Ziemowit napisał(a): Ja twierdzę, że niebo wyklucza płaską ziemię definitywnie. DEFINITYWNIE to znaczy, że całkowicie niemożliwe i niewykonalne jest stworzenie modelu na podstawie obecnie widzianego nieba i płaskiej ziemi. Jest dokładnie ZERO opcji. Chcesz o tym porozmawiać? Uśmiech Ja chcę UśmiechNo, tu musiałbym się zgodzić z Maciejem, że taką tezę wypadałoby już udowodnić. Osobiście tak stuprocentowo pewny nie jestem, że nie jest możliwy żaden model - jakiś nieprawdopodobnie skomplikowany może być możliwy. W każdym razie nadal zaprezentowanie takiego modelu jest zadaniem płaskoziemców i dopóki tego nie zrobią, to są na przegranej pozycji. Zresztą nawet jak zrobią i model będzie skomplikowany że hej, to wciąż będą przegrywać przez brzytwę Ockhama... No ale cóż, jak lubią sobie utrudniać życie bronieniem durnych tez, to ich sprawa
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein