To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Monoteizm a wartości uniwersalne
#1
Monoteizm a wartości uniwersalne

Monoteizm niesie ze sobą wielki potencjał nietolerancji a w konsekwencji agresji,uzurpacji,zawłaszczania...
Uniwersalizm jego przesłania jest w gruncie rzeczy zaprzeczeniem tej idei , ponieważ opiera się przede wszystkim na bezwzględnym przyjęciu wyższości konkretnego bóstwa nad człowiekiem , jest uzależnieniem człowieka od elementu który istnieje poza nim , na który człowiek nie ma żadnego wpływu a poprzez to nie ma również żadnego wyboru .Bardzo istotny jest tutaj aspekt zbawienia , który zakłada iż nic bez woli boga zdarzyć się nie może , a więc zbawienie czy też raczej łaska zbawienia leży wyłącznie w gestii boga ... wszechmocnego i
Jedynego w swej nieograniczoności.
Poprzez akt łaski wypaczeniu ulegają rzeczywiste wartości uniwersalne (szlachetność,sprawiedliwość,bezinteresowność) – ponieważ oddane i przypisane są nie sobie samym lecz służą tylko i wyłącznie osiągnięciu celu wyznaczonego przez bóstwo - (celem tym jest zbawienie którego udziela lub nie udziela bóg a nie jest nim stawanie się istotą świadomą , niezależną ) - tracą swą samoistność - (samoistny jest tylko bóg) - natomiast stają się pomocne w obłaskawianiu bóstwa . Poprzez podporządkowanie tych uniwersalnych wartości kategorycznemu nakazowi zabiegania o nagrodę w postaci zbawienia lub też uniknięcia kary ... stają się one swym własnym zaprzeczeniem .

Maciek Maka Wieczorek 16.04.2002
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#2
Monoteizm jest bardzo skoncentrowany na człowieku. Człowiek jest w nim drugi po bogu i najczęściej jest panem stworzenia, co najczęściej prędzej czy później prowadzi do ekspansji. Jeśli jest się drugim po bogu, ale nie bogiem samym, czyli wszystkie zalety są ograniczone, to trudno oczekiwać, żeby w takiej atmosferze kwitła tolerancja. :mrgreen:
Odpowiedz
#3
sapiens napisał(a):Monoteizm jest bardzo skoncentrowany na człowieku. Człowiek jest w nim drugi po bogu i najczęściej jest panem stworzenia, co najczęściej prędzej czy później prowadzi do ekspansji. Jeśli jest się drugim po bogu, ale nie bogiem samym, czyli wszystkie zalety są ograniczone, to trudno oczekiwać, żeby w takiej atmosferze kwitła tolerancja. :mrgreen:


hej,
tak w tym życiu jest się drugim po bogu ... ale przecież chodzi o życie wieczne ... a w nim ... różnica między bogiem a człowiekiem przestaje być istotna ... !!!
a więc zachodzi coś w rodzaju ... stawania się bogiem samym ...
zresztą owe "stawanie się" bogiem ma swój początek już w tym życiu ...
już tutaj i teraz ... powoływanie się na boskie dyrektywy świadczy przecież o niczym innym niż jakimś szczególnym związkiem z bóstwem
z jakimś wyjątkowym dopuszczeniem do uczestnictwa w świętej tajemnicy ...
a to jest nic innego jak przeprojektowanie siebie samego , swych poglądów na ... boga samego i jego boskie wyroki ...
makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#4
Jestem przekonana, że człowiek stworzył boga, jako środek na swoje braki. Na początku funkcjonowało to całkiem nieźle, ale religie monoteistyczne są wypaczeniem. Chrześcijaństwo w swojej pierwotnej postaci było inne przecież. To dopiero Rzymianie uczynili z tej religii narzędzie sprawnie niszczące wszystko, co inne.
Odpowiedz
#5
sapiens napisał(a):Jestem przekonana, że człowiek stworzył boga, jako środek na swoje braki. Na początku funkcjonowało to całkiem nieźle, ale religie monoteistyczne są wypaczeniem. Chrześcijaństwo w swojej pierwotnej postaci było inne przecież. To dopiero Rzymianie uczynili z tej religii narzędzie sprawnie niszczące wszystko, co inne.


hej,
być może ...
wyobrażenie boga wypełnia puste przestrzenie ...
nie nazwałbym tego brakiem ...
fakt że nie jesteśmy wszechwiedzący ... nie jest brakiem ... jest świadectwem świadomości która uzmysławia sobie że nie jest w stanie definitywnie i ostatecznie wypowiadać się w wielu kwestiach ...

natomiast rzymianie - jeśli można temat tak zredukować - nie uczynili niczego szczególnego ... wiele cywilizacji sprawnie niszczyło ... natomiast niewiele cywilizacji stworzyło ... prawo ... polegające na dialogu i kompromisie ...
makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#6
Rozejrzyj się po świecie i powiedz, gdzie chrześcijaństwo nie dotarło? I na dodatek zrobiło to już dawno. Rzymianie byli sprawnymi administratorami, to oni zrewolucjonizowali prawo, z chrześcijaństwa zrobili naprawdę sprawną maszynę. Są kultury, które nie mówią o miłości, ale mniej zniszczyły, choć mogły być nawet bardzo okrutne. Człowiek ma potencjał intelektualny, który zdaje się niekiedy sprawiać mu kłopoty. Chociażby czas. Człowiek wie, że żyje teraz, wie, że żyli jego przodkowie i że (najprawdopodobniej) będą żyli jego potomkowie. To jest ogrom "życia", trudno to ogarnąć - instancja boga, jest tu niezwykle przydatna.
Odpowiedz
#7
sapiens napisał(a):Rozejrzyj się po świecie i powiedz, gdzie chrześcijaństwo nie dotarło? I na dodatek zrobiło to już dawno. Rzymianie byli sprawnymi administratorami, to oni zrewolucjonizowali prawo, z chrześcijaństwa zrobili naprawdę sprawną maszynę. Są kultury, które nie mówią o miłości, ale mniej zniszczyły, choć mogły być nawet bardzo okrutne. Człowiek ma potencjał intelektualny, który zdaje się niekiedy sprawiać mu kłopoty. Chociażby czas. Człowiek wie, że żyje teraz, wie, że żyli jego przodkowie i że (najprawdopodobniej) będą żyli jego potomkowie. To jest ogrom "życia", trudno to ogarnąć - instancja boga, jest tu niezwykle przydatna.

hej,
przydatna ... ???
tak !
jest przydatna jako kontrapunkt dla absolutnego egocentryzmu ... !
makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#8
Cytat:Bardzo istotny jest tutaj aspekt zbawienia , który zakłada iż nic bez woli boga zdarzyć się nie może , a więc zbawienie czy też raczej łaska zbawienia leży wyłącznie w gestii boga ... wszechmocnego i
Jedynego w swej nieograniczoności.
Poprzez akt łaski wypaczeniu ulegają rzeczywiste wartości uniwersalne (szlachetność,sprawiedliwość,bezinteresowność) – ponieważ oddane i przypisane są nie sobie samym lecz służą tylko i wyłącznie osiągnięciu celu wyznaczonego przez bóstwo - (celem tym jest zbawienie którego udziela lub nie udziela bóg a nie jest nim stawanie się istotą świadomą , niezależną ) - tracą swą samoistność - (samoistny jest tylko bóg) - natomiast stają się pomocne w obłaskawianiu bóstwa . Poprzez podporządkowanie tych uniwersalnych wartości kategorycznemu nakazowi zabiegania o nagrodę w postaci zbawienia lub też uniknięcia kary ... stają się one swym własnym zaprzeczeniem .

To co opisałeś to jest właśnie predestynacja. Istnienie wszechmogącego i wszechwiedzącego Boga wyklucza istnienie wolnej woli. A jeśli nie ma czegoś takiego jak wolna wola to tracą sens wszystkie wartości wyższe. Więc wolę wierzyć, że nie ma boga i że jest wolna wola. Uśmiech
Odpowiedz
#9
Jacek napisał(a):
Cytat:Bardzo istotny jest tutaj aspekt zbawienia , który zakłada iż nic bez woli boga zdarzyć się nie może , a więc zbawienie czy też raczej łaska zbawienia leży wyłącznie w gestii boga ... wszechmocnego i
Jedynego w swej nieograniczoności.
Poprzez akt łaski wypaczeniu ulegają rzeczywiste wartości uniwersalne (szlachetność,sprawiedliwość,bezinteresowność) – ponieważ oddane i przypisane są nie sobie samym lecz służą tylko i wyłącznie osiągnięciu celu wyznaczonego przez bóstwo - (celem tym jest zbawienie którego udziela lub nie udziela bóg a nie jest nim stawanie się istotą świadomą , niezależną ) - tracą swą samoistność - (samoistny jest tylko bóg) - natomiast stają się pomocne w obłaskawianiu bóstwa . Poprzez podporządkowanie tych uniwersalnych wartości kategorycznemu nakazowi zabiegania o nagrodę w postaci zbawienia lub też uniknięcia kary ... stają się one swym własnym zaprzeczeniem .

To co opisałeś to jest właśnie predestynacja. Istnienie wszechmogącego i wszechwiedzącego Boga wyklucza istnienie wolnej woli. A jeśli nie ma czegoś takiego jak wolna wola to tracą sens wszystkie wartości wyższe. Więc wolę wierzyć, że nie ma boga i że jest wolna wola. Uśmiech


hej,
nie ... nie wyklucza ...
wszak nie jesteśmy w stanie stwierdzić ponad wszelką wątpliwość ... jego istnienia bądź nie istnienia ...
owa wątpliwość ... to nasza wolna wola ... !!!
makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#10
makuś napisał(a):nie ... nie wyklucza
jak nie wyklucza jak wyklucza?
jeśli
makuś napisał(a):nic bez woli boga zdarzyć się nie może
to
Jacek napisał(a):nie ma czegoś takiego jak wolna wola
i tu nic nie zmienia czy
makuś napisał(a):nie jesteśmy w stanie stwierdzić ponad wszelką wątpliwość ... jego istnienia bądź nie istnienia ...
bo tu nie o poznawalność czy niepoznawalność idzie a o mechanizm. jak bóg do wszystkiego rękę przykłada to skryć się pezd jego wolą nie da.

Odpowiedz
#11
XXy napisał(a):
makuś napisał(a):nie ... nie wyklucza
jak nie wyklucza jak wyklucza?
jeśli
makuś napisał(a):nic bez woli boga zdarzyć się nie może
to
Jacek napisał(a):nie ma czegoś takiego jak wolna wola
i tu nic nie zmienia czy
makuś napisał(a):nie jesteśmy w stanie stwierdzić ponad wszelką wątpliwość ... jego istnienia bądź nie istnienia ...
bo tu nie o poznawalność czy niepoznawalność idzie a o mechanizm. jak bóg do wszystkiego rękę przykłada to skryć się pezd jego wolą nie da.

hej,
a jednak da się ...
ponieważ istnieje spekulacja w której bóg wycofuje się i ogranicza swą wszechmoc ... po to aby uczynić miejsce dla naszej wolnej woli ...
pozdrawiam
makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#12
makuś napisał(a):ponieważ istnieje spekulacja w której bóg wycofuje się i ogranicza swą wszechmoc ... po to aby uczynić miejsce dla naszej wolnej woli ...

w tak ważnej kwestii jak zbawiennie 'spekulacje' nie są mocnym argumentem (równie dobrze mógł tego nie robić).
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#13
Nie istnieją wartości uniwersalne, gdyż nigdy dane zjawisko nie będzie pozytywnie wartościowane przez całą populację ludzkości.
Odpowiedz
#14
Isabelle napisał(a):Nie istnieją wartości uniwersalne, gdyż nigdy dane zjawisko nie będzie pozytywnie wartościowane przez całą populację ludzkości.


hej,
a co powiesz na temat faktu , że każdy musi posiadać jakiś zestaw pozytywnych wyobrażeń ... ?
ci którzy takowych nie posiadają ... wpadają w straszne doły ... chorują ...
popełniają samobójcze próby ...
powiesz może , że te wyobrażenia mogą być różne ...
niekoniecznie ... w swym fundamencie są one bardzo do siebie podobne ...
chodzi bowiem o to aby mieć do kogo otworzyć gębe ... i aby ten ktoś nas chciał wysłuchać ...
nie powiem aby to zaspokajało moje wszystkie ambicje ... ale jestem ... minimalistą i zdaje sobie sprawę z tego , że oczekiwanie aby ktoś mnie rozumiał jest ... raczej nieustanną wędrówką niż założeniem osady w oazie ... !!!
nie mniej jednak ... jest to już jakiś początek ...

pozdrawiam
makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#15
A nie widzicie analogii pomiędzy działniem chrzescijaństwa i innych monoteizmów a systemami totalitarnymi? mamna mysli głównie schematy myślowe i metody działania organziacji
pzdr
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#16
Seth33 napisał(a):mamna mysli głównie schematy myślowe i metody działania organziacji
Jak najbardziej. Do tego te schematy ta kmoz\cno zakorzeniły się w społęczeństwie, że miały również wpływ na działanie totalitarnych systemów...antyreligijnych! (stalinizm chociażby, ale Stalin uczęszczał do szkoły religijnej, i seminarium, więc łyknał wzorce).
Odpowiedz
#17
Al-Rahim napisał(a):
Seth33 napisał(a):mamna mysli głównie schematy myślowe i metody działania organziacji
Jak najbardziej. Do tego te schematy ta kmoz\cno zakorzeniły się w społęczeństwie, że miały również wpływ na działanie totalitarnych systemów...antyreligijnych! (stalinizm chociażby, ale Stalin uczęszczał do szkoły religijnej, i seminarium, więc łyknał wzorce).


hej,
zgadza się ... ale wzorcem jest przecież system totalitarny jako taki ... czyli na przykład system w którym nie będzie się tolerowało wiary , religii , metafizyki ...
system w którym wiara w boga jest dyskryminowana ... jest systemem totalitarnym ... !

według mnie ... przymuszenie , wymuszenie , gwałt i przemoc ... nie pojawiają się dopiero wraz ze stworzeniem takiego czy innego systemu ale są one wpisane w naszą atawistyczność ...

jeżeli ja mówię o totalitaryzmie ... mówię o postawach ludzi , którzy w relacjach z innymi dopuszczają korzystanie z przemocy i gwałtu ...

makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz
#18
makuś napisał(a):jeżeli ja mówię o totalitaryzmie ... mówię o postawach ludzi , którzy w relacjach z innymi dopuszczają korzystanie z przemocy i gwałtu ...

jak KK przez większośc swego istnienia
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#19
makuś napisał(a):. czyli na przykład system w którym nie będzie się tolerowało wiary , religii , metafizyki ...
system w którym wiara w boga jest dyskryminowana ... jest systemem totalitarnym ... !
Nie chciałbym żyć w takim państwie.
Odpowiedz
#20
Al-Rahim napisał(a):
makuś napisał(a):. czyli na przykład system w którym nie będzie się tolerowało wiary , religii , metafizyki ...
system w którym wiara w boga jest dyskryminowana ... jest systemem totalitarnym ... !
Nie chciałbym żyć w takim państwie.

hej,
ja też nie ... !
makuś
wiem co mówię ale nie wiem co ty słyszysz
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości