Fizyk napisał(a): E, Rowbothama niby cały czas proponuje...No nie. Ja mu zaproponowałem, że ma przyjechać do Kiekrza. Mamy tu długie, polodowcowe jezioro, które może robić za pozimicę. Odpowiednio wysokie tyczki powinny pozwolić wykluczyć problem bardzo wysokiej refrakcji przy samej powierzchni. Proponowałem też wypożyczyć teodolit i przy jego pomocy obserwować z różnych miejsc wieżę kościoła na górce koło jeziora. Od obu propozycji tchórzliwie uciekł.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson