To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chrześcijaństwo, a niewolnictwo.
#1
"Kto tedy, od biskupa po subdiakona, płodzi synów w małżeństwie zasługującym na potępienie, z kobietą wolną lub niewolnicą, ten powinien podlegać karze kanonicznej; dzieci z takiego haniebnego związku nie tylko nie powinny otrzymać spadku po rodzicach, lecz na zawsze, jako niewolnicy, stanowić własność Kościoła, którego kapłanami byli ich ojcowie, gdyż ci spłodzili ich w nagannych okolicznościach".

"Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy …"

"Potem Pan powiedział do Mojżesza na górze Synaj: (…) Kiedy będziecie potrzebowali niewolników i niewolnic, to będziecie ich kupowali od narodów, które są naokoło was”.

"Niewolnicy niech będą poddani swoim panom we wszystkim, niech się starają im przypodobać, niech się im nie sprzeciwiają, niczego sobie nie przywłaszczają, lecz niech okazują zawsze doskonałą wierność, ażeby pod każdym względem stali się chlubą dla nauki naszego Zbawiciela, Boga”.


"Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.”

Wszyscy, którzy są pod jarzmem jako niewolnicy, niech własnych panów uznają za godnych wszelkiej czci, ażeby nie bluźniono imieniu Boga i (naszej) nauce.


Niewolnicy! Z całą bojaźnią bądźcie poddani panom nie tylko dobrym i łagodnym, ale również surowym. To się bowiem podoba [Bogu], jeżeli ktoś ze względu na sumienie [uległe] Bogu znosi smutki i cierpi niesprawiedliwie. Co bowiem za chwała, jeżeli przetrzymacie chłostę jako grzesznicy? - Ale to się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia. Do tego bowiem jesteście powołani.


Zostałeś powołany do wiary jako niewolnik? Nie martw się! Nawet gdybyś miał okazję stać się wolnym, skorzystaj raczej z twego niewolnictwa. (List do Koryntian)

https://www.salon24.pl/u/ryuuk/238068,ch...ek-rzymu,2
Odpowiedz
#2
No ale o czym mamy dyskutować?
Odpowiedz
#3
O niczym, niektórzy starają się relatywizować sprawe pitoleniem "a bo takie były czasy blablabla", więc cieszę że słusznie zauważyłeś jak bardzo bezdyskusyjna jest to kwestia. Temat raczej informacyjny.
Ja wrzuciłem powszechnie dostępne informacje a, że jest tu dużo osób z wiedzą historyczną, to liczę na to, że pojawią się kolejne informacje Na ten temat.
Odpowiedz
#4
Skoro o niczym to po co zakładasz taki wątek? A kwestia niewolnictwa i chrześcijanstwa była wielokrotnie omawiana. Również ma tym forum
Odpowiedz
#5
Po to żeby Zefciu dał mi dwa minusy, bo dzięki temu wiem, że "dobrze siadło".
Odpowiedz
#6
Lampart napisał(a): Po to żeby Zefciu dał mi dwa minusy, bo dzięki temu wiem, że "dobrze siadło".

No to chyba że tak. A nie łatwiej było po prostu napisać "proszę o dwa minusy"? Temat zazwyczaj zawiera przedstawienie jakiejś tezy czy hipotezy, z którą inni mogą się zgodzić albo jej zaprzeczyć, albo pytanie o coś. A tu jakieś niewiadomoco. I bardzo proszę, popraw formatowanie (jak ci nie wychodzi, to nie używaj).
Odpowiedz
#7
Lampart napisał(a): Po to żeby Zefciu dał mi dwa minusy, bo dzięki temu wiem, że "dobrze siadło".

Dałbym ci tego plusa. Ale wyłączyłem taką opcję. Nie przejmuj się
Odpowiedz
#8
ZaKotem, nie, bo jego jęki "ała" w postaci minusów mają być prawdziwe.

ZaKotem, poprawiłem.
Temat nie musi mieć tezy, ani hipotezy. Ale dobra teza tematu jest taka, że Biblia legitymizuje niewolnictwo.
Odpowiedz
#9
No ale zakładasz bezsensowny wątek to co się dziwisz?
Odpowiedz
#10
Lampart napisał(a): ZaKotem, nie, bo jego jęki "ała" w postaci minusów mają być prawdziwe.
Ale to trochę dziecinne – celowo psuć formatowanie i niepoprawnie cytować „żeby bolało”. W zasadzie uważam, że takie coś powinno być na forum zakazane. Skoro zaś Lampart przyznał się do takiego prymitywnego trollingu, to powinna być podstawa do kar regulaminowych (złagodzonych ze względu na przyznanie się).
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#11
Oj chciałbyś tu moderować Duży uśmiech Temat Gąski, sru do kosza, temat Lamparta sru do kosza. To musi boleć wojujących katolików, że ateiści mają forum, trzeba tam zaglądać i sprawdzać czy czegoś antyklerykalnego nie napiszą, a jak napiszą to dawać minusy itp.
Temat jest po to by pokazać, że Biblia legitymizuje niewolnictwo. To nie trolling.
Odpowiedz
#12
Lampart napisał(a): Temat jest po to by pokazać, że Biblia legitymizuje niewolnictwo.
Gdybyś chciał pokazać, że Biblia legitymizuje niewolnictwo, to byś poprawnie za cytował z siglami fragmenty Biblii, które legitymizują niewolnictwo. Umieściłbyś to wszystko w jakimś porządku (choćby chronologicznym) i jakoś uzasadnił.

Ty jednak wrzuciłeś bez ładu i składu fragmenty to ze ST to z NT, a to znowu z jakiegoś soboru czy synodu, bez poprawnego wskazanie źródła (zwłaszcza w przypadku tego kanonu, który nie wiadomo, gdzie został uchwalony). Dodatkowo zrobiłeś to wyjątkowo niechlujnie. Widzę, że poprawiłeś i zniknęły prawie wszystkie niepotrzebne tagi, ale teraz czcionka ma mieć rozmiar niewolników. Dodatkowo nadal jeden fragment jest wklejony dwa razy. Fakt, że tego nie zauważyłeś wskazuje, że sam nawet tej wyliczanki nie przeczytałeś.

Jedyną tezą zatem, jaką Twoja wklejka może „dowodzić” jest taka, że niewierzący to debile, których potencjał intelektualny pozwala jedynie na bezmyślne i niechlujne przeklejanie wyliczanek. Jest to oczywiście teza błędna i krzywdząca dla niewierzących. Znam wielu niewierzących, na tym forum i poza nim, którzy potrafią naprawdę merytorycznie i ciekawie dyskutować. Zachodzi zatem uzasadnione podejrzenie, że jesteś jakimś zbłąkanym chrześcijaninem, który poczuwa się do misji obrażania ateistów.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#13
Oj bo piszę z telefonu, a ty dorabiasz do tego jakieś wybujałe teorie.
Zamiast spamować napisz może, jak podchodzisz do tego, jako wierzący chrześcijanin, że Biblia legitymizuje niewolnictwo? Czy uważasz, że jest to książka napisana przez Boga?
Odpowiedz
#14
Lampart napisał(a): Oj chciałbyś tu moderować Duży uśmiech Temat Gąski, sru do kosza, temat Lamparta sru do kosza. To musi boleć wojujących katolików, że ateiści mają forum, trzeba tam zaglądać i sprawdzać czy czegoś antyklerykalnego nie napiszą, a jak napiszą to dawać minusy itp.
Oj, chłopie
Sun Zi napisał(a):Poznaj swojego wroga.
Zefciu nie jest wojującym katolikiem, tylko wojującym ortodoksem. Specjalnie tę wiarę przyjął tylko po to, aby wojujących ateistów w butza robić. Ateistyczny woj przyzwyczajony do katolików zaczyna mecza klasycznym kombosem: dziwki papieży / Hitler / pedofile - a zefciu nic, w ogóle go to nie trafia. A wtedy on zaskoczonego przeciwnika z mańki zażywa. Tak cię ostrzegam, bo jako nowy powinieneś mieć fory, a poza tym uważam że w Polsce bycie chrześcijaninem, ale nie katolikiem to jest cheatowanie.
Cytat:Temat jest po to by pokazać, że Biblia legitymizuje niewolnictwo. To nie trolling.
No dobra. O tym można pogadać. Tylko co w zasadzie to znaczy? Jeśli to, że Biblia nie potępia niewolnictwa - no to jest oczywista oczywistość, wyważanie otwartych drzwi. Nikt w przybliżeniu rozumny nie twierdzi inaczej. Jeśli zaś chcesz wykazać, że "gdyby nie Biblia, nie byłoby argumentów za niewolnictwem" - no to to jest nonsens, bo w kulturach które Biblii nie znały praktykowano przecież niewolnictwo. No więc jakie, według ciebie jest praktyczne znaczenie owej "legitymacji"?
Odpowiedz
#15
ZaKotem napisał(a): No więc jakie, według ciebie jest praktyczne znaczenie owej "legitymacji"?

Wyręczę kolegę, ale oczekuję jakiegoś standardowego "To przeczy odwiecznej ważności Słowa Bożego". Or compatible.

Cytat:w Polsce bycie chrześcijaninem, ale nie katolikiem to jest cheatowanie.

Nie spotkałeś nigdy protestanta w Polsce lub w polskojęzycznym internecie? Dziwne. Za czasów mojej aktywności na forach katolickich było ich tam sporo. To dopiero jest cheatowanie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#16
Jedyne Sun Zi jakie szanuję to "sztuka wojny Sun Zi" z Metina dwójki

http://wiki.metin2.pl/index.php/Sztuka_Wojny_Sun_Zi
bert04 napisał(a):Za czasów mojej aktywności na forach katolickich było ich tam sporo

Prowda to jest
Odpowiedz
#17
Quinque napisał(a): Jedyne Sun Zi jakie szanuję to "sztuka wojny Sun Zi" z Metina dwójki
Ale zdajesz sobie, chłopie sprawę, że Sun Zi to jest postać historyczna. A traktat o sztuce wojennej jego autorstwa jest faktycznie istniejącym dziełem, którego nie wymyślili sobie autorzy tej gry?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#18
Wiem. No przecież jajca se robię
Odpowiedz
#19
ZaKotem, co to znaczy, że Biblia legitymizuje chrześcijaństwo?
Otóż, nadaje mu Boskie przyzwolenie, a wręcz poparcie.
Odpowiedz
#20
Lampart napisał(a): ZaKotem, co to znaczy, że Biblia legitymizuje chrześcijaństwo?
Otóż, nadaje mu Boskie przyzwolenie, a wręcz poparcie.

Przyzwolenie na pewno, nie istnieje religijny zakaz niewolnictwa. Ale poparcie?

Zaopatrzysz się w kołek, a gdy wyjdziesz na zewnątrz, wydrążysz nim dołek, a wracając przykryjesz to, czegoś się pozbył (Pwt 23, 14)
(Dziękuję Teiście za inspirację)

Czy współcześni żydzi noszą ze sobą kołek i kopią nim dołek? Choćby najtwardsi ortodoksi? A przecież to święte słowo Tory. Tylko że człowiek nawet uznający tę świętość, ale poza tym normalny interpretuje to trochę szerzej. Nie o to chodzi, żeby mieć kołek i kopać dołek, tylko o to, żeby dbać o higienę, co w społeczności koczowników wyrażało się kołkiem i dołkiem, a dzisiaj używaniem WC i papieru toaletowego. Biblijni autorzy nie mieli nic przeciwko niewolnictwu, bo to był w ich czasach normalny podział klasowy. Czyli wynika z tego tyle i tylko tyle, że istnieje Boskie przyzwolenie na normalne w danym czasie podziały klasowe.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości