Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
Opowiem Wam o czterech siostrach.
Pierwsza nosi trójbarwne suknie. Najpiękniejsza z rodzeństwa. Ci którzy ją pokochali nigdy nie wydrą się jej urokowi.
Drugą znasz dobrze, choć by pojąć tajemnicę jej dwóch twarzy musisz spojrzeć, jak się porusza.
Trzecia to ponoć bliźniaczka tej drugiej. Ale utyła tak bardzo, że ciężko dostrzec podobieństwo. Mówią, że Ci którzy mieli z nią do czynienia zmieniają się. Gdy zaś stanie przed lustrem, ujrzysz coś zadziwiającego.
Czwarta z nich choć niby dobrze znana, to najbardziej niezrozumiana. I choć nie tak piękna jak reszta rodzeństwa, to miłość do niej łączy nawet tych, którzy są daleko.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 5,905
Liczba wątków: 81
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
907 Płeć: nie wybrano
Cholera, żebym nie podsypiał na biologii, to może bym skojarzył, bo coś mi mówi, że to jest o jakichś neuronach, zmysłach czy konkretnie o wzroku. Ale co próbuję podpasować, to mi coś brakuje.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
527 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Oddziaływania?
zefciu napisał(a): Pierwsza nosi trójbarwne suknie. Najpiękniejsza z rodzeństwa. Ci którzy ją pokochali nigdy nie wydrą się jej urokowi.
Silne.
zefciu napisał(a): Drugą znasz dobrze, choć by pojąć tajemnicę jej dwóch twarzy musisz spojrzeć, jak się porusza.
Elektromagnetyczne.
zefciu napisał(a): Trzecia to ponoć bliźniaczka tej drugiej. Ale utyła tak bardzo, że ciężko dostrzec podobieństwo. Mówią, że Ci którzy mieli z nią do czynienia zmieniają się. Gdy zaś stanie przed lustrem, ujrzysz coś zadziwiającego.
Słabe.
zefciu napisał(a): Czwarta z nich choć niby dobrze znana, to najbardziej niezrozumiana. I choć nie tak piękna jak reszta rodzeństwa, to miłość do niej łączy nawet tych, którzy są daleko.
Grawitacyjne.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
kmat napisał(a): Oddziaływania?
Zgadza się.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
527 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Dobre. Być może najlepsza zagadka w wątku. Dobra, to coś ode mnie.
To było pierwsze. To sprawia, że nie żyjemy w wiecznej nocy. To jest najprostsze, choć można to podzielić. A jeśli to podzielisz, to możesz się ruszać, a cytryna nabierze smaku.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 5,300
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
106 Płeć: nie wybrano
kmat napisał(a): To było pierwsze. To sprawia, że nie żyjemy w wiecznej nocy. To jest najprostsze, choć można to podzielić. A jeśli to podzielisz, to możesz się ruszać, a cytryna nabierze smaku.
Liczba postów: 5,300
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
106 Płeć: nie wybrano
Jesteś zamknięty/a w starej szopie na Syberii, na zewnątrz mróz - 50 stopni, a w tej budzie z drewna, w której się znajdujesz jest niewiele cieplej, ale przynajmniej nie wieje. W środku znajduje się piecyk gazowy, lampa naftowa, sznur, benzyna oraz para słomianych kapci. Masz tylko jedną zapałkę - co zapalasz pierwsze i dlaczego ?
Liczba postów: 883
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
126 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: brak
Zapałkę.
Śpieszmy się czytać posty, tak szybko są kasowane....
Nie piszę o tym zbyt często lecz piszę o tym raz na zawsze... a jestem tak jak delfin łagodny i mocny i nie zawsze powrócę, nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Liczba postów: 5,905
Liczba wątków: 81
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
907 Płeć: nie wybrano
Hmm..., gdybym nie spał na lekcjach chemii, pewnie bym wiedział, jak zachowuje się benzyna w temperaturze nieco powyżej -50 stopni, ale zakładam, że to jest kluczem do rozwiązania zagadki.
Bo, jak mniemam, piecyk gazowy i lampa naftowa są puste?
PS: W podglądzie widzę odpowiedź Teisty, pewnie o to chodziło, ale niech będzie, wysyłam mimo to.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 883
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
126 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: brak
Uwielbiam tą zagadką męczyć dzieci, dorośli też mają czasem problem - zobaczymy.
W pokoju było coś i nic. Coś wyszło drzwiami, a nic oknami. Co zostało?
Śpieszmy się czytać posty, tak szybko są kasowane....
Nie piszę o tym zbyt często lecz piszę o tym raz na zawsze... a jestem tak jak delfin łagodny i mocny i nie zawsze powrócę, nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Liczba postów: 5,905
Liczba wątków: 81
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
907 Płeć: nie wybrano
"i"?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 883
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
126 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: brak
bert04 napisał(a):"i"?
Tak jest
Śpieszmy się czytać posty, tak szybko są kasowane....
Nie piszę o tym zbyt często lecz piszę o tym raz na zawsze... a jestem tak jak delfin łagodny i mocny i nie zawsze powrócę, nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Liczba postów: 3,942
Liczba wątków: 174
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
222 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Hans Żydenstein napisał(a):
kmat napisał(a): To było pierwsze. To sprawia, że nie żyjemy w wiecznej nocy. To jest najprostsze, choć można to podzielić. A jeśli to podzielisz, to możesz się ruszać, a cytryna nabierze smaku.
Wodór
kmat: mógłbyś wyjaśnić sens ostatniego zdania? Myślałem o wodorze, ale nijak nie mogłem go dopasować do tego o ruszaniu i cytrynie.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 21,430
Liczba wątków: 216
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,012 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Być może chodzi o jony wodorowe (czyli protony),, które napędzają produkcję mediatora energrtycznego enzym - Syntazę ATP, a takźe odpowiadają za kwaśny smak.
Liczba postów: 5,905
Liczba wątków: 81
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
907 Płeć: nie wybrano
Teista napisał(a): Tak jest
Oż w mordę, teraz ja? Jest taka fajna zagadka "Co jest większe niż Bóg,...", ale w zasadzie jest ona złym tłumaczeniem na Polski, nie uwzględnia podwójnego zaprzeczenia. Może wieczorem coś wymyślę.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.