matsuka napisał(a): Wyrobiłem się do tego stopnia, że samodzielnie, bez żadnej książki o iluzjach jestem w stanie odgadnąć na czym polega 50-70% tricków magicznych (np. gdy oglądam w sieci Penn and Teller Fool Us)Widzieliśmy te twoje sztuczki
Wy nie macie takiego przygotowania i to Wasz problem. Widzicie sztuczkę magiczną i uznajecie ją za prawdziwą jeśli pokazuje ją np. NASA i nazywa to nauką.
- Malowanie prostych linii pod takim kątem, by fałszowały prawdziwych kształt obiektów pokazanych na foto
- Wmawianie, że naiwna komputerowa grafika to realna fotografia
- Wmawianie, że w obcojęzycznych artykułach naukowych napisano coś zupełnie innego niż naprawdę napisano
- Wmawianie, że słońce świeci jak siarka
- Jużnawetniechcemisięwymianiaćwszystkichtychnaiwnychbzdur
Jakoś nikogo (może poza tym naiwniakiem Maciejem1) nie udało ci się na nie nabrać. Tak więc marny z ciebie uczeń Coperfielda
A tak na marginesie - siedzisz w domu, oglądasz tricki i odgadujesz jak powstały!
Super, tylko jak sprawdzasz, czy miałeś rację?
Bo tak odgadnąć to ja tez umiem. Umiem nawet odgadnąć o czym myśli teraz Donald Trump. Serio - własnie to zrobiłem. Odgadłem! I zapewniam cię, że mam rację
Maciej1 napisał(a): Nie w warunkach silnej refrakcji...Maciej, Jezu litościwy!
Ile razy trzeba ci powtarzać, że twoje teorie sprawdzają się jedynie w magicznym świecie, w którym każda kolejna cząstka gazu stanowiącego powietrze, nie napiera z dodatkową siłą na wszystkie poniżej.
Prosiłem jak kogoś ogarniętego intelektualnie, żebyś pokazał mi mechanizm, który mieszając jakiś zbiornik gazu/cieczy zlikwiduje ten efekt, a ty panicznie od tego uciekasz.
No to sobie wierz w magiczny świat, w którym "można pominąć ten efekt, bo jest bardzo słaby", tylko nie wmawiaj wszystkim, że świat taki nie jest magiczny. No chyba że udowodnisz eksperymentalnie, że ten efekt nie wpływa na obserwacje, bo teoretycznie fizyk ci wszystko wyliczył i udowodnił, że teoretycznie jest to niemożliwe.
No i do tego z uporem godnym lepszej sprawy powołujesz się na obecność "mgiełki nawodnej". Co to u licha jest mgiełka nawodna???? Jak ty ją definiujesz? Czy ktokolwiek poza tobą używa takiego terminu?
I, na Boga, czy ktokolwiek zrozumiał o co ci chodzi z tym odwzorowaniem "krzywego na płaskim"? Ja nie zrozumiałem i coś mi się wydaje, że nawet ty tego nie rozumiesz.
Jednym słowem twoje teorie sprawdzają ci się tylko dlatego, bo nie uwzględniasz rzeczywistości, oraz sam nie rozumiesz swoich argumentów