Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chrześcijaństwo, a niewolnictwo.
Quinque, a co ty taki, Rodica pisze swoje zdanie, od kiedy dyskusja ma się kręcić wokół twoich widzimisię?  

W załączniku jest lista z filmu od ErgoProxy, po lewej stronie są praktyki kościoła, a po prawej odnośniki do fragmentów z Biblii, które głoszą przeciwieństwo tych praktyk.


Załączone pliki
.png   Screenshot_20190126-215752.png (Rozmiar: 453.73 KB / Pobrań: 21)
Odpowiedz
Dziękuję. A chciałem się jeszcze pokłócić z dzieciuchem. Język
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
Jeszcze nie wiadomo czy Quinque raczy kliknąć w jakiś "gówniany odnośnik" ;d
Odpowiedz
W którym Miejscu Biblia zabrania kultu świętych? Nie ma ani jednego takiego miejsca. Po drugie, chrzest dzieci za czasów apostołów potwierdza choćby Orygenes. Kult Obrazów został dogmatycznie określony(Sobór Nicejski II) gdy Ikonoklaści na czele z Konstantynem V zaczęli negować ich wartość. Wiarę w zbawienię z uczynków potępił Sobór Trydnecki. Gdyż Kościół od zawsze naucza o zbawieniu z łaski. A tradycje w Piśmie potwierdza ŚW. Paweł. Zresztą, Biblia jest tworem tradycji Kościoła. Nie ale serio, z pamięci odbiłem pięć tych pseudo argumentów. Ta stacja powinna się nazywać autyzm a nie ateizm

W ogóle nie znam Biblii na pamięć i nie będę sprawdzać każdego z tych fragmentów. No ale jeden Przykład weźmy z Biblii
Ew. Św. Jana napisał(a):Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim

Sakrament Eucharystii

Dziękuję za uwagę. Były protestant Fjałkowski(czy jak mu tam) myśli że wszyscy są równie tępi co i on?
Odpowiedz
jakiś pogański sekciarz Quinque napisał(a):W ogóle nie znam Biblii na pamięć i nie będę sprawdzać każdego z tych fragmentów.
Czytaj: chuj mnie obchodzi, co Bóg ma mi do powiedzenia. Ale jestem katolikiem na pełnej kurwie. Dziękuję, do widzenia.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
Quinque napisał(a): W którym Miejscu Biblia zabrania kultu świętych?   

Iz 43
Wyprowadź lud ślepy, choć mający oczy,
 i głuchy, choć obdarzony uszami.
Niech wszystkie ludy zbiorą się razem
 i niech się zgromadzą narody!
...........
że tylko Ja istnieję.
Boga utworzonego przede Mną nie było
 ani po Mnie nie będzie.
Ja, Pan, tylko Ja istnieję
i poza Mną nie ma żadnego zbawcy.

Bo widzisz, jest tylko Jeden i Jemu tylko możesz oddawac cześć i tylko On jest adresatem kultu.

Cytat:Zresztą, Biblia jest tworem tradycji Kościoła.

żartujesz, czy poważnie?
Odpowiedz
Aha, bycie katolikiem obliguje do tego żeby znać na pamięć całą Biblię łącznie z jej egzegezą?

Teista napisał(a):Bo widzisz, jest tylko Jeden i Jemu tylko możesz oddawac cześć i tylko On jest adresatem kultu

To widocznie sam sobie przeczy skoro nakazuje oddawać cześć rodzicom i komu cześć temu cześć. Nie wspominając o wersetach dotyczących Maryi

Teista napisał(a):żartujesz, czy poważnie?

A Ty myślałeś że spadła z nieba jak Koran?
Odpowiedz
Quinque napisał(a): W ogóle nie znam Biblii na pamięć i nie będę sprawdzać każdego z tych fragmentów. 
Przecież sam pytałeś o przykłady.... O matko
Odpowiedz
No to zacznijmy może od tego, na czym polega katolicyzm. Jeśli na jakichś pogańskich celebracjach typu odklepanie modlitwy przed rytualnym obmyciem w czarodziejskim źródełku, to katolik może się Biblią nawet podcierać i mnie nic do tego (chociaż podcieranie się Umową Fundacyjną własnej cywilizacji też o czymś świadczy). Zdawało mi się wszelako, że katolicy wzywają Boga, wzywają Jezusa, bo czegoś od Nich/Niego chcą. I chuj ich obchodzi, co druga Strona ma do powiedzenia? To kto tam rządzi w ogóle, bo chyba nie Bóg?

Also, poproszę o namiar na jakieś zwięzłe w miarę możności kompendium, co w Tradycji jest, a czego w Tradycji nie ma. Jeśli takie kompendium nie istnieje, to znaczy, że słowo: Tradycja nic nie znaczy. Że to jest tylko taki wytrych, żeby podawać katolikom do wierzenia pogańskie, albo gorzej niż pogańskie, bo własne, ludzkie, sekciarskie nauki.

I żeby nie było - sam jestem poganinem. Ale respektuję prawo chrześcijan do powiedzenia: nam Bóg objawił prawdę o świecie i zaświatach, więc Ty nie masz racji. Jako poganin muszę się nieco nagimnastykować, żeby się przed taką ekskursją obronić, albo zająć stanowisko: chujmieto, wyznawaj moją religię, bo w ryj. Czyli zachować się jak katolik Quinque. Katolik Quinque sam swoim życiem i postępowaniem świadczy, że katolicyzm to pogaństwo szczere.

Ot i tyle.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
Quinque napisał(a): Aha, bycie katolikiem obliguje do tego żeby znać na pamięć całą Biblię łącznie z jej egzegezą?

Teista napisał(a):Bo widzisz, jest tylko Jeden i Jemu tylko możesz oddawac cześć i tylko On jest adresatem kultu

To widocznie sam sobie przeczy skoro nakazuje oddawać cześć rodzicom i komu cześć temu cześć. Nie wspominając o wersjach dotyczących Maryi

Teista napisał(a):żartujesz, czy poważnie?

A Ty myślałeś że spadła z nieba jak Koran?
Na pamięć to zna Biblię ten co chce. Katolik czy żyd nie musi, jeśli nie chce ale powinien - czyli musi jeśli może. 

Cześć oddajemy też kapłanom i lekarzom, ale cześć należną i to dokładnie opisano w ST. Adresatem kultu nie są rodzice, choćby i Jezusa czy kapłani. Biblia nie spadła z nieba, a jednak z tradycją Kościoła katolickiego ma nie nic wspólnego. Chyba, że masz na myśli ustanowienie katolickiego kanonu Biblii przez Kościół.
Odpowiedz
ErgoProxy napisał(a): Also, poproszę o namiar na jakieś zwięzłe w miarę możności kompendium, co w Tradycji jest, a czego w Tradycji nie ma. Jeśli takie kompendium nie istnieje, to znaczy, że słowo: Tradycja nic nie znaczy. Że to jest tylko taki wytrych, żeby podawać katolikom do wierzenia pogańskie, albo gorzej niż pogańskie, bo własne, ludzkie, sekciarskie nauki.

Nie ma takiego kompendium i nie będzie, tym bardziej, że Tradycja się zmienia z biegiem czasu i coś, co uchwalił jeden sobór może zostać zmienione za ileś lat przez inny sobór. To jaką ma pewność katolik, że prawdy w danej chwili głoszone przez Kościół (pełen ludzi niedoskonałych i grzesznych) istotnie są prawdąmi, które Bóg chce przekazać ludziom? 
Dlatego pewnie katolicy wybierają sobie co im pasuje z całego worka różnie interpretowanych mądrości biblijnych i z Tradycji, często niezależnie od tego, co mówi Kościół. A Quinque jest tego idealnym przykładem, bo dla niego (i wielu polskich katolików oraz duchowieństwa) lewicowy przekaz bieżącego Ojca Świętego to herezje, mimo, że powinien go słuchać z podkulonym ogonem Uśmiech
Odpowiedz
Teista napisał(a): Cześć oddajemy też kapłanom i lekarzom, ale cześć należną i to dokładnie opisano w ST.

To ja mam takie male pytanko:

- komu oddają cześć ortodoksi pielgrzymujacy do grobu, Szymona syna Jochaja w Lag ba Omer?

I może jesszcze jedno pytanko:
- dlaczego niektore przypadki nieczystości można "anihilować" poprzez kontakt np z fredzlami szala cadyka, nie tylko u chabad lub. takie rzeczy do dziś mają miejsce... i jak to się ma do rzekomego zakazu " kultu świetych" czy co tam jeszcze humanistyczne matołki sobie wymyślą....?

__________________________________
__________________________________

Z kronikarskiego obowiązku:
- po dzisiejszym meczu rycerz katolicki vs rycerzyki swiecko humanistyczne - rozmnażające się w tempie ekspresowym - i tak jest 10:0 dla jednego rycerzyka piątki. Tradycji zatem stało się zadość: świecki hum na dnie.

A pierdolenie Fjałkowskiego nie jest zadną argumentacją ateistyczną, tylko bezwstydnie tępą i ordynarną popłuczyną z Kulturkampfu.
Co oczywiście żadnym novum nie jest, tyle ze rycerzyki świeckiego humanizmu nie zdają sobie z tego sprawy.

Byłbym zapomniał: Alois Hitler, czyli papcio Adolfa, katolikiem to był tylko z nazwy. Sercem i duszą :
Cytat: [...] był na wskroś postepowym człowiekiem, i jako taki był gorącym przyjacielem wolnej szkoły.

I jeszcze jeden cytat, odnośnie Himmlera:

[...]W kwietniu przeczytał powieść Artura Dintera Grzech przeciwko krwii, która odniosła nadzwyczajny sukces i na którą zareagował zarazem z entuzjazmem jak i sceptycyzmem: ,,Książka, która daje poruszająco jasne wprowadzenie w kwestię żydowską i sprawia, że zaczyna się podchodzić do tego zagadnienia, ale też omawia źródła na których się opiera. Bowiem droga środkowa jest właściwą drogą. Autor jest, jak sądzę, nieco zbyt zażarty w swej nienawiści do Żydów. Powieść z jej antysemickimi wywodami jest napisana po to, by obronić konkretną tezę." Ultimo friedricha Spielhagena, przeciwnie spotkała się z całkowitą aprobatą z jego strony. Jeśli sądzić po liście lektur Himmlera, aż do 1922 roku, ,,kwestia żydowska" nie odgrywała ważnej roli w jego zainteresowaniach. Najwyraźniej jednak wlatach dwudziestych nie był jeszcze gotów do nieodwołalnego przyjęcią antysemickich poglądów.

cytuję za P.Longerich "Himmler str 56, kolorem niebieskim oznaczony został autentyczny frag dziennika lektur Himmlera: Czytane 7-18 kwietnia 1920.

Czyli tak długo jak H.H. był pod "wpływem" katolicyzmu, był normalsem, ale wkrótce spotka na swej drodze przedstawicieli postepu...
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _


Keep calm and blame Russia
Odpowiedz
Marlow napisał(a):
Teista napisał(a): Cześć oddajemy też kapłanom i lekarzom, ale cześć należną i to dokładnie opisano w ST.

To ja mam takie male pytanko:
- komu oddają cześć ortodoksi pielgrzymujacy do grobu, Szymona syna Jochaja w Lag ba Omer?
I może jesszcze jedno pytanko:
- dlaczego niektore przypadki nieczystości można "anihilować" poprzez kontakt np z fredzlami szala cadyka, nie tylko u chabad lub. takie rzeczy do dziś mają miejsce... i jak to się ma do rzekomego zakazu " kultu świetych" czy co tam jeszcze humanistyczne matołki sobie wymyślą....?

Nie wiem czy nie marnuję czasu odpowiadając. Ostatnio zrąbałeś na funty mój post o Pacellim i na tym poprzestałeś. Zaryzykuję, nic mi nie będzie jak znów nazwiesz mnie "dzieckiem Neostrady" czy  „ wybitnie utalentowanym cymbałem uniwersalnym”. Jedziemy.
Cytat:- komu oddają cześć ortodoksi pielgrzymujacy do grobu, Szymona syna Jochaja w Lag ba Omer?
Nie wiem, zapytaj tych co tam pielgrzymują. Podejrzewam, że jest dla nich autorytetem albo mesjaszem, jednym z wielu zresztą. W końcu miał duży wpływ  na obecną postać Talmudu, który dla żydów teraz jest ważniejszy od Tory. Może dlatego, że od momentu zburzenia II świątyni żydzi stracili kontakt z Bogiem i wybierają sobie rozmaite autorytety do czczenia. Każda religia ulega degeneracji w czasie i zabobonne praktyki pojawiły się nie tylko w chrześcijaństwie, a także w judaizmie. Całowanie stuły, dotykanie frędzli… Frędzle były częścią talled, symbolizowały Boga, a spojrzenie na frędzle miało przypominać o przykazaniach (Lb 15,37). To był symbol i nic więcej. W Torze nie ma wzmianki o nadprzyrodzonych własnościach frędzli. I jeszcze jedno. Jeśli żyd jest nieczysty to nie może dotykać kapłana i innego żyda i jego szat, więc ta tradycja, o którą pytasz nie jest „anichilowaniem nieczystości przez kontakt”. Wszystkie religie obrastają w tradycję, prowadzi to do absurdalnych sytuacji. Dotyczy to nie tylko religii katolickiej ale każdej. Poniżej załączam link do postu. Może tematów tam zamieszczonych nie podałem z zachowaniem chronologii, jednak nie zamierzałem tworzyć analizy historycznej, a tak po prostu pisałem, dla śmiechu.

https://ateista.pl/showthread.php?tid=18...#pid653974
Odpowiedz
Marlow napisał(a): I wreszcie po trzecie: tak świecki humanizm równa się komunizm.
Wiedz ciężki przypadku sprawnego intelektualnie iż "komunizm" to pojęcie znacznie szersze i nie da się w typowo gimbusiarski sposób zredukować do bolszewizmu. Ujmując rzecz w możliwie największym uproszczeniu: cele np fabianistów i bolszewików są takie same, różnią ich tylko metody w sposobie osiągnięcia tego celu.
I żeby ci ciężki przypadku nie było smutno, to na koniec dodam, że twoim żałosnym oponentom tj filozowi piątej kategorii aka pilister oraz jego wiernemu przydupasowi zefciowi, nogi wyrastają z tej samej ciemnej dupy Wlk Rewolucji Francuskiej, podobnie jak i tobie.
I toby było na tyle.
Ecie-pecie prawd objawionych...

Alternatywa w konfrontacji z socjalnym barbarzyństwem: manchesteryzm czy trzecia droga od Davida Lloyda George'a i Othmara Spanna? Coś ty znowu wymyśliła?
Odpowiedz
Teista napisał(a):Cześć oddajemy też kapłanom i lekarzom, ale cześć należną i to dokładnie opisano w ST

Człowieku wyraźnie napisałeś tak

Teista napisał(a):Bo widzisz, jest tylko Jeden i Jemu tylko możesz oddawac cześć i tylko On jest adresatem kultu

No ale jak Biblia przeczy protestanckim urojeniom to tym gorzej dla Biblii Smutny

Teista napisał(a):Biblia nie spadła z nieba, a jednak z tradycją Kościoła katolickiego ma nie nic wspólnego. Chyba, że masz na myśli ustanowienie katolickiego kanonu Biblii przez Kościół

To już nawet nie ignorancja. Mam na myśli to że Kościół Biblię spisał a następnie ustaliła czym ona jest(ustalił jej kanon)
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
Cytat:Czy jego słowo dotyczyło tylko wycinka czasu?
Ależ oczywiście. Wiele słów w Biblii dotyczy jakichś konkretnych wycinków czasu. Nie wiem, czemu miałoby być inaczej?

To jest najgłupsza wymówka w dziejach. Zamiast zabraniać od razu niewolnictwa, które jest złe, ażeby w przyszłości państwo żydowskie było przykładem postępu. To nie, BÓG jakże wrzemogogący na to wynika, musiał dostosować się do kultury ludzi. Człowieku, ostateczne rozwiązanie kwestii żydoskiej też było dla szczególnego wycinka czasu. Bo normalnie to by humanitarnie ich zabijali, w miłej atmosferze, z basenami i placami zabaw za oknem ośrodka do eutanazji.

Wygląda jakby to Bóg był stworzony pod dany okres, a nie na odwrót. Bo przecież skoro Bóg zabrania czegoś, to czemu ja mam się go słuchać, dalej będę zabijał zwierzęta ku jego chwale bo to jest modne u cywilizacji naokoło. Bóg chyba z pół biblii przeznaczył na karanie żydów za nieposłuszeństwo, za rzeczy które były częścią ich "kultury" na dany okres czasu. Genialne.

Wgl, Ben Shapiro został pięknie (według mnie) rozłożony za tego typu wymówkę.

Cytat:Obelgi - to argumenty tych, którzy nie mają argumentów ~ Jean-Jacques Rousseau

Jak mówi rzymska zasada na której są zbudowane prawa naszej cywilizacji "nemo iudex in sua causa" (Nikt nie jest sędzią w własnej sprawie) Nawołuje do kierowania się w dyskusji tą zasadą. Pomaga.  Uśmiech
Odpowiedz
NieWierzącyKonserwatysta napisał(a): . Zamiast zabraniać od razu niewolnictwa, które jest złe, ażeby w przyszłości państwo żydowskie było przykładem postępu. 

Gdyby u Żydów był zakaz niewolnictwa, państwo żydowskie nie byłoby przykładem postępu, tylko by go w ogóle (w tamtym czasie, czyli w środkowej epoce żelaza) nie było. 

W cywilizacji maltuzjańskiej, preindustrialnej, niewolnictwo (ogólnie - różne formy pracy przymusowej), jest czymś naturalnym i wręcz potrzebnym, a czasami nieodzownym. Oczywiście możliwe są niuanse w traktowaniu niewolników, (chłop pańszczyźniany miał na pewno lepiej niż niewolnik na amerykańskiej plantacji) ale nie likwidacja niewolnictwa jako takiego.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
NieWierzącyKonserwatysta napisał(a):
zefciu napisał(a):
Cytat:Czy jego słowo dotyczyło tylko wycinka czasu?
Ależ oczywiście. Wiele słów w Biblii dotyczy jakichś konkretnych wycinków czasu. Nie wiem, czemu miałoby być inaczej?

To jest najgłupsza wymówka w dziejach. Zamiast zabraniać od razu niewolnictwa, które jest złe, ażeby w przyszłości państwo żydowskie było przykładem postępu. To nie, BÓG jakże wrzemogogący na to wynika, musiał dostosować się do kultury ludzi. Człowieku, ostateczne rozwiązanie kwestii żydoskiej też było dla szczególnego wycinka czasu. Bo normalnie to by humanitarnie ich zabijali, w miłej atmosferze, z basenami i placami zabaw za oknem ośrodka do eutanazji.

Wygląda jakby to Bóg był stworzony pod dany okres, a nie na odwrót. Bo przecież skoro Bóg zabrania czegoś, to czemu ja mam się go słuchać, dalej będę zabijał zwierzęta ku jego chwale bo to jest modne u cywilizacji naokoło. Bóg chyba z pół biblii przeznaczył na karanie żydów za nieposłuszeństwo, za rzeczy które były częścią ich "kultury" na dany okres czasu. Genialne.

Wgl, Ben Shapiro został pięknie (według mnie) rozłożony za tego typu wymówkę.


Duży plus, bo myślę tak samo, a chyba lepiej bym tego nie ujął.
Odpowiedz
NieWierzącyKonserwatysta napisał(a): Wygląda jakby to Bóg był stworzony pod dany okres, a nie na odwrót. Bo przecież skoro Bóg zabrania czegoś, to czemu ja mam się go słuchać, dalej będę zabijał zwierzęta ku jego chwale bo to jest modne u cywilizacji naokoło. 

Nie Bóg jest stworzony pod okres, tylko to czego Bóg oczekuje od ludzi jest dostosowane do danego okresu. W czasach biblijnych Bóg wymagał np aby nie składano ofiar z ludzi. Bo zaniechanie takich ofiar czyniło ówczesne społeczeństwo lepszym. Natomiast zakaz niewolnictwa uczyniłby społeczeństwo gorszym.

Lampart


Cytat:myślę tak samo

Proszę zwrócić uwagę, że u humanistów wyznacznikiem właściwego rozumowania nie jest poprawność merytoryczna, ale to, że inni humaniści uważają tak samo.   Cwaniak
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
A w jaki sposób to uzasadnisz?
Taki wniosek z pewnością nie jest logiczną konsekwencją tego co napisałem, więc?

Więc skoro pilaster na podstawie tych słów, wyciąga taki wniosek i jeszcze dzieli się nim z publicznością - "proszę zwrócić uwagę", to znaczy, że w swojej uwadze na temat niepoprawności rozumowania humanistów, sam popełnia prosty błąd w rozumowaniu.

Smuteczek Smutny
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości