kosmek napisał(a):Po co PAN pobudzał jakiś lud do odwetu za swój gniew?bert04 napisał(a): W moim tłumaczeniu jest "anioł Pana", nie wiem, jak w Twoim. Stoi "przeciwko", ale to już tyle, bo stoi naprzeciw Baalama. Także kontekst wskazuje raczej na anioła posłusznego, nie upadłego lub inaczej kojarzącego się ze "szatanem klasycznym".
Tak "przeciwko" to też "szatan"(różne formy w zależności od kontekstu użycia słowa), widocznie tu masz przetłumaczone dobrze.
(sama to podałam jako przykład raz tłumaczone innym razem nie)
bert04 napisał(a): W Pierwszej Księdze Kronik i u mnie jest tak tłumaczenie jak i kontekst wskazuje na szatana - przeciwnika Pana.
Dobrze, w takim razie porównajmy teksty mówiące o tym samym, dokładnie o tym samym.
"Potem ponownie rozgorzał gniew Pana na Izrael, tak iż pobudził Dawida przeciwko nim, mówiąc: nuże, policz Izraela i Judę!" 2 Samuela 24,1
"Wtedy wystąpił szatan przeciwko Izraelowi, pobudziwszy Dawida do tego, aby policzył Izraelitów" K.Kronik 21,1 (B.Tysiąclecia)
bert04 napisał(a): Gdyby patrzyć za występowanie słowa "przeciwnik", to lista jest dłuższa:
Wiem, znam.. był nim również nazwany Piotr, grzech itd.itd. i to dosłownie "szatan"
Quinque napisał(a): To trochę kiepsko gadać tyle o Jezusie i odrzucać Kościół(katolicki) który on założył. Poza tym, kto cię ochrzcił w imię Trójcy Przenajświętszej?
Nikt.
Quinque napisał(a): Pisz jaśniej bo nie rozumiem co do mnie piszesz
W takim razie będę próbowała prościej, zapamiętam sobie.
Quinque napisał(a): Tak? Jaka? Poza tym, od kiedy to protestanci oddają część należną Maryi i świętym?
Nie pamiętasz na co odpowiadałam, jak brzmiało Twoje własne pytanie?
Wciąż utrzymuję że chwała a cześć to zupełnie co innego.
"Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała"Ap.
"Kościół (jego fundamenty)" istniały już w "ST".
Pan mógł cudownie obcinać tym na których się gniewał co pół roku 10 cm nogi albo ręki, aż obciął by wszystko do kadłuba. Zemsta wykonana własnymi rękami chyba bardziej koi gniew.
Oczywiście cudownie obcinać to 10 cm, przy pomocy cudu. To chyba lepsze niż spuszczanie powodzi za czasów Noego, no bo nieposłuszne kupkusie raz się potopią i po krzyku a tak co pół roku nowa porcja znęcania ukoi nawet duży gniew.
PAN jakiś mało inteligentny , nie umie dobrze rozładowywać swoich emocji.
PAN jeszcze mógł cudownie wydłubać po jednym oku, po jednym, żeby jeszcze językiem mogli lizać zupę z miski jak psy, wtedy PANU gniew przeszedł by w uśmiech.
Po kolejnym obcięciu 10 cm ręki lub nogi PAN mógł jeszcze cudownie wrzucić za pomocą tornada kupkusia do gnoju po krowach żeby się "cudownie wyczołgiwał".
No i PAN jeszcze mógłby ojcu wrzucać to odcięte 10 cm ręki syna do zupy i zachęcać do jedzenia.
A potem oczywiście jeszcze Jezus na krzyżu koił by resztę jego gniewu na nieposłusznych kupkusiów.
"Coś go stworzył i ocalił, a czemużby cię nie chwalił".
No i ciekawe czy z punktu widzenia PANA, Jezus już wisiał martwy na krzyżu zanim PAN stworzył Świat i Wszechświat i człowieka, bo przecież z punktu widzenia PANA czas nie płynie i jest on poza czasem i z jego punktu widzenia "już wszystko się stało"?
Także PAN zaspokoił swój gniew przez patrzenie na powieszonego Jezusa jeszcze zanim stworzył Adama, Ewę i węża.