Ronald napisał(a): Od dawna nurtuje mnie to pytanie: Skąd wiózł się Szatan? To ciekawe pierwszy raz Szatan w Biblii pojawia się dopiero w księdze Hioba i nie jest tam przedstawimy wcale jako wróg Boga tylko raczej jak jego wierny sługa i dworzanin z którym ten nawet robi zakłady.
Bo w chrześcijaństwie szatan, Lucyfer (luci ferus - ten, który niesie światło) jest /był najważniejszym z aniołów Boga.
Dodatkowo, w takim katolicyzmie np. wolną wolę mają tylko ludzie. Anioły wykonują tylko polecenia Boga. Lucyfer nie jest zatem wrogiem Boga tylko jego bliskim współpracownikiem pomagającym Bogu w testowaniu ludzi. Przynajmniej wg mnie tak jest.
No i nie wiadomo jak w kontekście braku wolnej woli u aniołów mogło dojść do buntu szatana przeciw Bogu. No chyba by wychodziło na to, że po prostu wykonał rozkaz od Boga.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche