Pozwolę sobie skomentować wypowiedź Macieja1 na temat tego zdjęcia i tego co narysował tam Fizyk:
Maciej1 napisał:
Z tymi lotkami zadartymi w dół to napisałeś bzdurę bo lotki na zdjęciu tam gdzie Fizyk narysował czerwone kółko i strzałkę są zadarte w górę, co oznacza wychył lewego skrzydła w dół i prawego w górę. Poniższe rysunki to wyjaśniają:
Lotki są zamontowane na krawędzi spływu każdego skrzydła w pobliżu końcówek skrzydeł i poruszają się w przeciwnych kierunkach. Gdy pilot przesuwa drążek w lewo, lewa lotka podnosi się i prawa lotka spada. Uniesiona lotka zmniejsza siłę nośną tego skrzydła, a obniżona zwiększa siłę nośną, więc przesuwanie drążka w lewo powoduje opadanie lewego skrzydła i podnoszenie prawego skrzydła. To powoduje, że samolot obraca się w lewo i zaczyna skręcać w lewo. Centrowanie drążka powoduje powrót lotek do położenia neutralnego. Rysunek przedstawiający jak lotki działają na przechył samolotu:
Ster wysokości jest ruchomą częścią poziomego stabilizatora, przymocowaną zawiasowo do tylnej części stałej części poziomego ogona. Stery wysokości poruszają się razem w górę i w dół. Gdy pilot ciągnie drążek do tyłu, stery podnoszą się. Przesunięcie drążka do przodu powoduje zniesienie sterów. Centrowanie drążka przywraca stery do położenia neutralnego i zatrzymuje zmianę wysokości. Rysunek przedstawiający jak stery wysokości działają na przechył samolotu:
Macieju1, piszesz o Fizyku:
I sprawa kluczowa:
Maciej1 napisał:
Cytat:Ech..., Żałość... Wielka żałość.
Taka jest rozmowa z teoretykiem. A leciałeś kiedyś samolotem ? A wiesz np. to, że samolot leci zawsze z dziobem nieco zadartym do góry? Widzisz, to co pokazujesz- to lotki zadarte w dół. (Nawiasem mówić pisałeś: lotka odchylona w górę). Bo: samolot leci zawsze (gdy leci w poziomie) nieco zadarty do góry (dziób). Nawiasem mówiąc: gołym okiem da się to zauważyć, lecąc w samolocie. Moja żona też to zauważa. Każdy kogo pytałem zauważa. Ale żebyś nie marudził: sprawdzałem to również poziomicą na podłodze- zawsze zadarty do góry (dziób)- gdy leci na trasie, gdy się nie wznosi i nie opada.
To wszystko- i tak kompletnie bez znaczenia. Bo: 1. Zdjęcie jest tylko poglądowe- ma pokazywać jak dużo to jest 3 stopnie. 2. Pomiarów dokonywałem w ciągu swych lotów wiele, wiele razy. Zatem teza, że :zawsze trafiałem na "przechyły, przyspieszenia, skręty, opadania, wznoszenia"- żałosna. Aż litość bierze, gdy dorosły człowiek wypowiada takie brednie. Ale taka jest rozmowa z teoretykiem.
Z tymi lotkami zadartymi w dół to napisałeś bzdurę bo lotki na zdjęciu tam gdzie Fizyk narysował czerwone kółko i strzałkę są zadarte w górę, co oznacza wychył lewego skrzydła w dół i prawego w górę. Poniższe rysunki to wyjaśniają:
Lotki są zamontowane na krawędzi spływu każdego skrzydła w pobliżu końcówek skrzydeł i poruszają się w przeciwnych kierunkach. Gdy pilot przesuwa drążek w lewo, lewa lotka podnosi się i prawa lotka spada. Uniesiona lotka zmniejsza siłę nośną tego skrzydła, a obniżona zwiększa siłę nośną, więc przesuwanie drążka w lewo powoduje opadanie lewego skrzydła i podnoszenie prawego skrzydła. To powoduje, że samolot obraca się w lewo i zaczyna skręcać w lewo. Centrowanie drążka powoduje powrót lotek do położenia neutralnego. Rysunek przedstawiający jak lotki działają na przechył samolotu:
Ster wysokości jest ruchomą częścią poziomego stabilizatora, przymocowaną zawiasowo do tylnej części stałej części poziomego ogona. Stery wysokości poruszają się razem w górę i w dół. Gdy pilot ciągnie drążek do tyłu, stery podnoszą się. Przesunięcie drążka do przodu powoduje zniesienie sterów. Centrowanie drążka przywraca stery do położenia neutralnego i zatrzymuje zmianę wysokości. Rysunek przedstawiający jak stery wysokości działają na przechył samolotu:
Cytat:No i co z tego, znawco ?Kolejna bzdura. Lotki wskazane na zdjęciu, które Macieju1 skomentowałeś nie są od tego aby wychylać się razem w jednym kierunku przy starcie czy lądowaniu. Od tego są stery wysokości, klapy i spoilery.
Z całą pewnością lotki mogą się też wychylać razem w jednym kierunku (na obu skrzydłach, na przykład razem w górę lub razem w dół- po lewej i po prawej w jednym kierunku). Choć nie jestem znawcą lotnictwa to jednak wiem to z doświadczenia i z rozumu: przy lądowaniu, przy pasie lotniska lotki skrzydła gwałtownie się wychylają i utrzymują w wychyleniu. Wiele razy to widziałem, bardzo wiele razy. [już z kilkadziesiąt razy leciałem samolotem, mam bogate doświadczenie- także w obserwacji ziemi i poziomu słonca]. Musi to być zatem wychylenie takie samo na obu skrzydłach, wiem to choć z zasady widzę tylko jedno skrzydło.
Cytat:Ale wiem to z logiki: nie ma interesu w "skręcaniu/przechylaniu samolotu" przy lądowaniu- bo pasy do lądowania są proste, a pochyłu też nikt nie chce- skrzydłem w ziemię nikt przywalić nie chce (tak zakładam- że pilot tak nie chce). Tylko jest wtedy interes w hamowaniu, gwałtownym hamowaniu. Zatem lotki mogą też chodzić synchronicznie, a nie tylko tak, że "lewa w górę, prawa w dół".Kolejna bzdura. Lotki jak i stery wysokości są jednocześnie wykorzystywane przy lądowaniu lub starcie między innymi z powodu podmuchów wiatru uderzającego w lewą lub prawą stronę samolotu.
Macieju1, piszesz o Fizyku:
Cytat:Ech..., Żałość... Wielka żałość.
Cytat:Aż litość bierze, gdy dorosły człowiek wypowiada takie brednie.Tymczasem on się w w tej wypowiedzi nie pomylił. Ty za to się pomyliłeś kilkukrotnie i strzeliłeś bzdurę za bzdurą. Dlaczego oskarżasz kogoś o pisanie bredni, skoro Ty sam napisałeś bzdury?
I sprawa kluczowa:
Cytat: Zatem teza, że :zawsze trafiałem na "przechyły, przyspieszenia, skręty, opadania, wznoszenia"- żałosna.A własnie ta teza wydaje się słuszna. Bo wychylenie lotki w górę na lewym skrzydle, czyli tam gdzie siedziałeś sprawiło, że to skrzydło opadało w dół względem prawego skrzydła. Czyli samolot się przechylił i skręcał.