Łazarz napisał(a): Za "otchłań niebytu" uznaję trwałą niezdolność do uzyskania poparcia ponad 3%, które gwarantuje otrzymanie dotacji z budżetu. Partia która się tam znajdzie zdolność jakiegokolwiek oddziaływania na polskie życie publiczne.No chyba że tak. Aczkolwiek Razem nigdy nie miało potencjału, aby ten próg trwale przebić, więc korzyść mocno iluzoryczna.
Łazarz napisał(a): ONR nie jest i nawet nie zamierza być partią, więc porównujesz gruszki z arbuzami. Stowarzyszeniu nie potrzeba zyskiwać poparcia i nie to jest jego celem, wystarczy mu werbować nowych członków.ONR po prostu patrzy realistycznie - jest za cienkie w uszach aby być partią.
Łazarz napisał(a): Korwin ostatnio (w sensie kilku ostatnich lat) raczej jest na drodze by zaistnieć, niż znikaZnika, znika. Po ostatnim rozłamie został z jakąś dziwną gimbazą, po stracie dotacji i to mu się wykruszy. Chłop skończy jako kolejny Bubel.
Łazarz napisał(a): Jeżeli na jesieni sukces (dostanie się do sejmu) odniesie jakaś "prawica na prawo od PiS"Śmiem wątpić. Zbyt trudno znaleźć tu cokolwiek, co nie jest kabaretem.
Łazarz napisał(a): dwa że może będzie szansa na prawacko-platformerską koalicjęNie będzie takiej szansy. Zepchnięta na prawo PO ciągle będzie na lewo od Gowina.
Łazarz napisał(a): Zresztą wątpię by PO była w ogóle do takiego zwrotu zdolna, na pewno nie w sposób wiarygodny - taka jazda tam i z powrotem wygląda śmiesznie.Paaanie, ludzie łykają Jarosława, co zna się na biznesie..
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.