ZaKotem napisał(a):Sofeicz napisał(a): Całkowite pobocze - czy ktoś, kto urzędowo zmienił płeć (jak np. Grodzka) może w RP zawrzeć skuteczne małżeństwo z kimś płci aktualnie przeciwnej, a w rzeczywistości tej samej?
Bo przecież urzędowo nie da się zmienić genomu.
Oczywiście, że tak. Płeć to zespół cech fenotypowych. Niektóre zwierzęta zmieniają swoją płeć w ciągu życia i ich rzeczywista płeć to ta właśnie, którą aktualnie mają. Człowiek oczywiście nie może zmienić płci naturalną mocą swego organizmu *), ale może mocą techniki, na jedno wychodzi.
Nie do końca - jedyne co Homo S. może sobie zmienić, to kilka dwu- i trzeciorzędowych cech płciowych.
Gdyby taki 'świeżo upieczony' mężczyzna/kobieta uległ wypadkowi i zostało by tylko trochę tkanki, to nie ma zmiłuj.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.