Fizyk napisał(a): Po pierwsze, środek symetrii przypada na biegun magnetyczny, a nie geograficzny, a po drugie, krąg zórz potrafi się sporo rozszerzyć przy wysokiej aktywności słonecznej.No widzisz, a jakoś nikt na ten biegun magnetyczny nigdy nie dotarł udowadniając jego istnienie.
Przypadek? Nie sądzę.
A po drugie : widzę, że zawsze można powiedzieć - co prawda zorza nie powinna być widoczna, ale Panie ... jak się rozpęta burza słoneczna, to hoho.
Fizyk napisał(a):Jesteś pewien? Po cholerę miałaby lecieć pionowo w górę?Przede wszystkim w górę i w bok jednocześnie. Sugestia Draguli wskazująca na perspektywę była taka, że rakieta leci równolegle do powierzchni Ziemi, jak samolot, a to nieprawda.
Leci do góry jakiś czas, ale że ma pokonać jakiś dystans, to dość szybko musi zacząć pochylać swój tor. Więc większość czasu leci, i owszem, w bok...
Fizyk napisał(a):matsuka napisał(a): Pytanie z innej beczki : dlaczego nikt nigdy nie przepłynął Ziemi wokoło północ-południe, a tylko wschód-zachód?.A po co mieliby? Ludzie wiedzą, że nie jest płaska i bez tego, a innych zysków za bardzo z tego by nie było
Zresztą może ktoś coś takiego zrobił, tylko nie było o nim zbyt głośno, kto wie.
Po co, po co. Równie dobre pytanie jak z tym, że rzekomo nie ma po co wracać na księżyc.
Co roku organizowane są rejsy dookoła świata, ale zawsze na osi wschód-zachód, nigdy jako północ-południe.
Ponawiam więc pytanie dlaczego.
A czy ludzie wiedzą, że nie jest płaska? Wiedzą tyle ile im powiedziano, że nie jest. To nie jest wiedza. Kilka wyjaśnień o tym jak coś mogłoby działać na kulistej nie jest wiedzą.