a): Zrobili wszystkich w balon i zamiast się pokłócić, stworzyli konstruktywną dyskusje ;d
Zizka nie da się nie lubić, chyba, że jesteś moderatorem w dyskusji a on nazywa cię stalinistąOczko Poza tym, jego najbardziej fascynuje to, jak konstrukcja niemieckich toalet odzwierciedla głębszy sens ideologii zakorzenionej w umysłach samych NiemcówUśmiech
Odpowiedz
Towarzyski_pelikan napisał(a):A tutaj z kolei się kłania teologia procesu

Ech, teologia procesu jest kusząca ale ma pewną cenę. Robi z Boga takiego bożka towarzysza. Który nie może znać wydarzeń przyszłych. Co oczywiscie kłóci się z wizją chrześcijańskiego Boga Stwórcy. Wszechmocny Bóg może stworzyć świat w jakiejś formie i dopiero później nadać mu pewną niezależność. Taka wizja jest zgodna i z Chrześcijańskim Bogiem Stwórcą i z jego miłością
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Zizek natomiast mógłby wyjaśnić jaki jest jego problem z Samem Harrisem.

Stawiam na to, że chodzi o bzdury Harrisa nt. wolnej woli, że niby nie istnieje i że wobec tego nie jesteśmy odpowiedzialni moralnie za swoje działania. Stąd to przewrotne gadanie o przywracaniu kary śmierci, bo Harris najchętniej by w ogóle karanie wyeliminował, bo nie jesteśmy wolni blablabla. Nawet Dennett, przecież naturalista pełną gębą, zaangażował się mocno po premierze Harrisowej "Free Will" w zwalczanie tego rodzaju pierdolenia charakterystycznego dla osób podobnie jak Harris związanych z neuronaukami. To (Harrisowe pieprzenie) jest filozofia niskich lotów, dla Zizka prawdopodobnie przykład kompletnie zwulgaryzowanej, prostackiej myśli, która- o zgrozo!- do wielu przemawia i której autor jest szanowaną i popularną personą.

Edit:
Chyba jednak nie w tym rzecz, bo dowcip Zizka nt. Harrisa jest starszy od "Free will". Szkoda, bo moja interpretacja- poza tym drobnym szczegółem- tak pięknie pasuje, że chętnie powiedziałbym: tym gorzej dla faktów! Oczko
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark

Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
Odpowiedz
w debacie Zizek bardzo pobieżnie to przytoczył. W jego przykładzie z klozetem chodziło o ideologie, że zakrada się do podświadomości, kiedy jest wypierana ze świadomości. Zizek szerzej to opisał w jednej ze swoich książek.
Nikt nie kazał Niemcom konstruować muszli z półeczką, a jednak bardzo się one różnią. w książce napisał że można się spodziewać najgorszych rzeczy po narodzie, który konstruuje muszle z półeczką XD
Zizek dla porównania przedstawił też francuski klozet i jeszcze jakiś, na tej podstawie analizował mentalność narodu, ukrytą ideologie w tej mentalności.
O ile dobrze pamiętam bo już dawno czytałem. Zizek wiele razy pisał o tym, że nie da się uciec od ideologii tak łatwo jak się na przykład wydaje dzisiejszym nowoczesnym ludziom, którzy uważają takie sprawy za staroświeckie itp. nieświadomie popadając w ideologie na przykład zdrowego stylu życia, fitnessu, fotografowania swoich potraw i pokazywania na facebooku.

Bardzo to upraszczam, bo u Zizka nic nie jest takie proste Oczko

Myślę, że dla publiczności Petersona niezaznajomionej z Zizkiem, która postrzega go tylko jako jakiegoś tam marksistę czy lewaka, licząc na to, że Peterson go zmasakruje, to on mógł się wydać bardzo niezrozumiały i zaskakujący w tym co mówił.

Widać też było, że Zizek nie chciał Petersona zbytnio przyciskać kiedy go wyłapywał na nieścisłościach i powierzchownościach, ale jednak wykazał te kwestie kilkoma konkretnymi pytaniami i tyle wystarczyło.
Nie wiem czy dobrze zauważyłem, ale miałem wrażenie, że Jordan w pewnym momencie googlował.

Z tego co słyszałem świat orzekł zwycięzcą Zizka, ale ta debata nie charakteryzowała się aż takim antagonizmem by twierdzić, że ktoś kogoś zmasakrował. Powiedziałbym raczej, że Zizek był ciekawszym mówcą.

Ale suma sumarum obydwaj się dobrze pokazali i dobrze zarobili Oczko
Odpowiedz
E.T. napisał(a): Stawiam na to, że chodzi o bzdury Harrisa nt. wolnej woli, że niby nie istnieje i że wobec tego nie jesteśmy odpowiedzialni moralnie za swoje działania. Stąd to przewrotne gadanie o przywracaniu kary śmierci, bo Harris najchętniej by w ogóle karanie wyeliminował, bo nie jesteśmy wolni blablabla. 
Nie wiem, gdzie tak Harris powiedział. Z tego co wiem, to jest przeciwny karze śmierci a przestępców generalnie chciałby izolować od społeczeństwa. 
Cytat:Nawet Dennett, przecież naturalista pełną gębą, zaangażował się mocno po premierze Harrisowej "Free Will" w zwalczanie tego rodzaju pierdolenia charakterystycznego dla osób podobnie jak Harris związanych z neuronaukami. To (Harrisowe pieprzenie) jest filozofia niskich lotów, dla Zizka prawdopodobnie przykład kompletnie zwulgaryzowanej, prostackiej myśli, która- o zgrozo!- do wielu przemawia i której autor jest szanowaną i popularną personą.
No to teraz masz okazję to "pierdolenie" Harrisa zdemaskować - czekam na argumentyUśmiech
Cytat:Chyba jednak nie w tym rzecz, bo dowcip Zizka nt. Harrisa jest starszy od "Free will". Szkoda, bo moja interpretacja- poza tym drobnym szczegółem- tak pięknie pasuje, że chętnie powiedziałbym: tym gorzej dla faktów! Oczko
Zizek chyba miał na myśli "The end of faith" ale to w sumie bez znaczenia, mi się żart Zizka podobaUśmiech
Odpowiedz
Nigdy wczesniej nie widzialam jak Peterson debatuje z kims na jego poziomie intelektualnym. Zdaje sie, ze sam Peterson tego nie przewidzial. Bylo widac, ze zostal zbity z tropu, kiedy okazalo sie, ze Zizek to zajebiscie inteligentny gosc, a nie jakis naiwny marksista. Bylo widac przez moment, ze mial pretensje do Zizka, ze ten go niejako zrobil w bambuko tym niespodziewanym blaskiem geniuszu Duży uśmiech. Probowal tez te debate mimo wszystko pociagnac w strone walki np. zauwazajac, ze Zizek nie ma zadnej alternatywy dla kapitalizmu z jednej strony i marksiszmu z drugiej. Zizek z kolei w ogole nie probowal walczyc. On po prostu w ujmujacy sposob mowil, co mysli. A kiedy atakowal to tylko tak, zeby troche podraznic ego Petersona, bo rzeczywiscie jego rozumienie marksizmu jest dosc plytkie. Mysle, ze ta debata dla Petersona byla lekcja pokory. Zizek zas ma tej pokory chyba wystarczajaco duzo.

Debata bardzo ciekawa, wlasnie dzieki temu, ze okazala sie byc rozmowa na wazne egzystencjalne tematy pomiedzy dwoma wielkimi mylicielami, a nie napierdzielanka, której spodziewala sie widownia. Bardzo dojrzale podsumowanie debaty zarówno po stronie Petersona i Zizka.

Czekam na wiecej takich plodnych starc Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości