TouchDown napisał(a): Byłeś kiedyś za granicą, ja nie wiem jak oni tą wydajność mierzą.
Byłem. I też nie wiem jak mierzą wydajność.
TouchDown napisał(a): Może ja mam takie doświadczenie, ale na zachodzie wcale nie pracują bardziej optymalnie.
Nie wiem. Może w niektórych branżach jest większe zautomatyzowanie.
TouchDown napisał(a): Wiem, w Polsce w sektorze państwowym jest to samo, ale w prywatnym sobie nie wyobrażam bo zaraz ktoś Ci siądzie na kark.
W różnych firmach pracowałem i widziałem ludzi, którzy do perfekcji potrafili opanować umiejętność opierdalania się kiedy nie ma szefa lub udawania pracy kiedy gdzieś w pobliżu jest szef.
TouchDown napisał(a): wcale mnie etyka pracy na zachodzie nie zachwyciła
Mnie też nie. Ogólnie jak byłem chwilę w UK to zauważyłem tylko, że Polacy, Hindusi i ogólnie jacyś obcokrajowcy pracują lepiej niż sami Anglicy.
A kolega pracujący w Niemczech na budowach żali się, że bardzo często są niezapowiedziane inspekcje ichniejszego PIPu, bo nie można pracować więcej niż 8h, a Polacy mają tendencję do 10h. Także w Niemczech urzędnicy bardzo mocno dbają o mniejszą wydajność pracownika.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać