To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
dlaczego ateiśći są ateistami ?
#81
towarzyski.pelikan napisał(a): Bo może nie ma żadnej absolutnej granicy pomiędzy jednym a drugim. To Ty wartościujesz swoje chcenia. Masz jakieś priorytety, które np. sprawiają, że wypicie piwa będzie zachcianką, a spacer po parku chęcią.
Chcę być spontatniczny, ale nie chcę być impulsywny. Nie chcę kierować się zakłóceniami na linii.

towarzyski.pelikan napisał(a): Jordan Peterson to bardzo mądry człowiek. Superfilm   
Cieszę się Uśmiech

Jeśli znasz język angielski, to może spodoba Ci się to - jak dla mnie to był wręcz epicki i genialny dialog między Jordanem Petersonem i Samem Harrisem. Historia filozofii (i nie tylko) tworzy się na naszych oczach:



Zachwycił mnie w szczególności początek drugiej części, w której każdy z rozmówców starał się jak najuczciwiej przedstawić "Co myslę, że on myśli, dlaczego się mylę" Duży uśmiech

May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
Odpowiedz
#82
neuroza napisał(a): Jeśli znasz język angielski, to może spodoba Ci się to - jak dla mnie to był wręcz epicki i genialny dialog między Jordanem Petersonem i Samem Harrisem. Historia filozofii (i nie tylko) tworzy się na naszych oczach:

Dzięki za filmy, świetna debata. Tylko czekać, aż rzesze forumowiczów podążą tą drogą dialogu. Po obejrzeniu całości nadal trzymam stronę Petersona, ale Sam Harris też mi otworzył oczy na niejedno.

No i porobiłam notatki, ta rozmowa zainspirowała we mnie niejedną myśl, nad którą będę medytować Uśmiech
Odpowiedz
#83
towarzyski.pelikan napisał(a): Dzięki za filmy, świetna debata. Tylko czekać, aż rzesze forumowiczów podążą tą drogą dialogu. Po obejrzeniu całości nadal trzymam stronę Petersona, ale Sam Harris też mi otworzył oczy na niejedno.
Jordan Peterson w tej dyskusji wpłynął na moje postrzeganie Boga. Odniosłem wrażenie, że moja wcześniejsza wizja, choć może bardziej pozytywna w pewnym sensie, była jednak bardziej infantylna. Sprawił, że lepiej poczułem rzeczywisty kontakt z Bogiem.
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
Odpowiedz
#84
Jordan Peterson reprezentuje dojrzały teizm a Sam Harris dojrzały ateizm. Czy to przypadek, że te punkty widzenia są tak zbieżne? Czy może jednak jest coś w tym, że teizm i ateizm to dwie strony tej samej monety, tylko żeby to dostrzec, trzeba właśnie...dojrzeć.

Tak naprawdę jedyną poważną różnicą między nimi jest pogląd na źródło tych wartości etycznych.  Jednocześnie ta różnica jest blaha z puntku widzenia etyki. Bo jeden i drugi i tak będzie  dobrym człowiekiem, niezależnie od tej różnicy.
Odpowiedz
#85
Rodica napisał(a): kacperioskar:
Cytat:Praktycznie to tylko dwie osoby tu dyskutują mam pytanie bo jestem początkującym Rodica czemu nie pokazuje ci reputacji?
Ponieważ poprosiłam o jej wyłączenie.Uśmiech
I....Twoja prośba  została spełniona.
Kacperioskar ateistą  zostaje się  tak samo jak teistą. Jak zostałeś teistą?
Odpowiedz
#86
To przepraszam ale głupie pytanie. To tak jakby spytać dlaczego wierzę w to co widzę?
Odpowiedz
#87
freeman napisał(a): Czyli ateista to ktoś znajdujący się na drodze do teizmu Uśmiech


Skąd  taka myśl?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości